Witajcie
Mam pewnien problem. Wlaśnie robię spis dokumentacji przeznaczonej do brakowania i zdarza się tak że w spsie zdawczo odbiorczym brakuje fizycznie 1-2 teczek. Są to dokumenty z lat 1995-1999. Pytalam ososby która wtedy przyjmowala te akta gdzie mogą być brakujące teczki - nie wie, osoba, która je oddawała do archiwum też nie wie. I nie wiem czy wpisywać ich do brakowania czy nie. Nie wiadomo gdzie one są. Jeśli wpisze to potem jak sie gdzies przypadkiem znajdą to sama ich zniszczę. Nie wiem co zrobić.
Do Bożena24
Ja na twoim miejscu nie umieszczałbym tych brakujących teczek w spisie do brakowania. Co jeśli Archiwum Państwowe przed wydaniem zgody zechce przeprowadzić ekspertyzę dokumentacji przeznaczonej do zniszczenia?
Miej na uwadze Bożeno, że podpisanie protokołu brakowania teczek których fizycznie nie masz, to poświadczenie nieprawdy. Przestępstwo znaczy się.
Druga rzecz to konieczność wyjaśnienia losu zaginionych teczek.
Dziękuje za cenne rady. Jarku masz absolutną rację. Też sobie przemyślałam, że gdybym ich wpisała a nie zniszczyła byłoby to poświadczenie nieprawdy. Robiłam ostatnio porządek w archiwum i nie znalazłam tam żadnych luźnych teczek. Czuje że bedzie ciężko znaleźć te brakujące. Ale jak nie mam to nie niszczę. To nie ja je przyjmowałam więc chyba za nie nie odpowiadam.
Pozdrawiam Was cieplutko
Witam
Mam pytanie dotyczące brakowania. Zgodę na brakowanie dostałam w maju ale "fizycznie" jeszcze brakowania nie przeprowadzilam gdyż osoba która to robi ( ze specjalistycznej firmy) ciągle nie ma czasu zeby przyjechać. Dzwonię co dwa tygodnie i ciągle słyszę że mam sie przypomnieć w następnym tygodniu. Czy jest jakiś termin na przeprowadzenie brakowania od otrzymania zgody?
Witam,
nie ma takiego terminu; dziwię się natomiast że firma nie chce zabrać dokumentacji, może warto ją zmienić??? Takich "specjalistycznych" firm jest naprawdę dużo.
Łukasz