IFAR

Internetowe Forum Archiwalne => Silva rerum... => Wątek zaczęty przez: Kajka w Czerwiec 22, 2018,

Tytuł: Brakowanie dokumentacji niearchiwalnej w CAW
Wiadomość wysłana przez: Kajka w Czerwiec 22, 2018,
https://www.facebook.com/plugins/post.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2FWBH2016%2Fposts%2F397684207394357&width=500" width="500" height="751" style="border:none;overflow:hidden" scrolling="no" frameborder="0" allowTransparency="true" allow="encrypted-media"></iframe> Jeżeli dokumentacja była brakowana na podstawie spisów i zgodę wydawał dyrektor CAW to było to zgodne z procedurami. Jakoś nie wierzę, żeby dokumentacja była wrzucana do niszczarki bez jakiejkolwiek ewidencji. Dokumentację niearchiwalną się brakuje się w każdym archiwum. Kategoria BC czy B10 po upływie okresu przechowywania może podlegać brakowaniu, a w przypadku wojskowej sieci archiwalnej decyzję wydawał Dyrektor CAW, więc wszystko jest jak najbardziej zgodne z procedurami. A to że teraz nagle jakiś historyk podnosi larum, że w śmieciówkach takich jak kopie czy informacje robocze wysyłane do wiadomości znajdują się niezwykle ważne i cenne informacje to już jest jego subiektywne odczucie. Idąc tym tokiem rozumowania należało by wstrzymać jakiekolwiek brakowanie.
Tytuł: Odp: Brakowanie dokumentacji niearchiwalnej w CAW
Wiadomość wysłana przez: Kajka w Lipiec 03, 2018,
Mała aktualizacja sytuacji.

https://twitter.com/Cenckiewicz/status/1014101017619845121

Wydając zezwolenie na brakowanie dokumentacji z wojny polsko - bolszewickiej Dyrektor CAW jawnie przekroczył swoje kompetencje!

W 1992 r. tej dokumentacji już w CAW nie powinno być!

Po 50 latach powinna była zostać przekazana przez archiwów państwowych.

Zastanawiam się jakie kroki były podejmowane przez AAN czy NDAP żeby tą dokumentację przejąć?

To chyba kwalifikuje się pod przepisy karne z Art. 52 ustawy archiwalnej.