Pulowerek.pl to lekki w treści portal bibliotekarzy i dla bibliotekarzy. Budzi we mnie ciężką zazdrość i potęguje niewesołe refleksje nad kondycją profesji archiwisty, bo chyba niestety brakuje nam czasem takiego dystansu do tego co robimy. Bo jak wiadomo archiwiści to albo naukowcy, albo w najlepszym (?) razie urzędnicy. I jak wiadomo ani jedni ani drudzy nie mają poczucia humoru. Na dokładkę ci z udostępniania nie lubią tych z nadzoru, czy na odwrót, państwowi zakładowych itd. Memłony i różni tacy przeszkadzają w trzaskaniu artykułów i wstępów, korzystaniu z praw autorskich i przerw w pracy pracowni.
A bibliotekarze mają np. konkurs na najlepsze zdjęcie "chłopaka w pulowerku" i mogą śledzić komiksowe przygody "CS". Jak sądzę nie przeszkadza im to w rzetelnym wykonywaniu swojej pracy, natomiast przypuszczam że pięknie rozładowuje to stres związany z wykonywaniem takiej a nie innej pracy.
Archiwa i archiwiści są zacofani względem bibliotek i bibliotekarzy...
My za to mamy forum, gdzie możemy rozmawiać od wielu lat i mamy zjazdy:)
Zawsze możemy też za pomocą forum zorganizować jakiś konkurs, np. na najpiękniejsze lub najbardziej oldskulowe archiwum :D
albo miss archivum :D
Ta miss to miałaby być wśród archiwistek czy użytkowniczek? :D
można zrobić konkurs miss archiwistek i użytkowniczek... tak aby nikt nie poczuł się pokrzywdzony :D
Myślę , że konkurs na mistera też należałoby zorganizować ;) W końcu mamy równouprawnienie :)