Szanowni,
Udana operacja:
https://www.msw.gov.pl/pl/aktualnosci/11249,PESEL-bezpieczny-czyli-udany-przeszczep-serca-Panstwa.html
Pozdrawiam,
Admin
extraaa :D
będzie o czym opowiadać na Zjeździe :)
8)
Nie wiedziałem, że można się aż tak ubawić czytając publikacje ze strony MSW!
Normalnie, no... operacja "Pustynna burza" przy tej akcji wysiada! ;D
Najlepszy fragmencik tego niusa to, jak dla mnie:
"Trzy miesiące przygotowań. Blisko 150 ludzi. Cztery dni wytężonej akcji wielu wyspecjalizowanych służb pod kierunkiem wiceministra Spraw Wewnętrznych Rafała Magrysia i zapobiegnięto zawałowi informatycznego serca Państwa, czyli bazy danych osobowych"
Raz jeszcze niech wybrzmi ta cudna fraza: "zapobiegnięto zawałowi informatycznego serca Państwa" mioooodzio, po prostu! ;D
Mam nadzieję, że w tej całej akcji nie ucierpiały jednak tradycyjne - papierowe rejestry. Mogłoby się okazać, że w papierze nadzieja. Byłby wstyd! Najważniejsze, że J-23 znów nadaje ;D
Drogi Nikodemie,
Cieszę się, że się podobało - odbieram to jako swoiste gratulacje ;)...
Pozdrawiam,
P.S. Zapewniam jeszcze parę takich akcji przed nami więc rozrywki Ci nie zabraknie - więc będziesz mógł nadawać :)
Drogi Ministrze-Moderatorze!
Z pewną taką nieśmiałością, ale sobie pozwolę: ;)
Cytat: Rafał Rufus Magryś w Sierpień 31, 2013,
Zapewniam jeszcze parę takich akcji przed nami więc rozrywki Ci nie zabraknie
Jeśli informacja o tych "akcjach" będzie równie wysublimowana stylistycznie i ortograficznie, co poprzednia (koniecznie z nieodzowną nutką dreszczyku rodem z tanich powieści sensacyjnych), niewątpliwie zasilę grono nielicznych dotąd czytelników strony MSW. :D
Cytat: Rafał Rufus Magryś w Sierpień 31, 2013,
Cieszę się, że się podobało - odbieram to jako swoiste gratulacje ;)...
Zaiste, jeśli już gratulacje, to w tym przypadku tylko "swoiste".
Ta zgrabna publikacja przywołana przez naszego Ministra-Moderatora, obnaża w niefrasobliwy całkiem sposób (choć z pewnością nie było to intencją jej autora) słabość państwowego aparatu organizacyjnego i decyzyjnego:
"Ryzyko awarii serwerów, utrzymujących m.in. ewidencję PESEL i paszportów, od wielu lat rosło w dużym tempie i osiągnęło stan krytyczny. Okablowanie sieci teleinformatycznej miało niepełną dokumentację, brakowało systemów kopii zapasowych i procedur na wypadek katastrofy systemu, a zbyt wiele jego elementów było uzależnionych od podmiotów zewnętrznych"
Owych 150 speców zrobiło w tym przypadku, co do nich należało. Tak jak tysiące ludzi codziennie - bez zwoływania konferencji prasowych.
Mimo całkiem niezłej dawki rozrywki, którą przynosi artykuł, konkluzja z niego wynikająca, jest w moim przekonaniu, niezbyt optymistyczna. Dobrze, że już nie brakuje sznurka do snopowiązałek, jak za czasów PRL, bo chyba tylko dzięki niemu trzyma się to wszystko jeszcze kupy... :(
Też pozdrawiam
Niko...
a niech tam, skoro nasz nieoceniony Minister mnie już rozszyfrował:
J-23 ;D
Hmmmm... mówiono mi "nie karmić nikodema-wiecznie-zgorzkniałego" emmm... j-23 - no jednak sobie pozwolę, żeby mógł napisać 'swoiście' dowcipny post w odpowiedzi - jestem też na urlopie ostatni dzień to mam więcej czasu:
W najbardziej poczytnym wątku tego forum - o zarobkach archiwistów wiele słów pada o tym jak bardzo niedoceniani są archiwiści - a przecież wykonują fantastyczną pracę (z czym jako archiwista się zgadzam), a jako jeden z wielu powodów tego stanu podaje się, że ich i ich pracy nie widać. Zatem nie bez przyczyny zatytułowałem wątek jako sukces ludzi z archiwów, bo gdy tylko mam okazję podkreślam skąd się wywodzę i jak ważna jest rola archiwistów w życiu społeczeństwa.
W jaki sposób bowiem mamy - my jako archiwiści przekonywać, że powinniśmy zarabiać, czy być dotowani np. na równi choćby z IPN? Sądzę, że powinniśmy pokazywać nasze sukcesy, być obecni.
Szkoda zatem, że jak piszę, że mamy sukces - to oczywiście nie jest to sukces tylko codzienny obowiązek (którego jakoś nikt od 20 lat nie wypełnił).
Nie mniej jednak akcji nie zabraknie. Czy one będą opisywane sarkastycznie/cynicznie/złośliwie - czy ich opis będzie traktowany jako "dawka niezłej rozrywki" - to już inna sprawa - bo będziemy robić swoje - ku chwale archiwów.
Pozdrawiam,
P.S. Forum prowadzę jako osoba prywatna - jako jego administrator a nie moderator.
P.S. I jestem pewien, że większe zainteresowanie byłoby gdyby się nam nie udało a obywatel nie dostałby np. dowodu i nie mógł wyjechać na wakacje - toby nikodem mógł nam pisać!