IFAR
Internetowe Forum Archiwalne => Silva rerum... => Wątek zaczęty przez: Hanna Staszewska w Kwiecień 05, 2006,
-
Dlaczego każdorazowa chęć wejścia na stronę NDAP wiąże się z ruletką: wejdę/nie wejdę? Czy może odpowiedzieć ktoś, kto za to odpowiada???
Dzisiaj próbowałam już kilka razy, a sytuacja taka powtarza się codziennie.
-
Mi zawsze się ładuje bez problemów.
-
Proponuję spróbować teraz. Życzę powodzenia. :evil:
-
Otworzyłem w drugiej karcie bez problemu.
-
Zastanawiam się, wg jakich kryteriów "wieszane" są na stronie akty normatywne NDAP http://www.archiwa.gov.pl/?CIDA=62
Dlaczego są właśnie te, a inne nie dostąpiły tego zaszczytu??? Co decyduje o wyborze?
-
Myślę, że na stronie www.archiwa.gov.pl pojawią się wszystkie obowiązujące przepisy metodyczne i najważniejsze przepisy organizacyjne. Ponieważ chyba dość mocno siedzę w temacie naszych wewnętrznych przepisów obecny stan publikacji internetowej nie budzi mojego zdziwienia - w przepisach jest trochę zamieszania i nie zawsze łatwo określić które są obowiązujące, które zostały zastąpione przez inne, a które wzajemnie się uzupełniają. Wyjaśnienie i wyeksponowanie wzajemnych zależności wymaga sporo pracy - trzymam kciuki za osoby, które zajmują się tym zagadnieniem :wink:
-
Witam.
Niestety, nie widzę jakiegoś planu i logiki w wyborze tych przepisów. Nie wydaje mi się, aby szczególnie trudne było ustalenie, które są obowiązujące, a które już nie (czasem wystarczy zajrzeć do "Szarej książeczki", w Poznaniu zwanej też "Archiwalnymi wersetami" :D).
Jeśli chodzi o konkretne przepisy metodyczne, to nie rozumiem, dlaczego zamieszczono np. te dot. akt stanu cywilnego (z 1999 r.), a nie ma np. dot. akt podworskich (z 1983 r.), inwentarzy książkowych (z 1984 r.) czy dokumentów pergaminowych (z 1981 r.). Są przepisy dot. lustracji zasobu z 2002 r., ale tych w sprawie skontrum zasobu z 1995 r. już nie ma. Ostatnio zamieszczono natomiast pismo NDAP z 1961 r. w sprawie sporządzania sumariuszy i indeksów, które było tylko projektem :shock:
Tak więc mam nadzieję, że w bliskiej przyszłości zostaną "zawieszone" wszystkie, bez dokonywania subiektywnego wyboru (wg trudnych do określenia kryteriów) przepisy, które dotyczą naszej pracy.
-
Drogą niezbyt nawet dalekich skojarzeń przypomniała mi się karteczka wisząca niegdyś na drzwiach wejściowych do galerii autorskiej Andrzeja Mleczki w Krakowie:
"Czynne od przypadku do przypadku".
-
Bardzo spodobała mi się nazwa Archiwalne wersety :lol: trzeba je upowszechnić (z zastrzeżeniem praw autorskich oczywiście).
Co do obowiązywania danego przepisu to w wielu przypadkach Komisja Metodyczna staje przed wyborem przepisów - przykładem mogą być (jak zwykle uparcie wracam do tego tematu) przepisy dotyczące PGRNów - opracowanie uproszczone lub wskazówki z 1981 roku (oba przepisy znajdują się na stronie - i słusznie) wydaje mi się, że w praktyce archiwa wybierają drogę pośrednią w opracowaniu tych materiałów.
Co do Wersetów Archiwalnych to są one już na tyle nie aktualne, że istnieje potrzeba sięgania do materiałów na stronie (nie dalej jak w piątek mieliśmy taką sytuację). Oczywiście można by tu się doszukiwać problemów w działaniu registratury i archiwum zakładowego samego AP - ale cóż... w końcu urząd jak każdy inny :lol:
-
Witam.
Zamieszczanie przepisów metodycznych na stronie NDAP uważam za bardzo potrzebne, to jest oczywiste i bezdyskusyjne.
Powtarzam, chodzi mi o to, że nie rozumiem, wg jakich kryteriów są one tam "wieszane". W tej chwili sprawia to wrażenie lekkiego chaosu, bałaganu czy wręcz przypadkowości. I tyle.
