IFAR
Internetowe Forum Archiwalne => Archiwa Zakładowe => Wątek zaczęty przez: man1utek w Wrzesień 30, 2019,
-
Forumowicze mili,
chciałem zasięgnąć od Was informacji i poradzić się z jakich firm zamawiacie materiały bezkwasowe (zgodne z wymogami Rozporządzenia- co do parametrów technicznych) ? Gdzie wychodzi zamówić najlepiej jeśli chodzi o cenę?
-
Beskidplus - obsługuje chyba większość archiwów państwowych i nie tylko
-
ja zamiawiam z beskidu i ceiby Obie firmy chwalę, ale jak filip zauważył Beskid dominuje na rynku
-
dzięki za podpowiedzi :)
ja też właśnie poprosiłem o wstępną ofertę zamówienia z firmy beskidplus.
Ładnie sobie liczą, dlatego poprosiłem Was o wsparcie w temacie :)
-
Podepnę się do tematu. Słyszeliście o firmie Kiel-tech? Też reklamują się, że mają bezkwasówki. Macie może jakieś doświadczenia z nimi?
-
Podepnę się do tematu. Słyszeliście o firmie Kiel-tech? Też reklamują się, że mają bezkwasówki. Macie może jakieś doświadczenia z nimi?
O tej konkretnej firmie nie słyszałam. Trzeba jednak uważać na podróbki - sprzedawcy powinni przedstawić certyfikat świadczący o jakości produktu. Żeby na trafić na badziewie.
Od kilku lat zamawiam w Beskid Plus - czy się wymaga, czy nie, i tak przedstawiają certyfikaty. Moim zdaniem jest to wiarygodne.
-
Właśnie o kwestię podróbek mi chodzi. Firma ma certyfikat, ale i z nimi bywa różnie... Jak się porówna fizycznie teczkę beskidu, a ich... Coś nie gra. Dlatego pytam, bo może ktoś przekazywał akta do ap w tych teczkach i pudłach i zostały zaakceptowane? Moja poprzedniczka zamówiła dość sporo głównie pudeł, a szkoda, żeby się zmarnowały.
-
Właśnie o kwestię podróbek mi chodzi. Firma ma certyfikat, ale i z nimi bywa różnie... Jak się porówna fizycznie teczkę beskidu, a ich... Coś nie gra. Dlatego pytam, bo może ktoś przekazywał akta do ap w tych teczkach i pudłach i zostały zaakceptowane? Moja poprzedniczka zamówiła dość sporo głównie pudeł, a szkoda, żeby się zmarnowały.
Odnalazałam mejla z Beskidu. Tak jak mówiłam, chodziło o inną firmę, ale w załączniku Beskid porównywał ich certyfikat i podrobiony certyfikat. Gołym okiem widać, że właśnie coś tu nie gra, podróbka jest po prostu szlampowata... Przy wyborze kierowałabym się jednak jakością i postawiła na Beskid a nie na produkty może i tańsze, ale niewiadomego pochodzenia.
-
Jestem tego samego zdania. Szkoda, że moja poprzedniczka nie była :-X
-
Zdecydowanie Beskid Plus! :)