Czy ktoś z Państwa brakował już może dokumentację w EZD? Chodzi mi o praktyczne wskazówki. Bo przepisy mówią dość lakonicznie że w EZD przy brakowaniu, można wybrakować też odpowiedniki akt w składach chronologicznych i składach nośników danych. W samych systemie, podejrzewam że pewnie jest to kwestia jednego kliknięcia że coś usuwamy. Natomiast jak z praktycznej strony radzą sobie Państwo z odnalezieniem odpowiedników do brakowania w składach, gdzie z danego roku jest zgromadzona dokumentacja papierowa zgodnie z wprowadzeniem do rejestru, a nie podzielona na sprawy, kategorie, referaty itp.
A jak wygląda sam wniosek o brakowanie do AP? Po przeglądnięciu zawartości spraw w EZD opisuje się je w spisie do brakowania, czy może w jakiś sposób udostępnia się archiwum państwowemu wgląd do elektronicznych dokumentów w systemie? Może palnęłam teraz głupotę ;)
Dzień dobry, najpierw proszę się skontaktować z AP, czy procedura brakowania w EZD jest dla AP w ogóle możliwa. O ile wiem, np. ekspertyza jest na dziś pojęciem abstrakcyjnym. Pozdrawiam djs
Dzień dobry. Ponawiam pytania Pani Danuty.
Cytat: Danutka w Maj 24, 2021,Czy ktoś z Państwa brakował już może dokumentację w EZD? Chodzi mi o praktyczne wskazówki. Bo przepisy mówią dość lakonicznie że w EZD przy brakowaniu, można wybrakować też odpowiedniki akt w składach chronologicznych i składach nośników danych. W samych systemie, podejrzewam że pewnie jest to kwestia jednego kliknięcia że coś usuwamy. Natomiast jak z praktycznej strony radzą sobie Państwo z odnalezieniem odpowiedników do brakowania w składach, gdzie z danego roku jest zgromadzona dokumentacja papierowa zgodnie z wprowadzeniem do rejestru, a nie podzielona na sprawy, kategorie, referaty itp.
A jak wygląda sam wniosek o brakowanie do AP? Po przeglądnięciu zawartości spraw w EZD opisuje się je w spisie do brakowania, czy może w jakiś sposób udostępnia się archiwum państwowemu wgląd do elektronicznych dokumentów w systemie? Może palnęłam teraz głupotę ;)
Hej, ja mam pytania do tego tematu, ale w innej kwestii. Brakowaniem odpowiedników w składzie bym sie nie martwiła, bo składy i tak prędzej czy później pójdą pod młotek. a co z odpowiedziami na te pytania?:
1. Czy dane osobowe oraz wszelkie dokumenty elektroniczne ze sprawy powinny zostać trwale usunięte z systemu? czy powinny pozostać tylko niewidoczne w podglądzie pod danym znakiem?
2. Jeżeli to drugie - to jakież to usunięcie? a jeżeli to pierwsze, czyli trwałe usunięcie, to co z dokumentem w systemie, który został podpięty do kilku innych spraw? Podobnie z danymi podmiotu? jeżeli usuniemy trwale w związku z brakowaniem jednej sprawy, to podmiot zniknie w ogóle z systemu, a co za tym idzie z innych spraw, w których występuje..
3. Czy po danej sprawie powinien w systemie pozostać jakikolwiek ślad? Mam na myśli znak sprawy, ewentualnie daty załatwienia/zamknięcia/wybrakowania