Autor Wątek: Listy robotników przymusowych  (Przeczytany 15509 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline MR

  • słuchacz(ka)
  • Wiadomości: 3
Listy robotników przymusowych
« dnia: Grudzień 08, 2006, »
Poszukuję list robotników przymusowych w fabryce Messerschmitta w czasie wojny. Mój wujek zaginął wracając z Niemiec. Pozdrawiam MR

kocibrzuch

  • Gość

Offline MR

  • słuchacz(ka)
  • Wiadomości: 3
Listy robotników przymusowych
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 12, 2006, »
Dziękuję za odpowiedź, ale przez PCK poszukuję ja i moja rodzina bez rezultatu od lat. Pozdrowienia MR

Offline MR

  • słuchacz(ka)
  • Wiadomości: 3
Listy robotników przymusowych
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 12, 2006, »
Dziękuję za odpowiedź, ale przez PCK poszukuję ja i moja rodzina bez rezultatu od lat. Pozdrowienia MR

Offline Anna Laszuk

  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 161
Listy robotników przymusowych
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 10, 2007, »
A czy rodzina próbuje szukać w Międzynarodowej Służbie Poszukiwań w Bad Arolsen ? (por. http://www.its-arolsen.org/
Skąd wujek wracał? I czy wiadomo, gdzie zaginął?

Offline dziunia

  • słuchacz(ka)
  • Wiadomości: 33
Re: Listy robotników przymusowych
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 12, 2007, »
Cytat: "MR"
Poszukuję list robotników przymusowych w fabryce Messerschmitta w czasie wojny. Mój wujek zaginął wracając z Niemiec. Pozdrawiam MR

ze swoich doświadczeń proponuję co karkołomnego:

dowiedz się gdzie była fabryka i czy jeszcze istnieje na terenie Niemiec, może być zakładem przejętym , może nawet teraz wytwarzać maszyny do szycia - ale warto się zapytać w tym zakładzie czy nie mają archiwum z czasów wojny i porosić o odpis z karty pracy.....
tak faktycznie to nie wypisuj co czujesz z powodu śmierci wujka - tylko potraktuj ich jak pracodawcę - mnie np. tłumaczka zasugerowała ton listu......

Offline dziunia

  • słuchacz(ka)
  • Wiadomości: 33
Re: Listy robotników przymusowych
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 12, 2007, »
Cytat: "MR"
Poszukuję list robotników przymusowych w fabryce Messerschmitta w czasie wojny. Mój wujek zaginął wracając z Niemiec. Pozdrawiam MR

ze swoich doświadczeń proponuję co karkołomnego:

dowiedz się gdzie była fabryka i czy jeszcze istnieje na terenie Niemiec, może być zakładem przejętym , może nawet teraz wytwarzać maszyny do szycia - ale warto się zapytać w tym zakładzie czy nie mają archiwum z czasów wojny i porosić o odpis z karty pracy.....
tak faktycznie to nie wypisuj co czujesz z powodu śmierci wujka - tylko potraktuj ich jak pracodawcę - mnie np. tłumaczka zasugerowała ton listu......

Offline dziunia

  • słuchacz(ka)
  • Wiadomości: 33
a jednak....
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 12, 2007, »
ze swoich doświadczeń proponuję co karkołomnego:

dowiedz się gdzie była fabryka i czy jeszcze istnieje na terenie Niemiec, może być zakładem przejętym , może nawet teraz wytwarzać maszyny do szycia - ale warto się zapytać w tym zakładzie czy nie mają archiwum z czasów wojny i porosić o odpis z karty pracy.....
tak faktycznie to nie wypisuj co czujesz z powodu śmierci wujka - tylko potraktuj ich jak pracodawcę - mnie np. tłumaczka zasugerowała ton listu......

Offline dziunia

  • słuchacz(ka)
  • Wiadomości: 33
Listy robotników przymusowych
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 12, 2007, »
:D
ze swoich doświadczeń proponuję co karkołomnego:

dowiedz się gdzie była fabryka i czy jeszcze istnieje na terenie Niemiec, może być zakładem przejętym , może nawet teraz wytwarzać maszyny do szycia - ale warto się zapytać w tym zakładzie czy nie mają archiwum z czasów wojny i porosić o odpis z karty pracy.....
tak faktycznie to nie wypisuj co czujesz z powodu śmierci wujka - tylko potraktuj ich jak pracodawcę - mnie np. tłumaczka zasugerowała ton listu...... :arrow: