IFAR
Internetowe Forum Archiwalne => Archiwa Zakładowe => Wątek zaczęty przez: Aleksandra w Sierpień 14, 2023,
-
Cześć. Pytanie o dokumentację w sprawach związanych ze stosunkiem pracy, która zgodnie z rozp. w sprawie dokumentacji pracowniczej z 10 grudnia 2018 r. powinna być prowadzona dla każdego pracownika zatrudnionego po 31.12.2018 r. i powinna zawierać dokumenty z zakresu kadr, płac i - w mojej jednostce - logistyki (przydział odzieży, obuwia roboczego itp.) kat. BE10.W naszym JRWA specjalna klasa o tytule dokumentacja w sprawach związanych ze stosunkiem pracy pojawiła się dopiero w 2022 r. Moje pytanie brzmi:
1. Pod jaką klasę zakwalifikować ten rodzaj dokumentacji w czasie obowiązywania starego JRWA, gdzie nie było jeszcze tej klasy, a przepisy już obowiązywały?
2. Czy każdy z tych działów (kadry, płace, logistyka) powinien rejestrować ten typ dokumentacji pod tą samą klasę (dokumentacja w sprawach związanych ze stosunkiem pracy) i tylko w rodzaju dokumentacji pisać odpowiednio: dok. dot. ewidencjonowania czasu pracy; karty wynagrodzenia; ewidencja przydziału obuwia?
-
1. W klasach tematycznych.
Do dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy zaliczamy:
- ewidencję czasu pracy
- ewidencję odzieży i obuwia roboczego
- dokumentację urlopów wypoczynkowych
- dokumentację płacową
Wszystkie te rodzaje dokumentacji posiadają w JRWA swoje klasy rzeczowe. W okresie przed wprowadzeniem klasy zbiorczej należało klasyfikować te dokumenty w odpowiadających im klasach tematycznych.
2. Nie. Pracodawca powinien prowadzić dla każdego pracownika jedna teczkę "Dokumentacja w sprawach związanych ze stosunkiem pracy". Tak jak prowadzi dla każdego pracownika jedne akta osobowe. Zasada w obydwu przypadkach jest ta sama.
-
Ad. 1 Tak, klasę znajdziemy, tylko że dla osób zatrudnionych po 1 stycznia 2019 r. te dokumenty powinny już być gromadzone zbiorczo, a JRWA zostało zmienione pod ten przepis dopiero 3 lata później.. Czy w takim razie nie prowadzimy zbiorczej teczki do czasu, aż pojawiła się taka klasa w JRWA?
Ad. 2 Hmm.. miałam nadzieję, że jednak każdy dział się sam zarchiwizuje.. ale z tego co piszesz, ktoś (ciekawe kto..) po ustaniu zatrudnienia danego pracownika powinien te trzy działki połączyć w jedną teczkę, dobrze rozumiem?
-
1. Prowadzenie dokumentacji w teczkach tematycznych nie koliduje z prowadzeniem jej oddzielnie dla każdego pracownika - po prostu będziemy mieli każdej z tych teczek tyle ilu mamy pracowników.
2. Nie po ustaniu zatrudnienia. Teczkę "dokumentacja w sprawach związanych ze stosunkiem pracy" (jedną na każdego pracownika) prowadzi się przez cały czas trwania stosunku pracy danego pracownika i dokumentację umieszcza w niej na bieżąco. Zachodzi tu dokładnie ten sam mechanizm jak przy prowadzeniu akt osobowych pracownika - sprawy mogą prowadzić różne komórki (w odpowiednich tematycznie teczkach rzeczowych), ale jeśli dokumentacja ma trafić do akt osobowych, to niezwłocznie po zakończeniu sprawy jest tam przenoszona. Tak samo jeśli ma trafić do teczki "dokumentacja w spr. związanych ze stosunkiem pracy".
-
Tu jest duży problem, tak w jedn. państwowych, jak i prywatnych.., dalej kadry itd. prowadzą po staremu zbiorczo listy płac, karty wynagrodzeń itd. Ciekawy jestem pierwszego brakowania w 2030 w takich przypadkach. Jest duży opór we wprowadzeniu zmian ale jak archiwista przyjmie teczki zbiorcze do AZ to on będzie miał problem lub jego następcy.
