Jak poradzić sobie z nadawaniem znaku sprawy u dyrektora?
Dyrektor przyjmuje masę pism do zaopiniowania, do wydania decyzji, do podpisu. Jaki powinien nadawać znak, czy zgodnie z JRWA, skoro takie pismo często przekazuje dalej - do komórki , która sprawę załatwia ostatecznie? Zarejstrować pismo musi, załóżmy, że dopuszczone jest rejestrowanie w dzienniku korespondencyjnym, więc umieszcza na piśmie liczbę dziennika - ale ponieważ obowiązuje JRWA to musi stosować też JRWA.
Pół biedy jeśli takie pismo zaczyna i kończy drogę u dyrektora - wtedy nadanie znaku nie jest aż takim problemem.
Poza tym u dyrektora takie pisma nie zostają, ponieważ idą dalej - do komórek- i jedynym śladem jest adnotacja w spisie /stąd wskazany jest dziennik korespondencyjny, by każde pismo odnotować/
A jak w takiej sytuacji ma postąpić komórka do której dyrektor przesyła pismo /już ze znakiem/ do dalszego załatwienia, powinna nadać swój znak?
Jak uniknąć mnożenia znaków przy jednej sprawie, skoro zresztą instrukcja nie dopuszcza więcej znaków jak jeden?
A czy nie da się rozwiązać tego problemu jednym symbolem z JRWA?
proszę o podpowiedź
sound's perfect, but is not good