Internetowe Forum Archiwalne > Na temat iFAR
XII Zjazd IFAR
Hanna Staszewska:
Szanowni, uczestniczyłam tylko w 1 dniu obrad, ale i tak było b. ciekawie.
Pierwszego dnia był także Naczelny Dyrektor W. Woźniak, który aktywnie brał udział w dyskusjach i pilnie przysłuchiwał się temu, o czym mówimy.
Niżej podsumowanie, ale tylko z 1 dnia. 8)
1. Rafał odznaczony :) :) :)
2. Kamila Jastrzębska o państwie usługowym w kontekście informatyzacji państwa i wniosek: nie jest dobrze. :( Zresztą to nie był 1 raz, gdy o państwie usługowym mówiliśmy na IFAR, bo przypomnę, w Toruniu na IX Zjeździe w 2015 r. miałam wystąpienie pt. "Państwo usługowe i archiwa, czyli kiedy przejdziemy na jasną stronę Mocy?".
I takie pytanie mi się nasuwa: Czy jesteśmy bardziej ?usługowi? niż te 3 lata temu, gdy mówiłam o tym w Toruniu?
3. Maciej Zdunek opowiedział o tym, jak sobie wyobrażamy opracowanie dokumentów elektronicznych, które będziemy przejmować do ADE: założenie jest takie, że będą one opracowywane w ZoSIA (w większości będą to części zespołów tradycyjnych, papierowych, które już w archiwach są). Jako że budowany jest system ADE, już teraz trzeba mieć jakiś pomysł na metodykę opracowania tych materiałów, ale tak naprawdę to czas zweryfikuje nasze pomysły. Po raz 1 bowiem jesteśmy jako archiwiści w takiej sytuacji, że już przed przyjęciem materiałów musimy chociaż szkicowo przewidzieć, co chcemy z tymi dokumentami robić, bo budujemy system ADE i system trzeba zaprojektować. Bardzo jestem ciekawa, co realnie z tego zostanie...
4. Karol Dowgiało (NAC) przedstawił założenia i perspektywy systemu ZoSIA (bo jak wiemy, ZoSIA dostała b. duże, jak na warunki archiwalne, dofinansowanie z POPC).
5. Bardzo dobry pomysł Ani Sobczak z panelem: "Wychodząc poza e-doki i ezedy?" Czyli szersze spojrzenie na e-materiały archiwalne (goście: Kamila Jastrzębska, dr Rafał Leśkiewicz i Grzegorz Gałęzowski z IPN, Karol Dowgiało i Elżbieta Mizerska-Dyba z Międzynarodowego Trybunału Prawa Morza.
Może panele powinny wpisać się na stałe w nasze ifarowe Zjazdy?
6. Michał Serdynski przedstawił problem scalania zespołów rozbitych w archiwach państwowych. Przypomnę, że od 10 lat archiwa składają wnioski o scalenie i dopiero od niedługiego czasu wnioski te są rozpatrywane w NDAP i realizowane.
I tu pytanie się nasuwa, które zresztą padło w czasie dyskusji: czy potrzebne są fizyczne scalenia, może wystarczy, jak scalimy rozbite materiały wirtualnie, poprzez jednolitą informację oraz digitalizację i zamieszczenie skanów w Sieci?
Oczywiście tak, to jest przyszłość archiwów.
7. Bardzo dużą dyskusję wywołał Muniek (Mariusz Krause) swoim wystąpieniem o wartościowaniu akt spraw sądowych: czy w tak masowej dokumentacji można znaleźć coś ciekawego? I co to znaczy ?ciekawe?? Czy takie kryterium nie wykrzywi obrazu rzeczywistości (takie pytania zadawał Naczelny Dyrektor). Ale z drugiej strony, jak będziemy zachowywać tylko typowe sprawy, to tez wykrzywimy rzeczywistość?
I bądź tu mądry, archiwisto. 8)
8. Bardzo interesującą prezentację pokazał Grzegorz Gałęzowski: "Wizualizacja danych jako forma prezentacji danych archiwalnych". Jako archiwiści na pewno powinniśmy się zainteresować możliwościami, jakie to nam daje.
9. Ja mówiłam o archiwach na Powszechnej Wystawie Krajowej w Poznaniu w 1929 r. więcej tutaj: http://www.ifar.pl/index.php/topic,3460.msg24855/topicseen.html#msg24855
Poza tym:
- pojawił się niepokój, czy z powodu masowej digitalizacji zmniejszy się liczba użytkowników w czytelniach archiwów? Kiedys tak mi się też wydawało, ale teraz uważam, że wręcz przeciwnie, masowa digitalizacja to szansa, żeby przyciągnąć do archiwów nowych użytkowników (to prawdziwe wyzwanie dla popularyzatorów, edukatorów itd.). A na pewno ogromną szansą na zwiększenie liczby użytkowników jest retrokonwersja, rzucenie na rynek ogromnej ilości nowych informacji o zasobie musi skutkować większym zainteresowaniem, bo pokazujemy nowe źródła.