PS. Prawa autorskie do określenia "Archiwalne wersety" posiada p. dr Andrzej Choniawko, myślę, że nie będzie miał nic przeciwko, żeby ten termin upowszechnić :D.
-
U nas się mówi "Biblia archiwalna". ale "wersety" są lepsze :lol:
-
Z tego co wiem, w Lublinie mówią "szary zbiorek", ale nasze "wersety" chyba faktycznie są nie do pobicia :D
-
Powtarzam, chodzi mi o to, że nie rozumiem, wg jakich kryteriów są one tam "wieszane". W tej chwili sprawia to wrażenie lekkiego chaosu, bałaganu czy wręcz przypadkowości.
To fakt bezsporny ale ja sądzę że to taki stan tymczasowy i lepiej, że w ogóle tam są :) Myślę, że zwróciła Pani uwagę w odpowiednim miejscu i powinno to przynieść pożądane skutki.
Samo wyszukiwanie na stronie nie jest większym problemem, chyba w każdej przegladarce internetowej jest opcja "Znajdź wyraz" co zdejmuje z twórców serwisu obowiązek tworzenia indeksu lub jakiegoś aparatu wyszukiwawczego. Co do brakujących przepisów, które powinny sie znaleźć na stronie to myślę, że iFAR jest właściwym miejscem, żebyśmy wymienili uwagi na temat tego jakich przepisów nam tam brakuje.
Zbiór przepisów w Rzeszowie nazywany bywał "Szarą książeczką" lub "Srebrna księgą" ale oczywiście wersety są bezkonkurencyjne :D
-
Dziękując za uwagę poświęconą publikacji przepisów metodycznych zamieszczanych na stronie NDAP wyjaśniam, że przyjętym kryterium wyboru jest ich aktualność. Jak zauważyła Pani Hanna Staszewska-Katolik formuła strony uległa w ostatnim okresie rozszerzeniu a lista wydawanych przepisów jest uzupełniana o wydane w latach wcześniejszych.
W wersji elektronicznej są udostępniane przepisy aktualnie obowiązujące, jak też te, do których się one odwołują. Do takich należy przywołane w dyskusji Pismo okólne nr 3 Naczelnego Dyrektora Archiwów Państwowych z 28 lutego 1961 r. w sprawie sporządzania sumariuszy i indeksów dla zespołów i zbiorów archiwalnych, na które powołuje się Zarządzenie nr 3 Naczelnego Dyrektora Archiwów Państwowych z 26 stycznia 1974 r. w sprawie sporządzania indeksów do inwentarzy archiwalnych. Do zarządzenia nr 3 odwołuje się natomiast Pismo Naczelnego Dyrektora Archiwów Państwowych z 6 czerwca 2000 r. w sprawie zaleceń dotyczących opracowania informatora o zasobie archiwum państwowego. Umieszczenie Pisma okólnego nr 3 z 1961 r. miało na celu ułatwienie użytkownikom pełnej interpretacji Pisma Naczelnego Dyrektora Archiwów Państwowych z 6 czerwca 2000 r.
Celem trwających obecnie prac jest udostępnienie w wersji elektronicznej wszystkich przepisów metodycznych obowiązujących w archiwach państwowych. Dziękując za przychylne głosy towarzyszące tej inicjatywie, chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że lista przepisów dostępnych w wersji elektronicznej jest stale poszerzana, a niecierpliwych chciałbym zapewnić, że wszystkie obowiązujące przepisy metodyczne znajdą swoje miejsce na stronie Naczelnej Dyrekcji. Nadal też można korzystać ze zbioru przepisów metodycznych opublikowanych w wersji książkowej.
-
Na stronie NDAP zakładka Wydarzenia/Archiwalne wydarzenia naukowe prezentuje się bardzo biedniutko:
http://archiwa.gov.pl/?CIDA=807
Na stronie głównej są natomiast informacje o konferencjach, które odbędą się niebawem.
Dlaczego więc nie ma nigdzie np. tego:
http://www.archiwa.net/ (szkolenie w Karpaczu),
i tego: http://www.pu.kielce.pl/archiwum/konferencja/index.php?go=2,
a to już było: http://www.piotrkow-tryb.ap.gov.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=73&Itemid=49.
Na te ostatnie informacje natrafiłam w sieci przypadkiem, pewnie jest ich więcej.
Wielka szkoda, że nie są lub nie były zamieszczone na stronie NDAP...
-
Ja bym się chciał wybrać na "Problemy bezpieczeństwa zbiorów - zagrożenia i metody zabezpieczeń" ;D, jednakowoż linki do informacji i zgłoszenia mi nie działają, jedynie do programu.
