Ostatnie wiadomości

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 10
21
Archiwa Zakładowe / Odp: Zamówienia publiczne - jak zarchiwizować?
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Barsa dnia Kwiecień 13, 2024, »
To jest B5... Jak tak opiszesz jak napisałem to ok. Równie dobrze mógłbyś napisać zamówienia publiczne - projekt x i w spisie z-o przy ilości tomów 3.
22
Archiwa Zakładowe / Odp: Zamówienia publiczne - jak zarchiwizować?
« Ostatnia wiadomość wysłana przez dragazes dnia Kwiecień 13, 2024, »
W szpitalu, w którym pracuję praktycznie wszystkie oddziały przy prowadzeniu dokumentacji zamówień publicznych trzymają ją rozdzielnie: osobno trzymane są wnioski, osobno faktury, osobno umowy, etc.

Zastanawiam się jak tę dokumentację przygotować do archiwizacji. Jest jej mnóstwo (jeden oddział "produkuje" do kilkunastu tysięcy wniosków rocznie) i nie bardzo wiem jak to ogarnąć. Wydaje mi się, że wszystkie te wnioski należałoby połączyć, ale to jest mrówczana i, z braku czasu oraz ludzi, niewykonalna praca. Czy dopuszczalne jest przekazanie tej dokumentacji na zasadzie Tom I-wnioski, Tom II-faktury, Tom III-umowy?
23
Archiwa Zakładowe / Odp: Udostępnianie i wycofanie
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Marta88 dnia Kwiecień 12, 2024, »
OK, dziękuję.
24
Archiwa Zakładowe / Odp: Protokół wycofania akt- numeracja
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Aleksandra dnia Kwiecień 12, 2024, »
Witam,
W jaki sposób numerujecie protokoły wycofania akt z archiwum?
Czy jest to numeracja ciągła (jak w przypadku spisów z-o), czy nowy rok - nowy numer od 1. ?
Ja zaczynam każdy rok od numeru 1
25
Archiwa Zakładowe / Odp: Teczki aktowe kat. A
« Ostatnia wiadomość wysłana przez sgt_Wichowski dnia Kwiecień 12, 2024, »


Jest to wszystko prawdą. Wiem, że to są w zasadzie obowiązki pracownika komórki org., jednak Ci pracownicy oczywiście już dawno nie pracują, a problem jest dość spory. Przez 18 lat praktycznie archiwista nic nie robił, oprócz bałaganu.. nie wspominając, że wypożyczał akta komórkom wewnętrznym rozszywając teczki kat. A i "wyciągając" tylko konkretną sprawę. Mam cały stos spraw, które nie wiadomo z jakich teczek zostały powyciągane. A jak już uda mi się je namierzyć (często brakuje sygnatur - archiwista nie nadawał ich na teczkach), to okazuje się, że w środku są właśnie elementy metalowe, brakuje spisów spraw, są koszulki. W zasadzie teczki kat. A nie różnią się od teczek kat. B.. Jestem nieco załamana, bo żeby było śmieszniej dawny archiwista jest teraz dyrektorem i nie bardzo mam komu to zgłosić. Stąd moje pytanie.


Zadałbym pytanie, czy Twoje Archiwum Państwowe zna ten stan rzeczy. Jeśli tak, to jakie zalecenia wydało? Jeśli nie, to może warto poprosić o konsultacje? Przede wszystkim powinnaś im powiedzieć to wszystko, co powyżej napisałaś. Przecież to zgroza! (Albo cyrk Monty Pythona, jak kto woli). Niech Ci powiedzą w AP do jakiego stanu masz doprowadzić teczki - i do jakiego stanu możliwe jest ich doprowadzenie. Oczywiście, mówię o kategorii A.

