Zapomniałem dodać, iż źródło informacji wskazał pan Kocibrzuch w linku powyże. Ja to zazdroszcze tym archiwistom... zwłaszcza krakowskim. A mówią, że krakusy to centusie.

Sprawa wcale nie jest zakończona. Oddział wawelski ma moratorium na dwa lata - potem będzie powtórka tego, co było tej wiosny.
Chyba że.....ale to raczej niemożliwe. :roll:

Chyba, że co? Gwiazdka spadnie z nieba? Św. Mikołaj da w prezencie nowemu dyrektorowi AP Kraków budynek dla archiwum? A może Muzeum Wawelskie przeniesione zostanie do Smoczej Jamy? Opcji wiele, rozwiązań w chwili obecnej żadnych.