-
Tu jest duży problem, tak w jedn. państwowych, jak i prywatnych.., dalej kadry itd. prowadzą po staremu zbiorczo listy płac, karty wynagrodzeń itd. Ciekawy jestem pierwszego brakowania w 2030 w takich przypadkach. Jest duży opór we wprowadzeniu zmian ale jak archiwista przyjmie teczki zbiorcze do AZ to on będzie miał problem lub jego następcy.
to jest jeszcze inny temat. Bo listy płac u nas też nadal są prowadzone zbiorczo (nie da się usunąć z systemu zatrudnionych po 2018) w związku z czym listy płac nadal mają kat. B50. Ponadto jednak płace przygotowują także indywidualne dla osób zatrudnionych po 2018 r. i one pójdą na B10, tylko.. no właśnie.. staram sie dociec jak to ogarnąć ;)
-
Archiwista w takiej sytuacji niewątpliwie będzie miał problem - przede wszystkim raczej nie będzie mógł niczego wybrakować w 2030.
Mając zbiorczo prowadzona dokumentacje w sprawach związanych ze stosunkiem pracy z jej brakowaniem będzie musiał się wstrzymać do momentu gdy upłynie okres przechowywania liczony od ustania stosunku pracy wszystkich pracowników, których dokumenty znajdują się w teczce.
Na miejscu takiego archiwisty wprost odmówiłbym przyjęcia dokumentacji do AZ w sytuacji gdy pracownicy, których ona dotyczy wciąż pozostają zatrudnieni.
-
1. Prowadzenie dokumentacji w teczkach tematycznych nie koliduje z prowadzeniem jej oddzielnie dla każdego pracownika - po prostu będziemy mieli każdej z tych teczek tyle ilu mamy pracowników.
Przepraszam, dobrze rozumiem? czyli powstaną co najmniej trzy teczki na jednego pracownika? i nie połączymy ich w jedną teczkę o tytule dokumentacja w sprawach związanych ze stosunkiem pracy, ponieważ mimo, iż przepis był, nie było takiej klasy w JRWA?
2. Nie po ustaniu zatrudnienia. Teczkę "dokumentacja w sprawach związanych ze stosunkiem pracy" (jedną na każdego pracownika) prowadzi się przez cały czas trwania stosunku pracy danego pracownika i dokumentację umieszcza w niej na bieżąco. Zachodzi tu dokładnie ten sam mechanizm jak przy prowadzeniu akt osobowych pracownika - sprawy mogą prowadzić różne komórki (w odpowiednich tematycznie teczkach rzeczowych), ale jeśli dokumentacja ma trafić do akt osobowych, to niezwłocznie po zakończeniu sprawy jest tam przenoszona. Tak samo jeśli ma trafić do teczki "dokumentacja w spr. związanych ze stosunkiem pracy".
Tylko tutaj, u nas przynajmniej, w wytwarzaniu tej dokumentacji biorą udział trzy działy, kto więc powinien ogarniać tą jedną zbiorczą teczkę? i jak pownien wyglądać układ w niej? czy jest dowolność? np. 1 część "Ewidencja czasu pracy" 2 część "Dokumentacja płacowa" 3 "Ewidencja odzieży i obuwia roboczego" ?
-
1. Tak, dobrze rozumiesz. Oczywiście jest to rozwiązanie mało praktyczne (delikatnie mówiąc), ale jedyne zgodne z przepisami. Rozporządzenie MRPiPS wymaga prowadzenia dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oddzielnie dla każdego pracownika - nie wskazuje jednak sposobu realizacji tego obowiązku. Zatem skoro pracodawca nie prowadził jej w formie teczek zbiorczych dla każdego pracownika, pozostaje mu prowadzić ja w podziale rzeczowym dla każdego pracownika.
2. Moim zdaniem dział kadr. Jest to w końcu część dokumentacji pracowniczej w rozumieniu art. 94 pkt 9a KP.
Co do układu wewnętrznego, przepisy niczego nie narzucają. Osobiście kierowałbym się kolejnością w jakiej rozporządzenie wymienia rodzaje tej dokumentacji (par. 6).
-
Archiwista w takiej sytuacji niewątpliwie będzie miał problem - przede wszystkim raczej nie będzie mógł niczego wybrakować w 2030.
Spece od RODO mają na ten temat inne zdanie.... Nie ma potrzeby trzymania dokumentów tych pracowników po 10 latach, plus 3 miesiące to mają zniknąć z akt. Jak? Anominizcja, wycinanie, nie ważne.. ma ich nie być. ;D Główny problem z listami plac, bo karty wynagrodzeń są imienne i łatwiej będzie wyjąć jak już.