Może NDAP rozsyłałaby też jakieś wieści dla subskrybentów? Skoro szkoda miejsca na stronie www.
-
Co to jest Polskie Towarzystwo Archiwalne ???
-
Z tego co pamiętam, jest to towarzystwo, które skupia archiwistów spoza archiwów państwowych, niezadowolonych z dotychczasowej działalności SAP. Powstało w maju ubiegłego roku, jego szefową jest p. Hanna Krajewska, dyrektor Archiwum PAN.
Jesli się mylę, poprawcie mnie.
-
Ale wracając do tytułowego wątku muszę przyznać, że administrator strony NDAP działa szybko i sprawnie: wczoraj wieczorem dopisałam się w Księdze gości z prośbą o zawieszenie właściwego protokołu posiedzenia CKM i proszę, dziś już jest :)
-
Pani Haniu, o zmianach w Księdze gości wiemy szybko, bo automatycznie wysyłana jest wiadomość o nowym wpisie na adresy mailowe dwóch osób, co znakomicie ułatwia pracę. Wpisując zaś uwagi tu na Forum, np. o błędach w bazach danych, ryzykuje się tym, że jeśli akurat na taką uwagę nie trafimy, to może sobie być dostępna... Przypomina to trochę ogłoszenia w prasie o wadach produktu zamiast reklamacji skierowanej do dostawcy. Pani wybrała właściwą i chyba najszybszą drogę.
Mam nadzieję, że kocibrzuchowi udało się otworzyć pozostałe dokumenty o konferencji o bezpieczeństwie zbiorów - może chwilowo nie działały.
Co do informacji np. o konferencjach i wystawach internetowych - umieszczamy w serwisie archiwa.gov.pl te informacje, które otrzymamy od organizatorów. Nie przypominam, abym odmówiła komukolwiek. Dobrze że jest Archiwalny Portal Naukowy - pełni on rolę komplementarną, aby NDAP nie miała monopolu.
-
Witam,
Nie zgadzam się ze stwierdzeniami z postu Ani:
1) Księga gości służy do składania krótkich uwag a nie dyskusji - do czego służy właśnie Forum (nie wyobrażam sobie dyskusji w z taką ilością tekstu w księdze gości jak nieraz mamy na Forum),
2) Jeśli ktoś zaznaczy - "Powiadamiaj mnie o odpowiedziach" - dostanie się informacje na maila o tym co się dzieje na Forum w poszczególnym wątku - (ba można włączyć jeszcze RSS) kwestia tego czy ktoś zagląda na Forum czy nie - Ania zagląda dosyć regularnie, ale Forum w odróżnieniu od zarządzania księgą gości - Forum ma charakter wolny i nieprzymuszony udział jest dla tych tych co chcą a nie tych co muszą ;)...
3) Przykład gazety etc. - Forum powstało m.in. do komunikacji między NDAP a archiwistami -ma nadzieję, że źle zrozumiałem bo odżegnywanie się od tego charakteru jest po tylu latach działania Forum i wielu wspólnie rozwiązanych sprawach nieco zaskakujące :|...
pozdrawiam,
-
Pisaliśmy już w tym wątku o braku tekstów wielu obowiązujących przepisów metodycznych NDAP na stronie internetowej NDAP. Nie wszędzie bowiem w archiwach archiwiści mają dostęp do Archiwalnych Wersetów.
Może warto by uaktualnić stronę w tej materii, bardzo by to nam ułatwiło pracę.
-
Strona NDAP jest pełna niespodzianek - jedną z nich jest strona vel strefa edukacyjna http://www.archiwa.gov.pl/lang-pl/mapa-strony.html?template=archiwa_edu , niewidzialna ze strony głównej, ale znajdowalna. Czy to jakaś zapomniana a wciąż dostępna strona testowa?
-
oooo dzięki za link :)... można podejrzeć co jest planowane :D...
pozdrawiam,
P.S. Tak bywa jak się wciśnie "publikuj" ;)...
-
Reaktywacja wątku 8)
O stronie dyskutowalismy też w innych miejscach, np. tu http://www.ifar.pl/index.php/topic,2376.15.html
Przepraszam, ale zacytuję sama siebie z innego wątku:
Wielokrotnie mówiłam i pisałam (także na tym forum), że strona internetowa NDAP to paździerz i kompromitacja, widać, że nikt tego nie ogarnia, informacje są przypadkowe, często nieaktualne. To samo dotyczy mediów społecznościowych, czyli NDAP na Fb i TT: prowadzi to ktoś, kto nie ma pojęcia, jak działają media społecznościowe i na czym to wszystko polega. Wielka szkoda, bo widzę, jak inne instytucje to robią, archiwa nie potrafią. Wielka, wielka, szkoda:(
-
Moim zdaniem archiwa nie powinny brać się za media społecznościowe jeśli nie mają na to czasu czy nie mają pomysłu na ich prowadzenie. Często powielają treści już opublikowane w innych miejscach i działają tylko na zasadzie "podaj dalej".
