IFAR
Internetowe Forum Archiwalne => Metodyka Archiwalna => Wątek zaczęty przez: Dory w Sierpień 07, 2023,
-
Czy ktoś z Was przed przekazaniem kat. A do Archiwum Akt Nowych spotkał się z wymogiem poddania zdjęć badaniu mykologicznemu?
Podczas kontaktu z pracownikiem AAN kilka miesięcy temu powiedziałam, że mamy w zasobie kilka teczek z pozytywami i negatywami. Usłyszałam, że nie podlegają fumigacji tylko badaniu mykologicznemu.
Teraz chciałabym zacząć temat, ale wyszukiwarka nic nie podaje - mykologia owszem, ale nie w kontekście dokumentacji.
-
Ostatnio podczas rozmowy z Panią z AN usłyszałam stwierdzenie, że każda dokumentacja przekazywana do Archiwum ma być wcześniej poddana badaniu mykologicznemu.
Akurat obecnie jestem na etapie przygotowywania dokumentacji do przekazania do AN i musieliśmy zlecić wykonanie ekspertyzy mykologicznej, której wyniki mamy przesłać do Archiwum.
-
Ja usłyszałam, że teczki obowiązkowo trzeba poddać fumigacji a zdjęcia - badaniu mykologicznemu.
Sylwiakoj, czy możesz na priva napisać, jak to u Ciebie wyglądało a przede wszystkim - jakie firmy znalazłaś, które się tym zajmują?
Będę wdzięczna.
-
Zdążyło się w jednym z ministerstw, że badanie było potrzebne, a może inaczej wystarczające i obyło się bez fumigacji.
-
Zdążyło się w jednym z ministerstw, że badanie było potrzebne, a może inaczej wystarczające i obyło się bez fumigacji.
Fajnie, widzę, że w tym samym archiwum centralnym są różne wersje metodyki przed przekazaniem... U nas obowiązkowa fumigacja teczek z dokumentacją papierową i ekspertyza mykologiczna zdjęć, których nie można poddać fumigacji.
Barsa, możesz podać na mojego priva szczegóły: która firma, jak wygląda usługa (firma zabiera teczki czy trzeba dostarczyć, jak długo czekaliście) itd.)?
Szukam wskazówek, bo na rynku firm świadczących tego typu usługę (ekspertyza dokumentacji) jest tyle co kot napłakał - tak wynika z moich pobieżnych poszukiwań.
Będę wdzięczna :)
-
Niech ktoś mnie oświeci, dlaczego - czyli na jakiej podstawie prawnej -AAN wymaga ekspertyzy mykologicznej, potem fumigacji i znowu ekspertyzy? ??? (info z mejla), chyba że wszystko pójdzie do ekspertyzy (wtedy delikwent jest zwolniony z fumigacji).
Mam zamiar zapytać w archiwum, bo się zeźliłam (na wiosnę usłyszałam, że tylko zdjęcia do ekspertyzy!).
Czy ktokolwiek miał do czynienia z takimi wytycznymi?
-
Pewnie jak się spytasz to dostaniesz takie coś:
"Sposób opracowania, ewidencjonowania i technicznego zabezpieczania materiałów archiwalnych, przekazywanych do zasobu archiwum państwowego określa dyrektor archiwum państwowego, przejmującego dane akta. Dyrektor AP ? dla akt przejmowanych do zasobu AP ? wymaga...." i tak w sumie w każdym AP
-
Pewnie jak się spytasz to dostaniesz takie coś:
"Sposób opracowania, ewidencjonowania i technicznego zabezpieczania materiałów archiwalnych, przekazywanych do zasobu archiwum państwowego określa dyrektor archiwum państwowego, przejmującego dane akta. Dyrektor AP ? dla akt przejmowanych do zasobu AP ? wymaga...." i tak w sumie w każdym AP
No tak, tego się spodziewam, ale przecież jakieś formalnie przyjęte wytyczne (typu zarządzenie czy cuś) muszą być... :(