Bardzo smutne dla nas zestawienie dla lat 2007-2013 (okazuje się, że nawet chóry, filharmonie i opery mają większy budżet niż archiwa):
http://pliki.nck.pl/badan/instytucje_v11.svg
Tymczasem we właściwym dla mnie miejscowo archiwum trwa remont :)
Ładnie opracowana statystyka ;D, ale żeby bardzo smutna dla archiwów? Co dopiero mają powiedzieć "ośrodki ochrony zabytków" zjazd z 288 mln do 32 mln :o
chóry, filharmonie i opery - zapewne więcej ich jest niż archiwów i nie łudźmy się - archiwa nigdy nie przebiją popularnością choćby najgorszych oper. Jak już porównywać to do bibliotek, które wykazują lepszą stabilność finansowania niż archiwa.
I jeden generalny wniosek z tej statystyki - archiwa są jedną z nielicznych instytucji w której finansowaniu nie uczestniczy samorząd! I to jest zastanowienia warte
Faktycznie, można byłoby coś z tego uszczknąć, chociażby na szeroko pojętą promocję, no bo archiwum działając regionalnie jakoś promuje dane terytorium
Zgadzam się.