-
Nawet jeśli dokumentów nie usuniemy, a "jedynie" zanonimizujemy w nich dane osobowe, to wciąż będzie ingerencja w zarchiwizowaną dokumentację. Z punktu widzenia przepisów archiwalnych ingerencja nieuprawniona, ponieważ dla dokumentacji (dla teczki jako całości) nie upłynął okres przechowywania i nie uzyskano zgody na jej wybrakowanie.
Szkoda że archiwów zakładowych nie dotyczy art. 22d UNZA - sytuacja byłaby prosta.
Z drugiej strony RODO daje możliwość przetwarzania danych osobowych do celów archiwalnych - skoro zatem muszę przechowywać do celów archiwalnych zbiorczo prowadzoną dokumentacje pracowników, to moim zdaniem mam też prawo przetwarzać wszystkie dane osobowe zawarte w tej dokumentacji dopóki nie upłynie okres przechowywania (liczony łącznie dla całej jednostki archiwalnej).
-
Z drugiej strony RODO daje możliwość przetwarzania danych osobowych do celów archiwalnych - skoro zatem muszę przechowywać do celów archiwalnych zbiorczo prowadzoną dokumentacje pracowników, to moim zdaniem mam też prawo przetwarzać wszystkie dane osobowe zawarte w tej dokumentacji dopóki nie upłynie okres przechowywania (liczony łącznie dla całej jednostki archiwalnej).
Dokładnie i chyba tego się trzeba trzymać
-
Bardzo sensowna wykładnia. Choć też życie życiem, bo ile już podobnych "ingerencji" robiło się...
Jednak mimo wszystko warto tu by mieć opinie PUODO, bo o ile archiwa państwowe mają nikłe możliwości nakładania kar to PUODO już ma duże możliwości i z nich korzysta ale to melodia przyszłości.
-
Rovan, mam jeszcze takie pytanie do Ciebie, bo zapewne masz większe w tej kwestii doświadczenie ode mnie. Czy Archiwum Państwowe podejmuje się takich rozważań jak ten tutaj powyższy temat i nasza dyskusja o dokumentacji związanej ze stosunkiem pracy? Czy AP uważa, że skoro to nie jest materiał archiwalny, to jednostka sama powinna ustalić i zrobić tak, aby postępować zgodnie z obowiązującymi przepisami?
-
Z moich doświadczeń w tej kwestii wynika, ze AP zalecają aby dokumentacja pozostała w takim kształcie w jakim została wytworzona.
Czyli jeśli prowadzono dokumentacje zbiorczo (mimo iż powinna być prowadzona indywidualnie), to tak należy ja archiwizować, a okres jej przechowywania liczyć od ustania stosunku pracy wszystkich pracowników, których dokumentacja dotyczy.
Oczywiście w Polsce mamy 30 terenowych AP + AAN - nie gwarantuję, ze wszystkie podchodzą do tego problemu w ten sam sposób:)
-
Nie, nie zrozumieliśmy się. Chodzi mi o to, czy z takimi pytaniami jak ten - od którego zaczęłam tu ten wątek lub innymi podobnymi rozważaniami mogłabym się zwrócić do AP? Czasem mam ochotę zwrócić się do nich z czymś wprost, ale hamuje mnie wątpliwość, czy oni "od tego są" że tak powiem, a nie chciałabym narazić się na złe stosunki albo co gorsza sprowadzić na siebie kontrolę :O zastanawiam się po prostu gdzie jest granica, podobnie zresztą jak pytania od komórek org. do nas archiwistów, nie raz mam ochotę powiedzieć - nie wiem - sprawdź sobie sam, to są wasze przepisy... :/ (ostatnio dostałam pytanie czy deklaracje przystąpienia do PPK - składane do kadr, powinny zostać w kadrach, czy powinna je archiwizować księgowość - czy to jest pytanie do archiwisty? )
-
De facto, że wszystkimi co dotyczy szeroko pojętej archiwizacji możesz zgłosić się do AP. Najlepiej na początku telefon a potem najwyżej oficjalne pismo. Oni od tego też są.
Tylko nie zarzucaj ich pytaniami, na które sama możesz znaleźć odpowiedź, bo mogą odnieść wrażenie, że za bardzo się nie znasz i wtedy będą mocniej np. drążyć w twoich spisach akt do brakowania.
