Aktualności:

Widzę, że część osób może mieć problemy z zalogowaniem/hasłami/zatwierdzeniem konta szczególnie z domen WP, Onet, Interia  - czytamy watek: http://www.ifar.pl/index.php/topic,5043.0.html i potem proszę tej sprawie o kontakt na priv rafal.magrys(na)gmail.com

Menu główne

Listy robotników przymusowych

Zaczęty przez MR, Grudzień 08, 2006,

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

MR

Poszukuję list robotników przymusowych w fabryce Messerschmitta w czasie wojny. Mój wujek zaginął wracając z Niemiec. Pozdrawiam MR


MR

Dziękuję za odpowiedź, ale przez PCK poszukuję ja i moja rodzina bez rezultatu od lat. Pozdrowienia MR

MR

Dziękuję za odpowiedź, ale przez PCK poszukuję ja i moja rodzina bez rezultatu od lat. Pozdrowienia MR

Anna Laszuk

A czy rodzina próbuje szukać w Międzynarodowej Służbie Poszukiwań w Bad Arolsen ? (por. http://www.its-arolsen.org/
Skąd wujek wracał? I czy wiadomo, gdzie zaginął?

dziunia

Cytat: "MR"Poszukuję list robotników przymusowych w fabryce Messerschmitta w czasie wojny. Mój wujek zaginął wracając z Niemiec. Pozdrawiam MR
ze swoich doświadczeń proponuję co karkołomnego:

dowiedz się gdzie była fabryka i czy jeszcze istnieje na terenie Niemiec, może być zakładem przejętym , może nawet teraz wytwarzać maszyny do szycia - ale warto się zapytać w tym zakładzie czy nie mają archiwum z czasów wojny i porosić o odpis z karty pracy.....
tak faktycznie to nie wypisuj co czujesz z powodu śmierci wujka - tylko potraktuj ich jak pracodawcę - mnie np. tłumaczka zasugerowała ton listu......

dziunia

Cytat: "MR"Poszukuję list robotników przymusowych w fabryce Messerschmitta w czasie wojny. Mój wujek zaginął wracając z Niemiec. Pozdrawiam MR
ze swoich doświadczeń proponuję co karkołomnego:

dowiedz się gdzie była fabryka i czy jeszcze istnieje na terenie Niemiec, może być zakładem przejętym , może nawet teraz wytwarzać maszyny do szycia - ale warto się zapytać w tym zakładzie czy nie mają archiwum z czasów wojny i porosić o odpis z karty pracy.....
tak faktycznie to nie wypisuj co czujesz z powodu śmierci wujka - tylko potraktuj ich jak pracodawcę - mnie np. tłumaczka zasugerowała ton listu......

dziunia

ze swoich doświadczeń proponuję co karkołomnego:

dowiedz się gdzie była fabryka i czy jeszcze istnieje na terenie Niemiec, może być zakładem przejętym , może nawet teraz wytwarzać maszyny do szycia - ale warto się zapytać w tym zakładzie czy nie mają archiwum z czasów wojny i porosić o odpis z karty pracy.....
tak faktycznie to nie wypisuj co czujesz z powodu śmierci wujka - tylko potraktuj ich jak pracodawcę - mnie np. tłumaczka zasugerowała ton listu......

dziunia

:D
ze swoich doświadczeń proponuję co karkołomnego:

dowiedz się gdzie była fabryka i czy jeszcze istnieje na terenie Niemiec, może być zakładem przejętym , może nawet teraz wytwarzać maszyny do szycia - ale warto się zapytać w tym zakładzie czy nie mają archiwum z czasów wojny i porosić o odpis z karty pracy.....
tak faktycznie to nie wypisuj co czujesz z powodu śmierci wujka - tylko potraktuj ich jak pracodawcę - mnie np. tłumaczka zasugerowała ton listu...... :arrow: