Ostatnio nasłuchałem się na temat pewnej lubelskiej firmy zajmującej się między innymi brakowaniem dokumentacji. Trochę mi było głupio bo poleciłem ich wcześniej kilku osobom, myśląc, że są solidni w tym co robię. Jak się okazało nie niszczą wcale dokumentacji tylko wywożą ją gdzieś do "fabryki papieru" i zrzucają na pryzmę a tam leży do czasu kiedy zaczyna się przerób. Firma ta oczywiście wystawia certyfikat zniszczenia.
Pytanie moje jest takie czy macie jakąś firmę z okolic Lublina godną polecenia, niszczącą dokumentację w dobrej cenie? A może nie przejmować się tym skoro firma wypisuje oświadczenie o zniszczeniu dokumentów i przez to bierze odpowiedzialność na siebie?