Danuta, dzięki za odpowiedź. Oczywiście były i są normatywy kancelaryjno - archiwalne, ale nie koniecznie dobrze rozumiane czy nawet czytane jak widać. Poprzedni pełnomocnik już zdążył w ten sposób przekazać swoją dokumentację, zupełnie bez spisów, dokumenty ułożone wg daty anulowania, zupełnie pomijając datę rozpoczęcia obowiązywania danej procedury. Co do obecnego pełnomocnika, to dopiero zamierza dokumenty przygotowywać, a na razie ma je właśnie tak jak opisałam, co zresztą jest zapisane w procedurze dotyczącej przygotowywania standardów, procedur itp - dokumentacja ta wg tego dokumentu ma być przechowywana wg daty anulowania. Nie wiem kto to wymyślił, ale dotarłam do 2011 roku i taki zapis już wtedy był. Stąd mój wpis na tym forum: skoro mieli tak od zawsze, to zaczęłam szukać czy może są jakieś wskazania by to tak zostawić. Ale mam zamiar teraz jednak wskazać na konieczność powrotu do układu chronologicznego, szczególnie, że po konsultacji z naszym archiwum państwowym mam wsparcie ich opinii, też uważają, że nie można w ten sposób dokumentów zarchiwizować.