-
Moim zdaniem archiwa nie powinny brać się za media społecznościowe jeśli nie mają na to czasu czy nie mają pomysłu na ich prowadzenie. Często powielają treści już opublikowane w innych miejscach i działają tylko na zasadzie "podaj dalej".
a co jest złego w "podaj dalej" ???
może pora zatrudnić ludzi od social media???
niektóre archiwa dobrze sobie radzą nie mówiąc o profilach informacyjnych :)
-
ze stron zagranicznych archiwów podoba mi się ta: https://www.bar.admin.ch/bar/en/home.html, Szwajcarskie Archiwum Federalne
-
Strona NDAP nie ma wersji angielskojęzycznej :( :( :(
Onegdaj została wyłączona i na tym się skończyło.
:o :o :o
-
Ciekawe kto odpowiada za politykę kadrową w NDAP. Nie dość że nie ma ludzi od social media czy od prowadzenia serwisów informacyjnych (strona www, BIP), to na dodatek nawet jakość informacji urzędowych pozostawia wiele do życzenia. Czyżby nawet urzędników znających się na swojej robocie nie zatrudniano w NDAP? Kolejny przykład oprócz udostępniania to informacje z zakresu zarządzania dokumentacją - wiadomości sprzed 2015 r. (patrz normatywy kancelaryjne i archiwalne, np. https://www.archiwa.gov.pl/pl/zarzadzanie-dokumentacja/zarz%C4%85dzanie-dokumentacj%C4%85/instrukcje-i-wykazy-akt/w%C5%82a%C5%9Bciwo%C5%9B%C4%87-w-zakresie-uzgadniania-przepis%C3%B3w-kancelaryjnych-i-archiwalnych). A podobno to poprzednie ekipy sobie nie radziły.... Większość z tego co jest na www.archiwa.gov.pl to informacje z dawnych lat już dawno nieaktualizowane... A w sprawozdaniach z kontroli archiwów państwowych wykazuje się, że to archiwa nie aktualizują informacji na swoich stronach.... Może by tak zarządzić kontrolę w NDAP przez zewnętrzne osoby ?
-
Moim zdaniem archiwa nie powinny brać się za media społecznościowe jeśli nie mają na to czasu czy nie mają pomysłu na ich prowadzenie. [...]
I tyle? O czymś nie zapomnieliśmy? A pieniążki to się nie należą?
Wybaczcie trochę monotonność, ale czy wy z gałęzi spadliście? Jakie są finanse na prowadzenie strony i fb w Naczelnej, i czy prowadzi to ktoś zatrudniony wewnątrz, tak przy okazji, obok innych spraw? No to czemu się dziwicie? Znowu chcecie spłycić sprawę do "przecież wrzucałem posty na facebooka, to wiem jakie to proste, każdy by to umiał". To spróbujcie. Za darmo, bo za to żadne archiwum nie zapłaci przecież. Brakuje pieniędzy na popularyzację, która chociaż jest jednym z zadań archiwów, a wy chcecie social media za darmo mieć? Robiłem jakiś czas temu orientację w kosztach takich usług, i ceny oscylują mniej więcej w okolicach 30 tys. za rok (jeden z przykładów, bo mało kto zamieszcza umowy w necie: http://www.fundacjawolnosci.org/pliki/dip/11KP14.pdf), a prowadzenie samego profilu okolicznościowego to koszt ok. 800-1000 zł miesięcznie. Przy czym tej roboty jest tyle, że 8 godzin dziennie nie wystarczy, żeby ją ogarniać i wymagana jest dostępność 24/7. A tymczasem? "Panie Zbyniu, pan foty kotka na bunia niedawno wrzucał? No to nam pan poprowadzi profil firmowy", bo przecież wydatek takiej kasy na firmę zewnętrzną ściągnął by na dyrektorów gromy nie tylko Naczelnej ale i Ministerstwa. Ja sam mam to w palcu (ok, może nie w jednym, wciąż czegoś nowego się uczę ;) ), ale dla swojego archiwum tej wiedzy wykorzystywać w godzinach pracy nie zamierzam, nie ma głupich. Jestem zresztą tam z innym zakresem obowiązków zatrudniony. Wystarczy, że do grafiki komputerowej i webmasteringu się przyznałem i za darmo robię rzeczy, za które prywatnie biorę większą kasę.