A już tak żartem (a może półżartem ;)) - napisz bezosobowy raport o stanie archiwum, napisz jak jest a jak powinno być, może nawet z konkluzją, że stan urąga przepisom i przedstaw dyrektorowi, niby nie wiedząc, że to on do tego doprowadził...  :P Widzę, że archiwa instytucji kultury wcale nie są w takim złym stanie, na tle innych. U mnie jest tylko kupa dokumentacji nigdy nie przyjętej, nie posegregowanej i nie przygotowanej do zdania. Takich kwiatków, jak u Ciebie, to nie ma :P
26
Archiwa Zakładowe / Odp: Teczki aktowe kat. A
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Ilona R. dnia Kwiecień 12, 2024, »
Hmm, chodziło mi o to, że są prace, które możesz spokojnie przeprowadzać bez pytania kogokolwiek (typu wymiana zniszczonych teczek, usuwanie metalowych elementów, koszulek foliowych i inne tego typu czysto mechaniczne czynności). A nadawanie dokumentacji układu wymaganego przepisami już tak nie bardzo, bo to nie jest obowiązek archiwisty, tylko pracownika komórki, który tą dokumentację przekazywał. Ale jeżeli kierownik Twojej jednostki lub "kontrol" z Archiwum Państwowego się czepią, to będziesz pewnie zmuszona taki układ nadać.

Edit: w sumie, usuwanie metalowych elementów to też obowiązek pracownika komórki, a nie archiwisty. Tylko, że obecność spinaczy, folijek, koszulek, bardziej rzuca się w oczy, niż to, czy układ jest aby na pewno całkiem chronologiczny. I jeszcze - dokumenty nieułożone chronologicznie nie będą rdzewieć, brudzić się itd., jak te, z których spinaczy czy zszywek nie usunięto. Dlatego pilnowałbym przede wszystkim usunięcia zszywek, spinaczy, a w drugiej kolejności, czy układ jest chronologiczny. Taki układ powinien, oczywiście, być nadany, i nie pracowałbym nad nim tylko w jakichś przypadkach typu że teczek jest 3000 do uporządkowania, albo że jest mnóstwo innej pilnej roboty "na już". Wszystko zależy od Twojej obecnej sytuacji, od szefa, od wymagań Archiwum Państwowego... O ten układ chronologiczny bym się zapytał np. kierownika, czy życzy sobie, żebyś posprzątała po poprzednikach, czy lepiej, żebyś czas i siły poświęciła na pilniejszą robotę.

Edit 2: bo potem może się okazać, że jednak lepiej to uporządkować, i faktycznie będziesz 2 razy robić  :P

Jest to wszystko prawdą. Wiem, że to są w zasadzie obowiązki pracownika komórki org., jednak Ci pracownicy oczywiście już dawno nie pracują, a problem jest dość spory. Przez 18 lat praktycznie archiwista nic nie robił, oprócz bałaganu.. nie wspominając, że wypożyczał akta komórkom wewnętrznym rozszywając teczki kat. A i "wyciągając" tylko konkretną sprawę. Mam cały stos spraw, które nie wiadomo z jakich teczek zostały powyciągane. A jak już uda mi się je namierzyć (często brakuje sygnatur - archiwista nie nadawał ich na teczkach), to okazuje się, że w środku są właśnie elementy metalowe, brakuje spisów spraw, są koszulki. W zasadzie teczki kat. A nie różnią się od teczek kat. B.. Jestem nieco załamana, bo żeby było śmieszniej dawny archiwista jest teraz dyrektorem i nie bardzo mam komu to zgłosić. Stąd moje pytanie.
27
Archiwa Zakładowe / Odp: Teczki aktowe kat. A
« Ostatnia wiadomość wysłana przez sgt_Wichowski dnia Kwiecień 11, 2024, »
Czyli skłaniałbyś się jedynie do wymiany okładek ? Nie wiem czy to nie będzie koniec końców dla mnie podwójna robota, stąd moje pytanie
[/quote]

Hmm, chodziło mi o to, że są prace, które możesz spokojnie przeprowadzać bez pytania kogokolwiek (typu wymiana zniszczonych teczek, usuwanie metalowych elementów, koszulek foliowych i inne tego typu czysto mechaniczne czynności). A nadawanie dokumentacji układu wymaganego przepisami już tak nie bardzo, bo to nie jest obowiązek archiwisty, tylko pracownika komórki, który tą dokumentację przekazywał. Ale jeżeli kierownik Twojej jednostki lub "kontrol" z Archiwum Państwowego się czepią, to będziesz pewnie zmuszona taki układ nadać.

