Autor Wątek: Przekazywanie materiałów archiwalnych do ap - akta osobowe  (Przeczytany 5428 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Dzbo

  • słuchacz(ka)
  • Wiadomości: 27
Akta osobowe to kategoria BE50.Jak to jest,że niektóre AP przyjmują te akta  z podległych AZ,a niektóre ich nie chcą.Od czego to zależy?
« Ostatnia zmiana: Marzec 06, 2010, wysłana przez Jarek »

Offline Jarek

  • st. kustosz(ka)
  • ******
  • Wiadomości: 1749
  • archiwista zakładowy a nie żaden kustosz
Akta osobowe
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 27, 2007, »
Od wyników ekspertyzy.
Jarek Orszulak

Offline Dzbo

  • słuchacz(ka)
  • Wiadomości: 27
Akta osobowe
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 01, 2007, »
Tak się składa,że skoro to jest BE to ekspertyza powinna być,ale przejęto do AP wszystkie akta "jak leci" bez ekspertyzy.
Z tego co wiem AP przejmuje akta osób piastujących wyższe stanowiska w firmach,czy urzędach.

Offline Bogusław Kleszczyński

  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 78
  • Płeć: Mężczyzna
Akta osobowe
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 05, 2007, »
Akta osobowe, które zostały wytworzone w państwowej jednostce organizacyjnej wchodzą w skład państwowego zasobu archiwalnego i mogą być przekwalifikowane w drodze ekspertyzy na materiały archiwalne (kat. A). Mogą też być przejęte przez AP (z różnych względów np. ustania działalności jednostki wytwarzającej akta, umowy o przechowywaniu itd.) i tam na miejscu przekwalifikowane lub wybrakowane po upływie okresu przechowywania. Akta osobowe niektórych osób zostają zakwalifikowane jako materiały archiwalne jeśli spełniają kryteria ważnego źródła historycznego - np. sa to akta osób pełniących ważne funkcje publiczne, lub osób zasłużonych dla kultury, gospodarki itd. - o tym czy czyjeś akta osobowe zostaną zachowane decydują archiwiści w drodze ekspertyzy (założenie jest takie, że po 50 latach wiadomo juz czy dana osoba była ważną postacią czy tez nie wyróżniła się niczym co kwalifikowałoby jej akta do przechowywania wieczystego). Oczywiście w niektórych przypadkach akta wszystkich pracowników danej jednostki mogą być zakwalifikowane do kat. A np. gdy nie zachowała sie dokumentacja aktowa albo gdy pracownicy stanowili specyficzną grupę, której skład i pochodzenie samo w sobie stanowi ważne źródło historyczne (np. pracownicy nadleśnictwa obsadzeni w pracy z polecenia WUBP w celu rozpracowania grupy podziemia zbrojnego działającego na terenie tegoż nadleśnictwa). Jest też kryterium dawności - np. akt osobowych pracowników z przed 1950 roku z reguły się nie brakuje. Najczęściej jednak faktycznie - zachowywana jest tylko kadra kierownicza.
W Archiwum bunt, nad nami akt zawieja...