Internetowe Forum Archiwalne > Archiwa Zakładowe

dokumentacja medyczna archiwizacja i brakowanie

(1/2) > >>

krzysiekp:
Witam,
czy brakując zbiorcza i indywidualna dokumentacje medyczna, która utraciła wartość praktyczna po określonym okresie przechowywania w ambulatorium (dokumentacja nie została wcześniej przekazana do archiwum zakładowego) powinno wystąpić o wyrażenie zgody do właściwego archiwum. Czy należy poinformować pacjentów, których dotyczy ta dokumentacja o możliwości jej odbioru? Czy z uwagi na zapisy RODO należy uwzględnić jeszcze inne aspekty brakowania tego rodzaju dokumentacji ?

krzysiekp:
Witam,
chciałbym kontynuować watek w zakresie dokumentacji medycyny pracy. Dokumentacja, która będzie podlegała przekazaniu do archiwum obejmuje skierowania na badania, karty badania profilaktycznego oraz dokumentacje wykonanych badan. Dokumentacja znajduje sie w odrębnych teczkach dla każdego pracownika. Jaki uklad ww. dokumentow proponujecie przyjąć jako ostateczny w teczce ? Czy jednostka archiwalna i pozycja w spisie zdawczo-odbiorczym powinna być teczka odrębna dla każdego pracownika. Czy omawiana dokumentacja może zostać w formie luźnych dokumentów w danej teczce? Proszę o podzielenie się swoim doświadczeniem w archiwizacji tego rodzaju dokumentacji

Barsa:
Jaka to ma kategorie? Jeżeli B10 i poniżej to nie musisz nic układać, chyba że instrukcja kancelaryjna przewiduje u Ciebie inaczej.
Jeżeli klasycznie przy jak to przy medycznej B20 to już trzeba układać. Tutaj albo klasyka wynikająca z instrukcji, czyli chronologia lub rzeczowo, albo oszukasz rozporządzenie ministra zdrowia to regulujące, bo coś takiego jest. Kiedyś układałem według schematu tam podanego, to był jakiś układ rzeczowy.
Edit
Widzę, że rozporządzenie się zmieniło:
Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 6 kwietnia 2020 r. w sprawie rodzajów, zakresu i wzorów dokumentacji medycznej oraz sposobu jej przetwarzania.
Ale bardzo podobnego jak ja układałem kilka lat temu. Z tego co kojarzę to jakoś to ustaliliśmy z klientem, że dzielimy dokumenty na grupy typu: wpisowe do szpitala, podczas przebywania w szpitalu, operacyjne, inne typu psycholog itd. i wypisowe. Oczywiście było to nazwane bardziej hmmm profesjonalnie, ale taki mniej więcej taki był sens. No i w obrębie tych grup chronologicznie. Robiło się też chyba rejestr dokumentów dla każdej z grup.

krzysiekp:
Barsa, w jakiej postaci finalnie były skompletowana u Ciebie ta dokumentacja tzn ułożona luzem w kopercie ?

Barsa:
Wiesz co to był klient prywatny... Więc to było uzgodnienie z nim jak on chce a nie jakieś odgórne przepisy. Dokumentacja też była dość obszerna czasem, bo to był szpital, więc wylądowało to w teczkach ale luzem, bez żadnych klipsów itd.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej