Witam,
Skończyłam kierunek historia z archiwistyką, potem podyplomowe bibliotekoznawstwo, w między czasie jeszcze zaliczyłam kurs SAP-u I stopnia.
I co dalej? Pracodawca powiedział że zapłaci za szkolenia/kursy ale muszę powiedzieć co to miałoby być (oczywiście musi być związane w jakiś sposób z archiwum/dokumentami/biblioteką), ale nie mam żadnego pomysłu. Tzn. myślałam o archiwistyce kościelnej, ale do niczego mi się nie przyda.
Może ktoś mi coś doradzi :)
Dzięki.
Ja też jestem po archiwistyce (chociaż nie pracuję w zawodzie). Postanowiłem pójść na podyplomowe. Znalazłem na UW Podyplomowe Studia Zarządzania Informacją i Technologii Informacyjnej http://www.lis.uw.edu.pl/apache2-default/index.php?option=com_content&view=article&id=17&Itemid=35
Pierwszy semestr są to głównie zajęcia z teorii (dużo jest o bibliotekach czego nie znoszę) W 2 sem. jest już bardziej ciekawej, więcej zajęć praktycznych. Jak narazie uważam że to był dobry wybór.
Pozdrawiam
Kiedyś UW we Wrocławiu organizował wg informacji dostępnych w necie (program studiów) studia podyplomowe z archiwistyki ukierunkowane na archiwa telewizyjne, radiowe i podobne. Niestety mała ilość zainteresowanych (potrzeba było minimum 15 a zgłosiło się około 10) spowodowało, ze projekt upadł. A szkoda bo sam byłem zainteresowany.
Ja też byłem zaintersowany tą podyplomówką
Cytat: Bolek w Grudzień 22, 2009,
Kiedyś UW we Wrocławiu organizował wg informacji dostępnych w necie (program studiów) studia podyplomowe z archiwistyki ukierunkowane na archiwa telewizyjne, radiowe i podobne. Niestety mała ilość zainteresowanych (potrzeba było minimum 15 a zgłosiło się około 10) spowodowało, ze projekt upadł. A szkoda bo sam byłem zainteresowany.
Ja też byłem zaintersowany tą podyplomówką. Niezwykle interesujące przynajmniej na papierze. Zastanawiam się czemu od kilku lat nie można było zebrać wystarczającej liczby osób. Przecież Wrocław nie jest małym ośrodkiem uniwersyteckim.
Pozdrawiam
Z rozmowy telefonicznej jaką przeprowadziłem wówczas wynikła prosta sprawa konkurencji cenowej. UW nie mógł konkurować cenowo z SAP-em i archiwami mimo, że chodziło zupełnie o coś innego. Tamci robili zwykłe kursy archiwalne a tutaj były konkretne studia podyplomowe.