Witam wszystkich
Nie znam się na kadrach za bardzo ale osoba która kadrami się zajmuje chce przekazać mi karty ewidencyjne czasu pracy pracownika (druk Os-2a) . Moje pytanie jest następujące, jaką kategorię powinny mieć te druki bo osoba ta upiera się że właściwie to nie jest ważne itp. i chciała zrobić Bc po dyskusjach zmieniła na B5, a mi się wydaje, że powinno to być B50 i znaleźć się w teczce 1021 pomoce ewidencyjne do akt osobowych. Szukałem w internecie i znalazłem taką wypowiedź:
"Karty ewidencji czasu pracy, to co innego niż karty urlopowe czy listy obecności. Karty ewidencji czasu pracy, jako część akt osobowych pracownika przechowuje się znacznie dłużej, bo przez 50 lat. W myśl rozporządzenia Ministra Kultury z dnia 16 września 2002 r. w sprawie trybu przekazywania materiałów archiwalnych do archiwów państwowych (Dz. U. Nr 167, poz. 1375), akta osobowe, prowadzone karty imienne oraz inne dodatkowe ewidencje z tym związane przechowuje się przez 50 lat, licząc od 1 stycznia roku następnego po dacie ich wytworzenia."
link do strony:http://kadry.infor.pl/forum_watek/383958,1,czy-tak-mo%C5%BCnaC---ewidencja-czasu-pracy (http://kadry.infor.pl/forum_watek/383958,1,czy-tak-mo%C5%BCnaC---ewidencja-czasu-pracy)
Co wy na to, prosiłbym o naprawde konkretną ;) kawe na ławe mówiąc kolokwialnie. Bo sie nie dogadam z nią.
Kodeks pracy dicit : Art. 291. § 1. Roszczenia ze stosunku pracy ulegają przedawnieniu z upływem 3 lat od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. § 2. Jednakże roszczenia pracodawcy o naprawienie szkody, wyrządzonej przez pracownika wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych, ulegają przedawnieniu z upływem 1 roku od dnia, w którym pracodawca powziął wiadomość o wyrządzeniu przez pracownika szkody, nie później jednak niż z upływem 3 lat od jej wyrządzenia.
W Rozporządzeniu Ministra Kultury z 16 września 2002 r. klasa 16 Dyscyplina pracy - dowody obecności mają kat. Bc, inne (absencje, zwolnienia) - B3 - nie do końca jest to spójne z wymaganiami Ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych bo diabeł tkwi w szczegółach ale kadrowcy sobie z tym radzą najczęściej wpychając zwolnienia lekarskie do dokumentacji dot. ZUS która ma kategorię B10.
Z "pomocami ewidencyjnymi do akt osobowych" mamy do czynienia wg Rozporządzenia gdy są to "Skorowidze , karty personalne, wykazy imienne" ale oczywiście wtedy, gdy nie stanowią n-tego egzemplarza.
Kadrowiec mówiący Bc nie miał więc racji. Powinno to być B3. Albowiem B50 jest wtedy gdy akta zawierają pełne dane pracownika jak na angażu/umowie o pracę oraz wysokość uposażenia lub do takiego poziomu wiedzy uzupełniają pozostała dokumentację [moje tłumaczenie takie bardziej "poglądowe"].
Trzymajmy się w ten trudny czas - żałoba żałobą ale pracować też trzeba :)
U mnie w pracy również dajemy to na B-3 :)