Edit: w sumie, usuwanie metalowych elementów to też obowiązek pracownika komórki, a nie archiwisty. Tylko, że obecność spinaczy, folijek, koszulek, bardziej rzuca się w oczy, niż to, czy układ jest aby na pewno całkiem chronologiczny. I jeszcze - dokumenty nieułożone chronologicznie nie będą rdzewieć, brudzić się itd., jak te, z których spinaczy czy zszywek nie usunięto. Dlatego pilnowałbym przede wszystkim usunięcia zszywek, spinaczy, a w drugiej kolejności, czy układ jest chronologiczny. Taki układ powinien, oczywiście, być nadany, i nie pracowałbym nad nim tylko w jakichś przypadkach typu że teczek jest 3000 do uporządkowania, albo że jest mnóstwo innej pilnej roboty "na już". Wszystko zależy od Twojej obecnej sytuacji, od szefa, od wymagań Archiwum Państwowego... O ten układ chronologiczny bym się zapytał np. kierownika, czy życzy sobie, żebyś posprzątała po poprzednikach, czy lepiej, żebyś czas i siły poświęciła na pilniejszą robotę.

Edit 2: bo potem może się okazać, że jednak lepiej to uporządkować, i faktycznie będziesz 2 razy robić  :P
28
Archiwa Zakładowe / Odp: Pomoc w kwalifikacji
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Marta88 dnia Kwiecień 10, 2024, »
Witam,
Jak potraktować pismo-kopię?
Przychodzą pisma, które dekretowane są na dwa działy, jeden dział dostaje oryginał, drugi kopię, która jest zarejestrowana (jest zaznaczone w dzienniku korespondencyjnym, że kopia istnieje i została przekazana do działu). Zdarza się, że kopia wraca do kancelarii, bo ostatecznie tylko jeden dział odpowiada na to pismo.
Co zrobić, jaką klasyfikację tego pisma-kopii zrobić? Czy np. jako robocze i po roku do zniszczenia... ?
29
Silva rerum... / Odp: Archiwa i archiwiści w literaturze i filmie
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Filip Kwiatek dnia Kwiecień 10, 2024, »
Remigiusz Mróz, Ekspozycja - jedną z ofiar mordercy jest wykładowca archiwistyki. Nie będę spojlerował dlaczego został zamordowany, tylko nadmienię, że znaleziono go powieszonego na krzyżu na Giewoncie  :o
30
Archiwa Zakładowe / Odp: Teczki aktowe kat. A
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Ilona R. dnia Kwiecień 10, 2024, »
Hmm, wrócę do pierwszego pytania Pani Ilony - czy musi koniecznie konsultować z AP porządkowanie dokumentacji (jeśli dobrze zrozumiałem - już przyjętej i będącej w ewidencji archiwum)? Jeżeli to porządkowanie ogranicza się tylko do usunięcia części metalowych, koszulek itp. oraz wymiany teczek, to moim zdaniem nie. Jeżeli ma tu wchodzić jeszcze porządkowanie kolejności (o czym mówił Barsa), to też moim zdaniem nie, natomiast zastanowiłbym się, czy trzeba to robić. Po pierwsze - to obowiązek pracownika komórki, jeśli tego nie zrobił, to archiwista nie musi, zwłaszcza, kiedy teczka jest zamknięta, przyjęta, spis z-o podpisany (jeszcze nie przez Ilonę R., więc można zrzucić na poprzedników i nawet się trochę pooburzać  :P). Świadczy to o firmie, nie archiwiście i też jest jakąś informacją dla, ekhm, przyszłych pokoleń, które będą się babrać w zbiorach Archiwum Państwowego w 2150 roku. Po drugie - porządkowanie zajmuje czas, który można przeznaczyć na pilniejsze/ważniejsze sprawy, jeśli takowe są.

Czyli skłaniałbyś się jedynie do wymiany okładek ? Nie wiem czy to nie będzie koniec końców dla mnie podwójna robota, stąd moje pytanie
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 10