Odświeżę wątek, bo mam konkretne pytania, które też dotyczą starej dokumentacji. Mianowicie podchodzę do brakowania dokumentacji odziedziczonej, która powinna być już dawno wybrakowana. Pochodzi ona z trzech różnych firm, będą to odrębne spisy (w zależności od kategorii rzecz jasna - w obrębie firmy jeden spis B5 i jeden spis B10). Czy w związku z tym mogę ująć to w jednym wniosku o brakowanie, wyszczególniając w nim tylko nazwy tych firm i opisać wszystkie spisy w załącznikach? Czy muszę sporządzać osobne wnioski? (co wydaje mi się trochę bez sensu). I kolejne pytanie - dokumentacja pochodzi z czasów obowiązywania poprzedniego wykazu akt (z 1997 r.), firmy były likwidowane w latach 2008-2010, więc nawet nie było przymiarek do nowego (z 2017 r.) - na logikę jako podstawę kwalifikacji dokumentacji powinnam podać wykaz z 1997 r., czy mylę się i powinnam to wszystko przekwalifikować zgodnie z wykazem z 2017 r.?