IFAR
Internetowe Forum Archiwalne => Silva rerum... => Wątek zaczęty przez: Jarek w Listopad 07, 2020,
-
Ostatnio ujawniono, że Biały Dom utrzymywał stanowiska dwóch urzędników, którzy byli odpowiedzialni za? sklejanie podartych przez Trumpa dokumentów. Jak donosi "Time", prezydent USA miał zwyczaj niszczenia dokumentów, które już przeczytał. Zgodnie z prawem, muszą być one przechowywane w Archiwum Narodowym. By tego przestrzegać, dwaj urzędnicy wyposażeni w taśmy klejące naprawiali to, co Donald Trump niszczył. Zarabiali za to ponad 60 tys. dol. rocznie.
https://wideo.wp.pl/zaskakujacy-donald-trump-tego-nie-wiesz-o-prezydencie-usa-6572728068675713v
-
omg.... no ale cóż kto bogatemu zabroni :)...
-
Ostatnio ujawniono, że Biały Dom utrzymywał stanowiska dwóch urzędników, którzy byli odpowiedzialni za? sklejanie podartych przez Trumpa dokumentów. Jak donosi "Time", prezydent USA miał zwyczaj niszczenia dokumentów, które już przeczytał. Zgodnie z prawem, muszą być one przechowywane w Archiwum Narodowym. By tego przestrzegać, dwaj urzędnicy wyposażeni w taśmy klejące naprawiali to, co Donald Trump niszczył. Zarabiali za to ponad 60 tys. dol. rocznie.
https://wideo.wp.pl/zaskakujacy-donald-trump-tego-nie-wiesz-o-prezydencie-usa-6572728068675713v
Matko Boska Częstochowska ??? Szczęka mi opadła i nie tylko... A gdzie ewentualne sankcje??? Taaaa, to jest kraj Ju Es Ej.
-
Ten njus w wersji WP brzmi dość dziwnie, jakby rzeczywiście ktoś lubił sobie ot tak targać papiery i przez to jego dziwaczne hobby zatrudniono za ciężkie pieniądze ludzi którzy to sklejają. Z ciekawości troszkę poszperałem w necie i znalazłem to:
https://www.politico.com/story/2018/06/10/trump-papers-filing-system-635164
Trump miał problem z przestrzeganiem The Presidential Records Act, a doświadczeni urzędnicy od records management (i nieźle opłacani) znaleźli takie wyjście z tej sytuacji. Ale w końcu ich zwolniono - i zapewne słusznie, no bo przecież on się namęczył przy tym targaniu a oni ten jego trud niweczyli ...
-
Cóż, mam nadzieję że przynajmniej używają specjalistycznej taśmy archiwistycznej, a nie zwykłej klejącej ;D
EDIT: Doczytałem podlinkowany artykuł i wynika z niego, że jednak używają zwykłej taśmy ???
Armed with rolls of clear Scotch tape, Lartey and his colleagues would sift through large piles of shredded paper and put them back together
-
U nas też był jeden prezydent, co stosował takie praktyki, ale, jak wiadomo, to było dawno i nieprawda.
A tak na poważnie, u nas w IPN też jest pełno poniszczonych przez bezpiekę dokumentów, ale zwykłego scrotcha to jednak nie używamy do ich podklejania.
-
FBI zrobiło Trumpowi "nalot na chatę" w poszukiwaniu dokumentów dotyczących jego prezydentowania:
https://wiadomosci.wp.pl/donald-trump-fbi-przeszukuje-moj-dom-na-florydzie-6799368054365152a
Trump miał zdaje się, oprócz targania dokumentów, jeszcze jedną metodę "archiwizacji":
https://www.o2.pl/informacje/wstydliwy-problem-donalda-trumpa-pokazali-zdjecia-muszli-klozetowej-z-bialego-domu-6799566473038336a
A tak przy okazji - swego czasu szacowne National Archives zaliczyły sporą wpadkę z publikacją zdjęć z czasów prezydentury Trumpa - "czyścili" zdjęcia z demonstracji (z antytrumpowskich haseł) przed publikacją w Internecie:
https://www.bbc.com/news/world-us-canada-51165023
-
FBI zrobiło Trumpowi "nalot na chatę" w poszukiwaniu dokumentów dotyczących jego prezydentowania:
https://wiadomosci.wp.pl/donald-trump-fbi-przeszukuje-moj-dom-na-florydzie-6799368054365152a
Trump miał zdaje się, oprócz targania dokumentów, jeszcze jedną metodę "archiwizacji":
https://www.o2.pl/informacje/wstydliwy-problem-donalda-trumpa-pokazali-zdjecia-muszli-klozetowej-z-bialego-domu-6799566473038336a
A tak przy okazji - swego czasu szacowne National Archives zaliczyły sporą wpadkę z publikacją zdjęć z czasów prezydentury Trumpa - "czyścili" zdjęcia z demonstracji (z antytrumpowskich haseł) przed publikacją w Internecie:
https://www.bbc.com/news/world-us-canada-51165023
Donald chyba nie bał się, że mu się sedes zapcha ;D ;D
A tak na poważnie: Serio ????? Włosy dęba stają.
-
A tu efekty wizyty ;)
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,28823531,usa-ponad-700-stron-tajnych-dokumentow-znaleziono-w-posiadlosci.html#do_w=46&do_v=306&fallback=true&do_st=RS&do_sid=718&do_a=718&s=BoxNewsMT
-
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,28876749,usa-w-posiadlosci-donalda-trumpa-znaleziono-dokumenty-dotyczace.html#do_t=49&do_g=12&do_s=A&do_w=46&do_v=723&do_st=RS&do_sid=1017&do_a=1017&s=BoxNewsImg8&do_upid=723_ti&do_utid=28876749&do_uvid=1662526217929
-
Cudze chwalicie, swego nie znacie - w Polsce też umieją niszczyć dokumenty służbowe
https://www.onet.pl/informacje/onetslask/zmiana-wladzy-na-slasku-znaleziono-kilkanascie-workow-zniszczonych-dokumentow/sstj3xh,79cfc278
Co na to AP Katowice? Jakaś kontrola doraźna chyba będzie? :-)
-
do odzyskania w zasadzie :), w ipn mają doświadczenie ;)
-
Urzędniczka się broni:
https://www.onet.pl/informacje/onetslask/dokumenty-z-jej-gabinetu-trafily-do-niszczarki-urzedniczka-komentuje-sprawe/fqfk160,79cfc278