Z cała pewnością nie życzę archiwom państwowym takiego "umocowania prawnego", jakie ma IPN. Nie chciałbym, daleko nie szukając, by polityczne rozgrywki miały jakikolwiek udział w kształtowaniu naszej ustawy.
Dyskusji o IPN prowadzić nie zamierzam, bo jestem człowiekiem nerwowym, a argumenty i poglądy padły już wszystkie tu czy tam, w internecie i prasie, są one znane nam wszystkim. Przedstawię tylko krótko swoje stanowisko, skoro nikodem.b po raz kolejny, jak widzę, przedstawia swoje, by sprawa była jasna - Jestem za istnieniem IPN. Niezależnie od poglądów na jakże gorącą sprawę lustracji, uważam, że IPN wart jest pieniędzy, które na niego idą. Wart jest nawet większych pieniędzy niż w tej chwili na niego idą.
I wolałbym nikodemie, byś tego typu zgryźliwe uwagi zachował dla siebie, być może nie tylko ja nie mam najmniejszej ochoty ich na tym forum czytać. Pozostańmy lepiej przy naszej działce. Wszczynanie dyskusji na ten temat może bowiem uniemożliwić prowadzenie dyskusji na temat jakikolwiek inny.