Te ostatnie pytanie to na pograniczu AZ a koordynatora czynności kancelaryjnych.
-
Jeżeli pytanie miałoby dotyczyć sposobu postępowania w AZ z dokumentacją w sprawach związanych ze stosunkiem pracy, która została wytworzona w postaci zbiorczej, mimo iż powinna być prowadzona indywidualnie dla każdego pracownika - to tak, uważam że AP jest tu jak najbardziej właściwym adresatem.
Ja takie kwestie z AP dyskutowałem i otrzymywałem odpowiedzi, takie jak podałem w poprzednim poście.
Jeśli natomiast miałoby ono dotyczyć kwestii związanych z ochrona danych osobowych, to tak jak pisał Barsa - należałoby je skierować do UODO.
-
Dziękuję za odpowiedzi :)
Jeszcze mam takie pytanie:
1. W klasach tematycznych.
Do dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy zaliczamy:
- ewidencję czasu pracy
- ewidencję odzieży i obuwia roboczego
- dokumentację urlopów wypoczynkowych
- dokumentację płacową
Wszystkie te rodzaje dokumentacji posiadają w JRWA swoje klasy rzeczowe. W okresie przed wprowadzeniem klasy zbiorczej należało klasyfikować te dokumenty w odpowiadających im klasach tematycznych.
Wszystko się zgadza, klasy są, ale co w sytuacji kiedy jedna z tych klas ma kat. B5? a dokumentacja w sprawach związanych ze stosunkiem pracy dla osób zatrudnionych po 31.12.2018 r. ma być przechowywana 10 lat? Powinnam jako archiwistka podnieść kategorię dla tych teczek?
-
Ma być zgodnie z przepisami prawa, tak więc b10.
-
Dokładnie. Kategoria w JRWA jest po prostu nieaktualna, pierwszeństwo maja przepisy.
-
Dziękuję :)
-
Mam jeszcze jedną zagwozdkę... jeżeli pracodawca zdecyduje się skorzystać z możliwości opisanej w § 21 "Pracodawcy mogą dostosować dokumentację w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oraz akta osobowe pracowników, pozostających w dniu wejścia w życie niniejszego rozporządzenia w stosunku pracy, zgromadzone przed tym dniem, do § 2-6 niniejszego rozporządzenia" to jaką kategorię archiwalną będą mieć dokumenty związane z czasem pracy, która to dokumentacja w okresie przed 2019 r. była B3? § 21 Rozp. mówi o dostosowaniu dokumentacji do § 2-6 rozporządzenia, a dłuższy czas przechowywania (B10) dokumentacji związanej ze stosunkiem pracy wynika z Kodeksu Pracy.. jak to interpretować? Jaka powinna być właściwa kat. arch. dla dokumentacji sprzed 2019 r. która będzie dostosowana do wspomnianego § 21?
-
Niezależnie od tego, czy pracodawca dostosuje dokumentację, czy też jej nie dostosuje, obowiązuje zasada kategorii o wartości wyższej.
Akta osobowe i dokumentacja płacowa pracowników zatrudnionych przed 2019 r. zachowują kat. B50, chyba że za pracownika po ustaniu stosunku pracy zostanie złożony raport informacyjny do ZUS (wtedy B10 liczone od złożenia raportu).
Pozostała dokumentacja w sprawach związanych ze stosunkiem pracy, która przed 2019 r. miała kategorie niższą niż B10 (czyli np. B3, B5) podlega przekwalifikowaniu do B10.
Okresy przechowywania liczymy od ustania stosunku pracy (lub złożenia raportu informacyjnego).
-
Niezależnie od tego, czy pracodawca dostosuje dokumentację, czy też jej nie dostosuje, obowiązuje zasada kategorii o wartości wyższej.
Czy ta zasada wynika z jakiś przepisów, czy tylko dobrych praktyk? Bo my zmieniając JRWA w przepisach przejściowych regulujemy kwestie kategorii archiwalnych dla spraw wszczętych przed dniem wprowadzenia nowego normatywu i zazwyczaj kategoria dla starych spraw zostaje po staremu.
-
Bodajże po raz pierwszy została sformułowana oficjalnie w par. 6 ust. 3 rozporządzenia PRM z 18.01.2011 r.
