Nie sądzę.
Przecież dyskusja ws. pazuzu tak naprawdę rozpoczęła się w innym wątku, a potem przeszła na inny, zaśmiecając go. Zrobienie porządków to nie cenzura, a właśnie zamknięcie wątku w sprawie praw autorskich i tym samym uniemozliwienie dalszej dyskusji mogłoby pod ten termin podpaść
Tym bardziej że sprawa dalej jest właściwie nie rozstrzygnięta, bo nikt znający się na rzeczy nam nie objaśnił, czy archiwum pobiera opłaty za prawa do publikacji, bo:
1) wizerunek dokumentu jest chroniony
2) skan wykonany przez archiwum jest chroniony
3) wynika to z umowy, jaką jest wykonanie reprografii
:?:
A swoją drogą pyskówka była niepotrzebna i mało sympatyczna.