IFAR

Internetowe Forum Archiwalne => Silva rerum... => Wątek zaczęty przez: Bolek w Sierpień 28, 2015,

Tytuł: Niech NDAP trzyma ręke na pulsie.
Wiadomość wysłana przez: Bolek w Sierpień 28, 2015,
Ostatnie głośno o  tzw. Złotym Pociągu. Kto siedzi w temacie ten wie o co chodzi. W dzisiejszej wydaniu internetowym Wyborczej jest coś na ten temat:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,18644777,ministerstwo-kultury-osoba-ktora-brala-udzial-w-jego-ukryciu.html#MT
Mowa tam również o archiwach.
Może warto tym się zainteresować zanim IPN położy na tym łapę.
Tytuł: Odp: Niech NDAP trzyma ręke na pulsie.
Wiadomość wysłana przez: Robert2000 w Sierpień 28, 2015,
Dlaczego? Dostęp do archiwaliów IPN jest bardzo dobry, więc myślę, że dobrze by się stało. A jeśli ewentualne materiały przejąłby CAW - to dopiero byłaby masakra.
Tytuł: Odp: Niech NDAP trzyma ręke na pulsie.
Wiadomość wysłana przez: crash0 w Sierpień 29, 2015,
Moim zdaniem na pewno powinno się zainteresować AP we Wrocławiu i AAN.
IPN ma już swoją działkę ;) a CAW lepiej dodatkowo do tego nie mieszać...
Tytuł: Odp: Niech NDAP trzyma ręke na pulsie.
Wiadomość wysłana przez: Robert2000 w Sierpień 29, 2015,
Akta służb bezpieczeństwa III Rzeszy należą do kompetencji IPN, a w przypadku ewentualnego znaleziska archiwalnego podejrzewam, że byłoby duże prawdopodobieństwo wystąpienia tego typu materiałów. Więc chyba nikt nie postuluje dzielenia akt.
Natomiast co do AAN - przypominam o słynnym znalezisku NSZ-owskim w szafie rektora SGGW, które - z tego, co się orientuję - do tej pory nie jest udostępnione publicznie. Ponadto chciałbym zauważyć, że aby poznać zawartość danego zespołu archiwalnego w AAN, trzeba jeździć na miejsce i czytać inwentarze książkowe. Nikomu jakoś do tej pory nie przyszło do głowy, aby może je zeskanować i zamieścić na stronie internetowej AAN. Więc IPN chyba jednak lepszy.