Zasada Larsona:
Dokonaj czegoś niemożliwego, a szef zaliczy to do twoich obowiązków.
W tej branży jest zasada trzech przysłówków: Tanio, Dobrze, Szybko - z czego można wybrać tylko dwa dla każdego zadania. Chcesz tanio i szybko - nie będzie dobrze. Chcesz dobrze i szybko - nie będzie tanio, itd. Ponieważ czas tutaj gra mniejszą rolę można ograniczyć to do dwóch - Tanio i Dobrze, i wybrać można tylko jeden... Naczelna dwa lata temu nakazała wprowadzić wszędzie darmowe szablony wspólne dla wszystkich apów w Polsce. Wyszło tanio - ale niestety, niezbyt dobrze. To samo chyba dotyczy strony Naczelnej. Bo dobrze to tam nie jest. Ale strona NAC prezentuje się bardzo dobrze - czy dobrze uważam, że nie było tanio?
IMHO. Dlatego, jeśli zostanie to oddane w ręce profesjonalistów i odpowiednio zapłacone to będzie dobrze i nie będzie na co narzekać. A póki co, mówienie, że archiwa nie powinny się brać za media społecznościowe, albo narzekanie, że jakaś strona wygląda źle jest mocno nie na miejscu, jeśli nawet w strukturach archiwów nie ma takiego stanowiska jak webmaster czy social media manager. Bo to, że pani Bożenka obok opracowania czy realizowania kwerend dostała nakaz wrzucania postów na FB, to nie jest wina pani Bożenki, to nie jest wina braku pomysłów, czy nawet wina braku czasu... to po prostu wina tego, że jesteśmy podrzędnie traktowanym urzędem i u nas pieniędzy na takie fanaberie się po prostu nie przewiduje :) A póki co liczą się dobre chęci i powolna nauka tego, jak to robić, i być może za kilka lat pani Bożenka przejdzie do jakiegoś korpo z solidnym wpisem w CV :)
-
Moim zdaniem archiwa nie powinny brać się za media społecznościowe jeśli nie mają na to czasu czy nie mają pomysłu na ich prowadzenie. Często powielają treści już opublikowane w innych miejscach i działają tylko na zasadzie "podaj dalej".
No to NDAP i wszystkie AP niech zrezygnują z social media... tylko ciekawie jak na tym wyjdą... Jak na taki duży profil (ponad 5000 polubień) to słabo to wychodzi. Posty nie są złe, ale aktualnie dodawane posty są tworzone nijako tematyka dziwna, fajny post o pieczęci wielkiej koronnej Zygmunta Augusta super tylko wg mnie to AGAD powinien dawać takie posty, profil NDAP od czasu do czasu może udostępniać, Posty powinny bardziej trafiać do do archiwistów np posty nt przepisów, zmian w przepisach, itp A gdzie jest wyrażanie zdania NDAP nt ustaw, zmian itp??? I czemu wreszcie na TT mamy nazwę NDAP a na FB Archiwa Państwowe??? to dwa odrębne byty czy jak???. Dużo polubień ale prawie nic z komentarzy i dyskusji... Porównajcie teraz profil a24 i Archiwa Państwowe :) Prócz ilości lajków nie widzę na profilu NDAP nic ciekawego (nie mówię o innych profilach AP, które jakością przebijają ten Główny profil), może nie powinienem bo należę do a24 ale ten profil jest o wiele lepiej prowadzony
-
nikt z ndap odp za social media mi nie odpisze???
inna sprawa... a mianowicie newsletter czy ma sens taka forma komunikacji jeśli mamy social media gdzie i tak ndap daje informacje z opóźnieniem
pytanie jak często wychodzi newsletter ndap ??? ktoś wie ???
-
Myślę, że dzisiejsze kierownictwo i za to się weźmie. Kiedyś przecież NDAP rozsyłała do archiwów drukowany biuletyn z bieżących wydarzeń i z tego zrezygnowano na rzecz publikacji informacji w necie.
-
Strona NDAP nie ma wersji angielskojęzycznej :( :( :(
Onegdaj została wyłączona i na tym się skończyło.
:o :o :o
Brak takiej wersji zaczyna mi coraz bardziej doskwierać, tak w zakresie prezentacji i "opowieści" o archiwach, jak i bardziej praktycznych.
Przydałaby się też informacja w języku ukraińskim, dobrze widoczna na stronie...