Zasada ta wynika z prostego faktu, że wykaz akt jest tylko narzędziem zbierającym informacje o okresach przechowywania różnych dokumentów.
Same zaś okresy przechowywania ustalone są w konkretnych przepisach prawa - w przypadku dokumentacji pracowniczej m.in. w art 94 pkt 9b KP - i wraz ze zmiana tych przepisów należy odpowiednio przekwalifikować dokumentację.
-
par. 6 ust. 3 rozporządzenia PRM z 18.01.2011 r. "W przypadku gdy kategoria archiwalna określona dla dokumentacji powstałej i zgromadzonej przed dniem wejścia w życie rozporządzenia różni się od kategorii archiwalnej określonej w wykazach akt, stosuje się kategorię archiwalną o wartości wyższej" - czy to nie dotyczy tylko tego konkretnego rozporządzenia?
A okres przechowywania dokumentacji pracowniczej określony w w art 94 pkt 9b KP nie odnosi sie tylko do dokumentacji w odniesieniu do pracowników zatrudnionych od 2019 r.? czy prawo działa tutaj wstecz? i np. czas pracy przekazany do AZ lata wczesniej powinno sie podnieść z kat. B3 na B10?
-
Jak napisałem wcześniej ta zasada została po raz bodajże pierwszy przelana na papier w tym rozporządzeniu ale jest zasadą powszechną.
Byłoby zresztą kuriozum gdyby ta sama dokumentacja podlegała różnym zasadom w zakresie jej przekwalifikowania w JST i w innych podmiotach publicznych.
Zasada kategorii o wartości wyższej dotyczy również dokumentacji pracowniczej, która przed 2019 r. miała kategorię niższa niż B10 (B3, B5) - jeżeli 1 stycznia 2019 ta dokumentacja wciąż istniała należało ją przekwalifikować do B10.
Wprawdzie art. 7 ust.2 ustawy wprowadzającej te zmiany w KP określa, że:
Okres przechowywania dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oraz akt osobowych pracownika i byłego pracownika dotyczących stosunków pracy nawiązanych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy ustala się na podstawie przepisów obowiązujących przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy
jednak w przypadku tej części dokumentacji (ewidencja czasu pracy, urlopowa) przed 2019 r. nie istniały żadne przepisy regulujące jej okres przechowywania* więc obowiązuje po prostu zasada kategorii o wartości wyższej.
*Archiwa Państwowe uzgadniając kategorie w JRWA wobec braku adekwatnych przepisów nadawały zazwyczaj kat. B3 ponieważ tyle wynosi okres przedawnienia roszczeń ze stosunku pracy.
-
Niby tak, ale do urlopów i ogólnie rozliczania pracy itd. były klasy w JRWA, gdzie była kategoria niższa niż B10. Spotkałem się też z opinią kancelarii prawnej, że w tym przypadku zostawiamy kategorie sprzed wejścia rozporządzenia.
Co do zasady zgadzam się z Rovan, że jest jest taka praktyka, że stosujemy wyższa kategorie (nawet jak tworzę zarządzenie wprowadzające normatywy to dodaje taki zapis, że podwyższamy) i chyba ostatnio żadne archiwum państwowe czy zakładowe z którym współpracowałem nie kwestionowało tego. Ale chyba też w 2023 było kilka brakowań, gdzie to czy AAN czy jakieś AP nie kwestionowało brakowania urlopów, jakiś rozliczeń pracy czy kart przydziału odzieży z kategoriami B3 czy B5. Oczywiście dokumentacja sprzed 2019 roku.
Sam podałeś zastrzeżenie poczynione w tej ustawie dla dokumentacji sprzed jej wejscia.
-
Niby tak, ale do urlopów i ogólnie rozliczania pracy itd. były klasy w JRWA, gdzie była kategoria niższa niż B10.
(...)
Sam podałeś zastrzeżenie poczynione w tej ustawie dla dokumentacji sprzed jej wejścia.
Owszem, choć akurat w odniesieniu do dokumentacji urlopowej, czy rozliczania czasu pracy trudno byłoby wskazać przepisy przed 2019 r. regulujące okres jej przechowywania.
Pytanie zatem, czy zapis art. 7 ust. 2 ustawy zmieniającej można w ogóle w tym przypadku zastosować.
Ja również zetknąłem się w tej kwestii z różnymi interpretacjami - osobiście jestem zwolennikiem tej, która przedstawiłem w poprzednim poście.
