Akta w tajnych kancelariach były sznurowane i pieczętowane lakiem. Takie zabezpieczenie dokumentów, ich wiarygodności, integralności itd. Nie wiem czy tak jest nadal, być może również jakieś inne przepisy niż archiwalne narzucają takie postępowanie z jeszcze jakimiś dokumentami, ale też się nie zetknąłem. Czasem notariusze tworzą namiastkę czegoś takiego przy wielostronicowych aktach notarialnych.
Może archiwum było prowadzone kiedyś przez osobę która wcześniej miała do czynienia z dokumentacją niejawną i uważała że tak należy postępować?
Co to za dokumentacja?