Zgodnie z §2 wskazówek o uproszczonych metodach opracowania (http://archiwa.gov.pl/repository/decyzje/dec_20_2002.pdf) cały zasób archiwum należy podzielić na odpowiednie grupy A1, A2, A3.
Abstrahuję w tej chwili od oceny kryteriów podziału, określonych w § 4-6.
Zastanawiam się natomiast nad kwalifikacją zespołów (zbiorów) w całości składających się z dokumentacji nieaktowej. Z tego co widzę w SEZAM-ie ogólnopolskim, archiwa kwalifikują takie zespoły (zbiory) bardzo rozmaicie.
Zastanawiam się, jakimi kryteriami kierują się komisje metodyczne...
--------------------
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji
Witam,
ja zastanawiałem się kiedyś po co przydzielać do ww. grup zespoły złożone w całości z dokumentacji nieaktowej, wszak zgodnie z § 1.6 "6. Zespoły (zbiory) w całości składające się z dokumentacji nieaktowej opracowuje się według wskazówek metodycznych określających postępowanie z danym typem dokumentacji." Wynika z tego, że pierwszeństwo wobec zespołów nieaktowych mają przepisy odnoszące się do danego rodzaju dokumentacji, a nie przepisy o opracowaniu uproszczonym. Czyli zaliczenie zespołu nieaktowego do którejkolwiek grupy nie wywołuje wobec niego żadnych skutków.
Może więc całkiem niepotrzebnie archiwiści trudzą się analizując takie zespoły i kwalifikując je do poszczególnych grup?
Masz oczywiście rację, Wojtku.
Ale...
Przytoczony przeze mnie §2 wskazówek mówi o całości zasobu, który należy podzielić na odpowiednie grupy. Może więc we wskazówkach powinien znaleźć się zapis, który wyłączałby zespoły (zbiory) w całości składające się z dokumentacji nieaktowej z obowiązku kwalifikacji do grupy?
Mamy bowiem sytuację, kiedy kolejny element klasyfikujący zespoły/zbiory archiwalne w skali wszystkich archiwów (jest jeszcze klasyfikacja aktotwórców ;D) nie przyczynia się do porządkowania danych...
... może jeszcze "środek ciężkości zespołu" ...