Jak zwykle na Zjeździe sporo ciekawych dyskusji, nowych znajomości, sporo rzeczy do przemyślenia itp.
Dziękujemy organizatorom (Sławek, dzięki :) i do zobaczenia za rok.
PS. A 2 dnia i tak pozamiatał Henryk Niestrój prezentacją o RODO. :D
Jarek:
Dorzucę swoje trzy grosze. Szkoda że transmisja bardzo ciekawej pierwszej części obrad miała kiepski dźwięk, często niestety na granicy możliwości zrozumienia o czym mówią prelegenci.
Panel poświęcony dokumentowi elektronicznemu pozostawił pewien niedosyt (obszerny program, szczupłość czasu). Co do możliwości czy potrzeb dalszych prób definiowania czym jest dokument elektroniczny, to moim zdaniem: można ale nie trzeba :). Odwołując się do "Nowych Aten" ks. Chmielowskiego - dokument elektroniczny to raczej "koń" a nie "jednorożec", a koń jaki jest każdy widzi (w przeciwieństwie do jednorożca, który jako byt nieistniejący, żeby było wiadomo jaki jest, musi być starannie opisany/zdefiniowany). Ta potrzeba definiowania dokumentu elektronicznego pewnie do nas wróci, ale już raczej w praktycznym wymiarze, tj. wobec konieczności ustalenia co i jak opisywać w ADE (czy np. UPP lub plik xades podpisu elektronicznego albo xml z metadanymi to dokument elektroniczny czy też nie?).
Interesujące wystąpienie dr Szabaciuk dot. kształcenia studentów. Trochę zaskakuje brak chętnych do zajmowania się "archiwistyką tradycyjną" w ramach specjalizacji (o ile dobrze zrozumiałem nie ma zbyt wielu chętnych).
Co do wartościowania, to myślę że kryterium "ciekawości" pasuje do całej reszty kryteriów wartościowania ? materiały archiwalne powinny być stare, ciekawe i nie powinno ich być dużo :P
Co do poruszonego przez Hanię pomysłu ekspozycji najwartościowszych archiwaliów z polskich archiwów - pisał już o tym Leszek Pudłowski tutaj: http://www.ifar.pl/index.php/topic,3447.msg23373.html#msg23373 , poddając pomysł eksponowania Konstytucji 3 Maja w Pałacu Krasińskich. Ja mam trochę inny pomysł - bez względu na miejsce stałego czy okolicznościowego eksponowania, Konstytucja 3 Maja mogłaby towarzyszyć prezydenckim przysięgom i poselskim ślubowaniom. Nie przysięgano by na ten akt, ale jego widoczna i wyraźna obecność przy takim działaniu na pewno zwiększyłaby splendor uroczystości, a ponadto przysięgający czy ślubujący zastanawialiby się może trochę bardziej nad przyjmowanym zobowiązaniem ?. Z pewnością też zwiększyłoby to rozpoznawalność archiwów państwowych - i u polityków, i w społeczeństwie.
Nie oglądałem całości obrad, najbardziej zainteresowały mnie wystąpienia Macieja Zdunka i Grzegorza Gałęzowskiego. Wizualizacja danych archiwalnych to morze możliwości :). Doprowadzenie do zgodnej i pożytecznej koegzystencji opisu elementów opisu archiwalnego i metadanych dokumentacji elektronicznej to jedno z ważniejszych obecnych wyzwań archiwistyki, chyba sporo tu jeszcze pracy.
pozdrawiam
Jarek:
--- Cytat: Jarek w Czerwiec 14, 2018, ---Ja mam trochę inny pomysł - bez względu na miejsce stałego czy okolicznościowego eksponowania, Konstytucja 3 Maja mogłaby towarzyszyć prezydenckim przysięgom i poselskim ślubowaniom. Nie przysięgano by na ten akt, ale jego widoczna i wyraźna obecność przy takim działaniu na pewno zwiększyłaby splendor uroczystości, a ponadto przysięgający czy ślubujący zastanawialiby się może trochę bardziej nad przyjmowanym zobowiązaniem ?. Z pewnością też zwiększyłoby to rozpoznawalność archiwów państwowych - i u polityków, i w społeczeństwie.
--- Koniec cytatu ---
Prezydenci Ukrainy przysięgają nie tylko na konstytucję kraju, ale też na Ewangeliarz peresopnicki.
https://deon.pl/swiat/wiadomosci-ze-swiata/wolodymyr-zelenski-zaprzysiezony-na-urzad-prezydenta-ukrainy,519174
https://wyborcza.pl/51,75399,24807656.html
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ewangeliarz_peresopnicki
Nawigacja
Idź do wersji pełnej