Kompletowanie teczki - kat. A w teatrze. Bardzo pilne.

[Olusia197]

Witam!
Zamierzam kompletować w teczkach wszystko co dotyczy jednej pozycji kierując się tytułem przedstawienia. (Tytuły narastają chronologicznie w całym zbiorze i związane są z datami, czyli w danym roku jest kilka premier.) Zbiór narastał z latami, natomiast wznowienia dołącza się do tytułu.

W teczce będzie to, co uda się do niej wprowadzić -
- programy (są to książeczki programowe, wkładki programowe z obsadami, czasem grube książki A-4),
- recenzje (wycinki z gazet, tłumaczenia z oryginałami,
- zdjęcia w przeważającej części o rozmiarze 30x20mm

Problem techniczny:
Jak to wszystko układać?
- recenzje mam zamiar poukładać chronologicznie w kopertach, czy na kopercie umieścić spis, co ona zawiera?
- zdjęcia są opisane z tyłu - moim zdaniem powinny być poprzekładane papierem bezkwasowym, żeby się po latach nie skleiły, nie wiem czy mam racje
czy powinny być w osobnej kopercie?
- książki programowe włożyć luzem do teczki, czy w kopertach? (niektóre są grube i cieżkie)

I co teraz z paginacją i spisem spraw?

Mam napisać, że teczka zawiera.... i co tu napisać - np. 3 koperty???

A może na zdjęcia trzeba kupić pudełka bezkwasowe do zdjęć i umieścić jako następny tom do tytułu???

Techniczna wiedza powyższa jest dla mnie ważna, bo mam kilka szaf kat. A w stanie nieuporządkowanym i muszę jak najszybciej zdecydować o ujednoliceniu zawartości teczek.

[Jamaika]

W teczce będzie to, co uda się do niej wprowadzić -
- programy (są to książeczki programowe, wkładki programowe z obsadami, czasem grube książki A-4),
- recenzje (wycinki z gazet, tłumaczenia z oryginałami,
- zdjęcia w przeważającej części o rozmiarze 30x20mm

Problem techniczny:
Jak to wszystko układać?
- recenzje mam zamiar poukładać chronologicznie w kopertach, czy na kopercie umieścić spis, co ona zawiera?
- zdjęcia są opisane z tyłu - moim zdaniem powinny być poprzekładane papierem bezkwasowym, żeby się po latach nie skleiły, nie wiem czy mam racje
czy powinny być w osobnej kopercie?
- książki programowe włożyć luzem do teczki, czy w kopertach? (niektóre są grube i cieżkie)

I co teraz z paginacją i spisem spraw?

Ja jestem człowiek omylny, ale wziąłbym duża teczkę SRA3 lub większą z sztywnymi okładkami, w której zamieściłbym książki, koperty, inne rzeczy.
Robienie wspólnej teczki (książki) odradzam: odradzam też dziurkacz, którym robimy dziury w czymkolwiek.
- gazety umieścić w kopertach A3 (opisał np. rocznikami)
- tłumaczenia, nie rozdzielać z oryginałem. Jeśli tych materiałów jest bardzo dużo to bym porobić przedtem zakładki i zszyć.
- zdjęcia, tu jest problem, z kopert wypadają w dużych ilościach, poza tym niszczą się przy wyjmowaniu i wkładaniu, zrobić skanowanie, a zdjęcia, filmy wydzielić do dużego pudła, albumu, i zapewnił dobre warunki (mała wilgotność powietrza), ten materiał przy konserwacji powinien być inaczej traktowany niż zwykły papier, dlatego powinien być moim zdaniem osobno.
Duże i grube książki wydzielić i na pewno nie rozszywać ich.

Paginacja, dla to mnie to utopia. "Nie powtarzaj tego dalej".
Trzeba zrobić, bo to rytuał archiwisty i nic więcej. Służy to tylko i wyłącznie, czy ktoś nie zgubił, zniszczył, ukradł materiał archiwalny. Niestety z doświadczenia wiem, że jeśli materiał nie jest zeskanowany, to można sugerować, że archiwista pomylił się w liczeniu. Więc i paginacja jest zbędna, chyba że będzie spis treści zasobu???
Do paginacji wliczamy wszystko (koperty, gazety, porwane nie wiadomo co, strony i okładki książek (wyjątek niezapisane strony),
a zdjęcia, nie mażemy flamastrem na zdjęciach(dla mnie jest to niszczenie materiału), z drugiej strony ołówkiem i tylko jedną stronę
W teczce głównej trzeba napisać ilość wydzielonych książek najlepiej skrót, pudła ,albumy i inne i to co jest w teczce.
Pozdrawiam

[Olusia197]

Dziękuje Jamaika!
Jeśli możesz poradź mi jeszcze:
Jest około 9 tysięcy zdjęć, pogrupowanych w pudełkach od zdjęć, plastikowych teczkach z rączką - tak jak były transportowane od fotografa. Stoją tytułami przedstawień. W każdej teczce jest około 50 zdjęć - wymierzyłam rozmiary ok 30 x 20 mm, są też trochę większe.
Myślę że dobrze byłoby je przełożyć do bezkwasowych pudełek przeznaczonych na zdjęcia i przełożyć bezkwasowym papierem, bo po latach mogą się po prostu skleić.
Część zdjęć (odbitek) się powtarza. Jeśli jednakowa poza na zdjęciu występuje kilka np. 5-6 razy, to co mam zrobić z nadmiarem? Niby szkoda, bo ładne, płacone od sztuki, na pewno drogo to wychodziło... Nie wiem dlaczego robiono odbitki wielokrotne i pojedyncze. W każdym razie, jeśli przyjmę że archiwalnych egzemplarzy jest 1 (bo nie ma więcej) lub 2, to i tak zostaje mi sporo sztuk, z którymi kompletnie nie wiem co zrobić.

