ze swoich doświadczeń proponuję co karkołomnego:
dowiedz się gdzie była fabryka i czy jeszcze istnieje na terenie Niemiec, może być zakładem przejętym , może nawet teraz wytwarzać maszyny do szycia - ale warto się zapytać w tym zakładzie czy nie mają archiwum z czasów wojny i porosić o odpis z karty pracy.....
tak faktycznie to nie wypisuj co czujesz z powodu śmierci wujka - tylko potraktuj ich jak pracodawcę - mnie np. tłumaczka zasugerowała ton listu......