Natomiast samo umieszczenie takich zapisów w ustawie faktycznie wskazuje, że zasada kategorii o wartości wyższej nie zawsze będzie stosowana - konkretny przepis może ją wyłączyć.
Zresztą z takim wyłączeniem mamy do czynienia chociażby w odniesieniu do dokumentacji osobowej i płacowej pracowników zatrudnionych po 1998 r. a przed 2019, za których złożono raport informacyjny - złożenie raportu powoduje obniżenie kategorii archiwalnej tej dokumentacji z B50 do B10, nawet jeśli powstała ona w całości przed 2019 r.
Jest to bodajże jedyny znany mi i nie budzący wątpliwości wyjątek od zasady kategorii o wartości wyższej.
-
Ciekawostka do dyskusji... Dostałem ostatnio odp. z jednego z archiwów centralnych na jedno z pytań dot. poruszanych wyżej kwestii tzn. kwalifikacji dokumentacji, gdy mamy kilka JRWA i zaznaczono, że podnosimy tylko wtedy gdy w zarządzeniu wprowadzającym nowe JRWA jest odniesienie do tego, że mamy tak zrobić. Także taki wyjątek od reguły, choć w sumie chyba spotkałem też na pewno jedną, a może dwóch archiwistów AZ, którzy mają podobne podejście.
-
To jest niestety kolejny przykład że archiwa państwowe są jak urzędy skarbowe - co jedno to inna interpretacja :)
Wprawdzie w kwestii "kategorii o wartości wyższej" istnieją wytyczne NDAP (informacja nr 13 z 22.12.2011), ale formalnie dotyczą one tylko podmiotów stosujących rozporządzenie PRM z 18.01.2011 r., wiec nie rozwiązują problemu.
-
Ciekawostka do dyskusji... Dostałem ostatnio odp. z jednego z archiwów centralnych na jedno z pytań dot. poruszanych wyżej kwestii tzn. kwalifikacji dokumentacji, gdy mamy kilka JRWA i zaznaczono, że podnosimy tylko wtedy gdy w zarządzeniu wprowadzającym nowe JRWA jest odniesienie do tego, że mamy tak zrobić. Także taki wyjątek od reguły, choć w sumie chyba spotkałem też na pewno jedną, a może dwóch archiwistów AZ, którzy mają podobne podejście.
Wydaje mi się, że takie rozwiązanie owszem, ma zastosowanie, ale tylko do zmian kategorii archiwalnych wynikających z "widzimisię" samych archiwów państwowych, natomiast niezależnie od np. momentu formalnego zapisu zmian kategorii (czyt. wprowadzenia nowego wykazu akt) oraz treści zarządzenia wprowadzającego te zmiany, jeżeli zmiana okresu przechowywania danej dokumentacji wynika wprost z przepisów ustawy, to należy się do tego zastosować - w odniesieniu zarówno do okresu przechowywania dokumentacji, jak i momentu od którego należy to czynić
-
Tylko jest niestety niektóre JRWA są bardzo rozbudowane i wątpię, że archiwista, który przejmie te dokumentacje "po latach" zawsze będzie wiedział z czego wynikała zmiana JRWA... Dla mnie lepiej dać tę wyższą kategorie i tyle, albo jak zrobiłem napisać do AP, mamy "papier" i robimy według niego.
-
Tylko jest niestety niektóre JRWA są bardzo rozbudowane i wątpię, że archiwista, który przejmie te dokumentacje "po latach" zawsze będzie wiedział z czego wynikała zmiana JRWA... Dla mnie lepiej dać tę wyższą kategorie i tyle, albo jak zrobiłem napisać do AP, mamy "papier" i robimy według niego.
ja pozwoliłam sobie na interpretację, że konfrontować ze sobą trzeba tylko obowiązujący wykaz akt i poprzedni. I tej wersji się trzymam :)
-
Tylko jest niestety niektóre JRWA są bardzo rozbudowane i wątpię, że archiwista, który przejmie te dokumentacje "po latach" zawsze będzie wiedział z czego wynikała zmiana JRWA... Dla mnie lepiej dać tę wyższą kategorie i tyle, albo jak zrobiłem napisać do AP, mamy "papier" i robimy według niego.
Z tym też trzeba uważać, żeby nie narobić sobie kłopotu, bo w tym miejscu wchodzi IOD i całe RODO..