Myślę, że trzeba by zrobić spis tego zbioru.
Numeracja w teczkach premierowych narasta latami, ale podstawą jest data premiery.
Zdjęcia - to nie tylko premiery, również różnego rodzaju wydarzenia, rocznice, koncerty itd. Myślę, że zrobię to narastająco latami, bo jakie inne kryterium może mieć znaczenie?

Zdjęcia są opisywane z tyłu niestety długopisem, bo ołówek się zciera, a inne narzędzia przemakają.

[Jamaika]

Jest około 9 tysięcy zdjęć, pogrupowanych w pudełkach od zdjęć, plastikowych teczkach z rączką - tak jak były transportowane od fotografa. Stoją tytułami przedstawień. W każdej teczce jest około 50 zdjęć - wymierzyłam rozmiary ok 30 x 20 mm, są też trochę większe.
Myślę że dobrze byłoby je przełożyć do bezkwasowych pudełek przeznaczonych na zdjęcia i przełożyć bezkwasowym papierem, bo po latach mogą się po prostu skleić.

Witam!
Nie gustuje papieru w koszulkach plastikowych, aczkolwiek napisałem wyżej, że mogą być albumy. Papier powinien oddychać. Po co komu ta moja filozofia. Jeśli wszystko jest dobrze w archiwum i zachowane są warunki temperaturowo-wilgotnościowe to zdjęcie nie powinny się sklejać. Jednak w archiwum, w którym warunki archiwalne są złe, zdjęcia się zwijają, sklejają, są naroślą (nie grzybowe, raczej nie poddawać zdjęć potem fumigacji). Chodzi tu głównie o zastosowany kiedyś wywoływacz.
Kilka rozwiązań, które mi się podobają, można się z nimi nie zgadzać:
http://www.containerstore.com/shop/collections/photoStorage?utm_medium=Affiliate&productId=10020697&utm_source=Linkshare&utm_campaign=Linkshare_Affiliate&sku=10043510
http://www.scrapstreet.com/mag2009/april4/fixtures/cluttered.htm
http://pinterest.com/pin/84372192990008618/

Papier bezkwasowy jest dobry, gdy się do zdjęć nie zagląda. Niewygodny, gdy się czegoś szuka, dlatego polecam coś z masą przegródek. Uwaga: Albumów, segregatorów nie upychamy kolanem w regały, czy do pudła. Zdjęcia przegląda się w rękawiczkach, bo zostają paluchy, nawet jak są stare i śmierdzą.
Kilka rad: do pudła możemy wrzucić mały pochłaniacz wilgoci. Segregatory, albumy możemy okleić etykietą, żeby "nie zaginać",  chyba, że sami układamy regały.
http://www.pochlaniaczwilgoci.com.pl/pochlaniacze-wilgoci.html

Jeśli jednakowa poza na zdjęciu występuje kilka np. 5-6 razy, to co mam zrobić z nadmiarem?Niby szkoda, bo ładne, płacone od sztuki, na pewno drogo to wychodziło... Nie wiem dlaczego robiono odbitki wielokrotne i pojedyncze. W każdym razie, jeśli przyjmę że archiwalnych egzemplarzy jest 1 (bo nie ma więcej) lub 2, to i tak zostaje mi sporo sztuk, z którymi kompletnie nie wiem co zrobić.

Niczego nie wyrzucamy!!!, wszystkie odbitki do jednej przegródki, paginujemy wszystko, oprócz segregatorów, pudeł.
Czy będziesz nadawała sygnatury segregatorom, pudłom, albumom i opisywać stan zawartości na opakowaniu to twoja sprawa. Możesz też podliczyć wszystko jako tomy do teczki X. Bo rozumiem, że robisz wszystko na nowo.

Starą paginacje skreślić ołówkiem miękkim i zrobić od nowa w każdym pudle, segregatorze, albumie, teczce.

Pozdrawiam

[Angua]

Witam,
Jestem tu nowa i od niedawna prowadzę AZ w teatrze. Jest to dla nas jako dla instytucji nowy temat.
Nie chcę zakładać nowego tematu żeby nie wprowadzać bałaganu - mam następujące pytanie - jak wygląda paginacja w przypadku książek ?
Czy tak jak wcześniej było napisane, tylko okładka ? Czy to wynika z jakiegoś przepisu, są jakieś wytyczne ?

Pozdrawiam,
Angua.

[Angua]

Nie doczytałam dokładnie w poprzednim poście, bo wynikało z niego jednak że trzeba numerować wszystkie strony książki . Przepraszam za zamieszanie.