Kiedyś miewałam wątpliwości, one narosły po analizie wątku Strony www instytucji państwowych a e-dok.
Sprawa prosta, a odpowiedź na tak postawione pytanie - jak archiwizować witrynę www w urzędzie ?
Zapomnieć, wyrzucić, nie archiwizować ? Zwłaszcza, że BIP to nie to samo co stronka www.
Ciekawa jestem Waszych pomysłów...
dla jasności wszelkiej
rzecz dotyczy urzędu, system tradycyjny
archiwizować - czyli tworzyć kopię ?????????
Archiwizować można pisma dotyczące zmian wprowadzanych na stronie, o ile dokumentacja taka powstaje w jednostce.
Rozmawiałam z informatykiem i mówił, że są przepisy, które określają, że informacje w BIP mają "wisieć" 8 lat, a potem są po prostu usuwane. Jest w rwa numer (dla starostw) 1430 - obsługa merytoryczna BIP. Teorytycznie wszystkie informacje zamieszczane w biuletynie tam powinny trafiać...
Co to za przepisy?
No właśnie kolega nie pamięta... zaraz go tu zmolestuję ;D
pomijam BIP
Chodzi mi o witrynę www, którą praktycznie każdy urząd posiada.
Wiadomości itp. do witryny klasyfikuję na podstawie wykazu akt jako "0344 Materiały do serwisu internetowego" i traktuję je jako materiały zamieszczane na stronie www. Przesyłane są reguły mailem do administratora. Maile giną, wydruków się nie sporządza. Moim zdaniem, jedynym rzetelnym śladem przeszłości witryny są kopie miesięczne - życzenie... Inaczej, stronę www traktuję jako serwis internetowy w jednym celu - posiada wyższą kategorię.
Problemem są dwa różne zdania, moje które się upiera przy 0344 i informatyka który takie wiadomości zakwalifikuje do "124 Projektowanie i eksploatacja stron i portali internetowych", twierdząc, że strona www to nie serwis.
Pozwolę sobie zadać pytanie: Czy na stronie internetowej jakiegokolwiek urzędu są informacje oryginalne, których nie ma w postaci tradycyjnej (papierowej) lub w systemie EZD? Jeśli są takowe poproszę o przykłady.
Odpowiadając na pytanie zadane wcześniej - chodzi jedynie o oświadczenia majątkowe i okres ich przechowywania to 6, a nie, jak błędnie napisałam, 8 lat. Co do przepisów, to podobno Dz.U. z 2004, nr 100, poz 1024. Tak twierdzi informatyk, bo ja tam nic konkretnego nie wyczytałam. A okres przechowywania 6 lat dotyczy oświadczeń majątkowych radnych i wynika z rwa... Ale czy dostęp do informacji publicznej nie powinien być stały?
A a propos zakwalifikowania materiałów na stronę mój informatyk mówi, że oczywiście odkładałby wszystko do teczki "0344 Materiały do serwisu internetowego" (odkładałby, bo u nas obowiązuje inny wykaz akt).
CytatPozwolę sobie zadać pytanie: Czy na stronie internetowej jakiegokolwiek urzędu są informacje oryginalne, których nie ma w postaci tradycyjnej (papierowej) lub w systemie EZD? Jeśli są takowe poproszę o przykłady.
evje
Setki w roku. Urząd w systemie tradycyjnym i tak jak wszędzie wykorzystywana ISPE. Schemat prosty: głowa-mail-administrator-www. Po jakimś czasie usuwanie poczty /przepełnienie/. O wydruku maila można zapomnieć, do tego etapu mój urząd jeszcze nie dorósł, nikt nie poczuwa się do tego obowiązku. Myślałam rok temu o propozycji dla szefa w celu wprowadzenia obowiązku dla administratora www (wydruki maili). Dałam sobie spokój. Co robić - czekać, odpuścić problem ?
Tyle tylko, że pytanie dotyczyło strony www, a nie poczty elektronicznej.
strony www
dodam dla jasności sprawy
Miałam i mam wątpliwości, czy ja sama gdzieś nie popełniam błędu jako kck. W moim urzędzie administracji państwowej, strona www jest traktowana jako informator na zewnątrz, jako swoista gazeta ulotna. Należy zamieścić informację, że urząd zrobił to czy tamto, jakieś sprawozdanie, jakiś szybki komunikat itd... Kierownik działu w najprostszy z możliwych sposobów wysyła (mail) takową informację do administratora strony www a ten ją zamieszcza. Ślad pozostaje na poczcie kierownika (która po czasie jest wyrzucana-nawyk zgrania na nośnik elektroniczny jeszcze niewykształcony) i u administratora strony www (podobnie). Od czasu do czasu trafiają się dokumenty na papierze. I na dobrą sprawę, gdy nawet administrator zakwalifikuje maile do "124 Projektowanie i eksploatacja stron i portali internetowych", to po 10 latach i ekspertyzie AP zostaną zniszczone. I wierzcie mi, archiwizacja (kopiowanie) ISPE na każdym stanowisku pracy to utopia, to śpiewka przyszłych dwóch, trzech lat, a może i dłużej...
Ja uważam, że ochronę pełniłby "0344 Materiały do serwisu internetowego". Za Wasze zdanie na tak lub nie - DZIEKUJĘ !
Czy osobom włączającym się do dyskusji i pisanie nie na temat, a to poczta, a to oświadczenia zależy na tym aby doradzić, czy tylko, na tym, aby zaistnieć na forum i nabić punkty ?
Jaka kat. teczki 0344 ?
Do stany - dyskusja toczyła sie od początku bez sprecyzowania, o co konkretnie chodzi. Dlatego każdy wpisuje tu, jakie ma ogólne doświadczenia w tym temacie. Jesli ktoś chce zaistnieć i nabić sobie punkty, to może dodawać posty po jednym zdaniu w krótkim odstępie czasu ;) O ile sie nie mylę, to chodzi w tym wątku o burzę mózgów i wymianę doświadczeń. No chyba, że się mylę... Ale mniejsza o to :P
Szerka, jak już pisałam wyżej, zarówno informatyk u mnie w urzędzie, jak i ja osobiście uważamy, że ten drugi numer, 0344 jest bardziej na miejscu. Pozostaje Ci przekonać Twojego informatyka, by od nowego roku założył taką teczkę.
Ah, no i 0344 (z rwa dla administracji rządowej), to oczywiście kategoria A
Przyjmuję do stosowania, wiadomości umieszczane na www urzędu administracji państwowej będą klasyfikowane do 0344 Materiały do serwisu internetowego i wieczyście przechowywane.
szerka