IFAR

Internetowe Forum Archiwalne => Silva rerum... => Wątek zaczęty przez: nikodem.b w Luty 05, 2014,

Tytuł: archiwa są tylko po to, żeby niszczyć
Wiadomość wysłana przez: nikodem.b w Luty 05, 2014,
http://muzyka.onet.pl/wywiady/grzegorz-wasowski-czlowiek-piorotechnik/dtrwp

Kogo nie interesuje całość wywiadu z p. Grzegorzem Wasowskim, poniżej intrygujący fragment wypowiedzi:

"Mnóstwo słuchowisk i widowisk znajduje się nadal w radiu i telewizji i jeszcze nie wszystkie zdążono skasować, chociaż prędzej czy później do tego zapewne dojdzie, bo przecież archiwa są tylko po to, żeby niszczyć.
Skąd taka smutna refleksja?
Czterdzieści lat pracowałem w radiu, więc wiem, co mówię. Wiem jak wyglądają opisy, a raczej ich brak, archiwalnych nagrań muzycznych czy też audycji sprzed lat. Wiem ile piosenek mojego Taty skierowano do kasacji. A to tylko niektóre z rzeczy, o których wiem. Podsumowując: zarządzają tym ludzie często zmieniający się i niemający żadnych związków ani z radiem, ani też z wiedzą na jego temat, dewastujący te bezcenne zbiory. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że niedobrze jest generalizować, bo zawsze i nawet tam można trafić na pozytywne przykłady. Tyle że ci pozytywni, którzy bez wątpienia istnieją, ze względu na podrzędność zajmowanych przez siebie stanowisk nie mają na nic wpływu. O niczym więc nie decydują."





Tytuł: Odp: archiwa są tylko po to, żeby niszczyć
Wiadomość wysłana przez: Andrzej Choniawko w Luty 06, 2014,
Czy ta piosenka to Pana Taty. http://www.youtube.com/watch?v=7BANVMWS6oA
Tytuł: Odp: archiwa są tylko po to, żeby niszczyć
Wiadomość wysłana przez: koszmar_obsta w Luty 06, 2014,
tu kolejny przykład: http://www.youtube.com/watch?v=KKtr3wG6ccI=13m
Tytuł: Odp: archiwa są tylko po to, żeby niszczyć
Wiadomość wysłana przez: Paweł 28 w Czerwiec 09, 2014,
http://muzyka.onet.pl/wywiady/grzegorz-wasowski-czlowiek-piorotechnik/dtrwp

Kogo nie interesuje całość wywiadu z p. Grzegorzem Wasowskim, poniżej intrygujący fragment wypowiedzi:

"Mnóstwo słuchowisk i widowisk znajduje się nadal w radiu i telewizji i jeszcze nie wszystkie zdążono skasować, chociaż prędzej czy później do tego zapewne dojdzie, bo przecież archiwa są tylko po to, żeby niszczyć.
Skąd taka smutna refleksja?"

Jeżeli byśmy spojrzeli na to z punktu widzenia genialnej zasady zachowania "akt reprezentatywnych" w ilości max. 10% to trudno się dziwić... Reszta poszła do młyna... A czy podobnie było w Radiu?