Zlot IFARowiczów

[Rafał Rufus Magryś]

Drodzy Forumowicze,

 Chciałbym powrócić do tematu jaki kiedyś zaczęliśmy omawiać, do pomysłu Maćka Z. czyli do naszego ZLOTU ...
Powstaje kilka kwestii:

1) Formuła zlotu
- czy luźne spotkanie, czy jakaś konferencyjka, wydaje mi się, że gdyby udało się załatwić jakąś salę i rzutnik to moglibyśmy poroztrząsać parę spraw  archiwalnych ...

2) Miejsce zlotu (wstępnie proponuję Zwierzyniec - spokój i piękno...),

3) Termin -jakiś weekend majowy lub czerwcowy,

4) Ile osób przyjedzie (czy ktoś przyjedzie ...)?

Co Wy na to?

P.S. A na zjeździe kubki i koszulki

[Ola Obuchowicz-Sawicz]

Pomysł bardzo mi się podoba, na pewno na zlocie bym się pojawiła. A kubki i koszulki to sympatyczne gadżety na takich zlotach

[kołatek]

Skąd na taką imprezę będą pieniądze (od NDAP, od AP Lublin)? Czy archiwiści moga przyjechać na delegację? Będzie jedzonko i ... nie tylko? Ot co zaprzata głowę archiwistów państwowych...

[Funia]

Archiwiści to ludek bogaty - z pewnością koszta dojazdu, pobytu itp. nie przerażą ich.
A ilu osób można by oczekiwać? No... Trzy przyjadą napewno. Może nawet cztery?

:mrgreen:

[Maciej Zdunek]

Jakie to szczęście, że nikt nikogo nie ciągnie na siłę

Jak wiadomo bez malkontentów się nie odejdzie... (Narzekam więc jestem)

Ja na pewno będę i z chęcią zapłacę za udział w tym spotkaniu.

[Hanna Staszewska]

Ja też

1) Formuła zlotu
- czy luźne spotkanie, czy jakaś konferencyjka, wydaje mi się, że gdyby udało się załatwić jakąś salę i rzutnik to moglibyśmy poroztrząsać parę spraw  archiwalnych ...

Jestem jak najbardziej za roztrząsaniem, byle z umiarem... :wink:

2) Miejsce zlotu (wstępnie proponuję Zwierzyniec - spokój i piękno...),

Rozumiem, Adminie, że to całkowity przypadek, że Zwierzyniec leży blisko Lublina . Obejrzałam w internecie, faktycznie piękna okolica, jestem jak najbardziej za

3) Termin -jakiś weekend majowy lub czerwcowy,

Jestem za

P.S. A na zjeździe kubki i koszulki

Jestem jak najbardziej za, przeboleję nawet koszulkę w okropnie sinym, "ifarowym" kolorze

[Wojciech Woźniak]

Witam
Policzmy: Rafał, Hanna, Maciej, pani Ola, ja - to już pięć osób!   , może pani Funia też dołączy razem z panem Kołatkiem - mowa wszak o zjeździe IFARowiczów a nie archiwistów państwowych  

Co do propozycji Rafała:
ad 1 tez bym sie za małym roztrząsaniem opowiedział, tylko temat(y) należałoby dookreslić
ad 2 Zwierzyniec - chyba w dzieciństwie byłem, ale nie pamiętam własciwie nic, więc czemu nie?
ad 3 Jestem za
ad PS Jak wyżej - ten niebieski..., on nie jest taki zły  

[Henryk Niestrój]

Witam
Może uda mi się też przybyć, nawet jeśli już nie będę archiwistą. A może tym bardziej  

[Kazimierz Schmidt]

Choć w Zwierzyńcu nie byłem... nie licząc pinczera średniego dwóch kotów i dwojga nastolatków na codzień
Zawiążemy lobby (a po polsku sitwę albo klikę) żeby teraz unowocześniać, a potem (w latach 20-tych i 30-tych) skutecznie bronić się za pomocą owej zgranej koterii przed idiotycznymi pomysłami młodych plegającymi na... bionizacji i telepatyzacji archiwów elektronicznych

[Hanna Staszewska]

Do "grupy trzymającej władzę" pewnie nam jeszcze baaardzo daleko, ale warto trzymać się razem

[sirsilis]

lublin jest troche daleko......... :cry:

[Bogusław Kleszczyński]

Prosze mnie uwzględnić wśród osób chętnych do wzięcia udziału w zlocie

1) Formuła zlotu
- czy luźne spotkanie, czy jakaś konferencyjka, wydaje mi się, że gdyby udało się załatwić jakąś salę i rzutnik to moglibyśmy poroztrząsać parę spraw  archiwalnych ...

Jestem za "konferencyjką"

2) Miejsce zlotu (wstępnie proponuję Zwierzyniec - spokój i piękno...),

Dla mnie może być ale jesli wybralibysmy miejsce w samym środku Polski to też przyjadę

3) Termin -jakiś weekend majowy lub czerwcowy,

W ostateczności - jesli w tym terminie się nie uda to  możemy zaproponowac zorganizowanie spotkania w ramach V Powszechnego Zjazdu Archiwistów Polskich we wrześniu.

[Bogusław Kleszczyński]

Prosze mnie uwzględnić wśród osób chętnych do wzięcia udziału w zlocie

1) Formuła zlotu
- czy luźne spotkanie, czy jakaś konferencyjka, wydaje mi się, że gdyby udało się załatwić jakąś salę i rzutnik to moglibyśmy poroztrząsać parę spraw  archiwalnych ...

Jestem za "konferencyjką"

2) Miejsce zlotu (wstępnie proponuję Zwierzyniec - spokój i piękno...),

Dla mnie może być ale jesli wybralibysmy miejsce w samym środku Polski to też przyjadę

3) Termin -jakiś weekend majowy lub czerwcowy,

W ostateczności - jesli w tym terminie się nie uda to  możemy zaproponowac zorganizowanie spotkania w ramach V Powszechnego Zjazdu Archiwistów Polskich we wrześniu.

[kocibrzuch]

Prawdę mówiąc, małe szanse bym się pojawił. Żona, dzieci, zwierzyniec...
Rezerwuję sobie ostateczną odpowiedź na chwilę ostatnią, zobaczymy.

[Bogusława Deryło]

Jestem za "konferencyjką" w Zwierzyńcy, chociaż bardziej by mi pasował termin wrześniowy, bo akurat wybieram się wtedy do Lublina.
Jako jeden z tematów proponuję dygitalizację archiwaliów.