IFAR
Internetowe Forum Archiwalne => Silva rerum... => Wątek zaczęty przez: luke w Luty 23, 2015,
-
Jak podaje DGP, w artykule
http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/855012,bojownicy-panstwa-islamskiego-spalili-10-tysiecy-ksiazek-w-iraku.html
Bojownicy Państwa Islamskiego wysadzili w powietrze bibliotekę główną w drugim co do wielkości mieście Iraku - Mosulu. Mosul jest pod kontrolą islamskich ekstremistów od lipca ubiegłego roku.
Według świadków, bojownicy Państwa Islamskiego palą celowo biblioteki na terytoriach, które stopniowo zajmują. W ostatnich tygodniach zniszczyli ich kilkanaście. Puścili z dymem ponad 100 tysięcy woluminów.
TVP info w uzupełnieniu podaje informację, że:
W pożarze spłonęło ok. 10 tysięcy książek, w tym dzieła ważne dla kultury i filozofii, arabskiej historii, a także setki manuskryptów.
To kolejny przykład celowego niszczenia kultury, pewnie obok wielu, o których nie słyszymy.
Kilka lat temu głośno było jeszcze o niszczeniu posągów Buddy w Afganistanie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pos%C4%85gi_Buddy_w_Bamianie
-
Co w tym dziwnego? ISIS to barbaria w najgorszym tego słowa znaczeniu. Obawiajmy się raczej, żeby zachodnich bibliotek i archiwów nie zaczęli puszczać z dymem.
-
Bliski Wschód to jedno
a Europa Wschodnia? --> https://www.youtube.com/watch?v=pz_uV0mCyGw&feature=youtu.be
tak myślę, że gdyby konflikt dotarł na nasze tereny to więcej byłoby chaosu i przez to także zaczęlibyśmy tracić nasze zbiory
-
A może skupiając się na krajowym podwórku ktoś podjąłby temat: Możliwość wymiany makulatury na papier toaletowy a kształtowanie stanu zachowania narodowego zasobu archiwalnego w późnym PeeRelu.
-
Dlaczego tylko papier?
w latach osiemdziesiątych w Polskim Radiu brakowało taśmy, więc żeby ją odyskać
http://www.eis.com.pl/pl/modules.php?name=Sections&sop=viewarticle&artid=940
Byłem w Los Angeles, w Hollywood. Jak wróciłem, popracowałem do czasu kiedy w Polskim Radiu zaczęło brakować taśmy. Kiedy z tego powodu zaczęto kasować archiwalne nagrania, to pomyślałem sobie: "Rany boskie, coś tu idzie nie w tę stronę, może na chwilę wyjadę, popracuję w innym świecie, jak się tu coś wyjaśni to wrócę". No i wyjechałem w 1981 roku, na 3 miesiące przed wprowadzeniem stanu wojennego...
i druga informacja, tym razem z poznańskiego podwórka, może koledzy z Poznania zweryfikują tę informację prasową.
http://www.muzykotekaszkolna.pl/1978-wiecej-o-muzyce/1981-do-czytania/2081-muzyka-do-filmu-dziwadla-
Zachwyciła mnie płyta ?Bazaar? Miliana, jedna z mniej jazzowych płyt z serii ?Polish Jazz?. Była niedoceniona. [...] Stwierdziłem, że sprawdzę, czy są w archiwach jeszcze jakieś inne nagrania Miliana. W poznańskim radiu było ogromne archiwum. Redaktor opiekujący się tymi zbiorami powiedział mi, że Milian przez 10 lat nic innego nie robił, tylko komponował i nagrywał. Dużo z tych materiałów zostało skasowanych. W latach 80. Polskie Radio cierpiało na ogromne niedobory taśmy. Był wewnętrzny okólnik, że nie można kasować muzyki klasycznej ani przemówień partyjnych, natomiast można kasować muzykę mniej wartościową, czyli jazzową. W ten sposób usunięto mnóstwo wczesnych nagrań Komedy czy Miliana z 1962 czy 1963 roku.
- See more at: http://www.muzykotekaszkolna.pl/1978-wiecej-o-muzyce/1981-do-czytania/2081-muzyka-do-filmu-dziwadla-#sthash.LE4y0rKS.dpuf
-
Czyli i PRL miał swoje dokonania w niszczeniu polskiego dziedzictwa narodowego.
-
A tu zdjęcia i filmy, aż mnie ścisnęło...
http://www.dailymail.co.uk/news/article-2970270/Islamic-State-fighters-destroy-antiquities-Iraq-video.html
-
przecież to są poje...
brak słów............
-
A czy reszta świata cokolwiek robi w kierunku ochrony tego dziedzictwa kulturalnego?
-
Zależy o co pytasz. Od strony bezpieczeństwa na pewno za mało albo zgoła nic, natomiast merytorycznej działalności np. UNESCO bym nie deprecjonował.
-
Z innej beczki, ale również o ochronę dziedzictwa chodzi...
http://youtu.be/pz_uV0mCyGw