Internetowe Forum Archiwalne > Projekty wskazówek metodycznych

projekt zarządzenia w sprawie postępowania z aktami stanu cywilnego w archiwach

(1/6) > >>

Hanna Staszewska:
Na stronie NDAP ukazał się projekt zarządzenia w sprawie postępowania z aktami stanu cywilnego w archiwach państwowych
https://www.archiwa.gov.pl/pl/zarzadzanie-dokumentacja/prawo-archiwalne/projekty-wskaz%C3%B3wek-metodycznych
Projekt został rozesłany do archiwów,
uwagi można zgłaszać do 14 lutego (także na forum).
Można też dyskutować 8)

Ewap:
Z całym szacunkiem, ale jakoś nie ma uzasadnienia by pisać cokolwiek i zgłaszać uwagi, skoro uwagi zgłoszone do projektu zarządzenia o brakowaniu z zasobu własnego nie spotkały się z jakimkolwiek komentarzem czy omówieniem. Za tak zwanych "złych" czasów w NDAP, to przynajmniej DKN przygotowywał tabele uzgodnieniowe lub organizował konsultacje by wyjaśnić, dlaczego uwagi przyjął albo odrzucił do projektów aktów ND. Teraz podobno jest lepiej, więc jest gorzej  :P
Skoro uwagi zostały upublicznione razem z danymi osobowymi osób zgłaszających te uwagi to może CKM lub jego przewodnicząca na IFAR je skomentują punkt po punkcie, bo w oficjalnych dokumentach NDAP nie ma nic na ten temat.

Hadrian:
Bardzo się cieszę, że nowe wskazówki rozwiązują kwestię zakresu chronologicznego zespołów oraz dostrzegają problem akt załącznikowych czy odpisów.
Niemniej kilka uwag się znalazło:
W par. 4 pkt. 3 stwierdza, że akta stanu cywilnego wytworzone po 1945 r. tworzą odrębne zespoły natomiast par. 4 pkt. 5 mówi, że jeżeli nie przejęto aktów stanu cywilnego odpisy dołącza się do zespołu zawierającego materiały danego twórcy. Jest to jednak pewna sprzeczność ponieważ odpisy także zostały wytworzone po wojnie. Należałoby raczej twardo wskazać co z nimi robić. Albo dołączać do zespołu twórcy wpisów albo do nowych. Tym bardziej, że odpisy trafiają do archiwum często razem z oryginałami. W takiej sytuacji może okazać się, że część z nich zasili stare zespoły, a część trafi do zespołów nowych i w związku z tym powstanie miszmasz. Myślę, że najlepiej byłoby dołączać je na końcu zespołów obejmujących okres, którego dotyczą wpisy.
Nie rozumiem też idei tworzenia zespołów z odpisów do czasu przejęcia oryginałów (par. 4 pkt. 5 ust. 2). Po przejęciu oryginałów należy te zespoły zlikwidować? Jeżeli tak to gdzie dołączyć tworzące je materiały archiwalne? Nie można natomiast dołączyć do nich oryginałów ponieważ nazwa zespołu mówi wprost, że zawiera on tylko odpisy. Czy nie lepiej utworzyć z nich nowy zespół o nazwie USC X i po przejęciu oryginalnych ksiąg włączyć je do tego zespołu?
W par. 5 pkt. 5 należałoby doprecyzować co stanowi daty krańcowe w księdze odpisów: daty aktów czy data sporządzenia księgi.
Ze względu na to, że w USC poszczególne rodzaje dokumentacji: rejestry, akta załącznikowe etc. zajmowały inne miejsca w registraturze. Proponowałbym nowe brzmienie par. 9 pkt. 2 2. W przypadku braku możliwości zastosowania układu pierwotnego materiałom archiwalnym należy nadać układ rzeczowo-chronologiczny, według schematu: 1) materiały o charakterze ogólnym (administracyjne, organizacyjne), 2. W przypadku braku możliwości zastosowania układu pierwotnego materiałom archiwalnym należy nadać układ rzeczowo-chronologiczny, według schematu: 1) materiały o charakterze ogólnym (administracyjne, organizacyjne), 2) pierwopisy, które w ramach danego roku otrzymują następujący układ: akta urodzeń, akta małżeństw, akta zgonów (w sytuacji kiedy w ramach jednej księgi połączonych jest kilka roczników, o przyporządkowaniu chronologicznym decyduje najwcześniejszy z nich), 3) wtóropisy, w układzie analogicznym do przyjętego w trakcie opracowania pierwopisów, 4) akta zbiorowe w układzie rzeczowo-chronologicznym gdzie akta dotyczące urodzeń, małżeństw i zgonów tworzą odrębne podserie, w ramach których obowiązuje układ chronologiczny, 5) skorowidze.

Hadrian:
Zmienił bym też brzmienie par. 4 pkt 5 np. "Jeżeli do archiwum przejęto odpisy, o których mowa w art. 130 ust. 2 Prawa o aktach stanu cywilnego, przejęte odpisy należy włączyć do zespołu archiwalnego zawierającego materiały właściwe do twórcy wpisów. Jeżeli odpisy przejęto przed przejęciem akt stanu cywilnego danego twórcy, należy z nich utworzyć nowy zespół archiwalny, do którego następnie włączane będą akta stanu cywilnego" - oczywiście zlikwidowałbym przykład z załącznika nr 5 Odpisy ...

ibupro:
Poprzednie wskazówki były złe (eufemizm), obecne są równie złe. Nie ratuje sytuacji fakt, iż Autorom obiło się o uszy, że te jakieś tam konfirmacje nie są aktami stanu cywilnego (to chyba jedyna poprawka na plus). Zdążyli wprawdzie przerzucić pobieżnie nową ustawę Prawo o aktach stanu cywilnego, nie zadali sobie jednak trudu, aby sprawdzić jakie ustawy i pomniejsze przepisy obowiązywały od roku 1945 i uwzględnić wynikające z nich konsekwencje w niniejszych wskazówkach (a przepisy te rzutują na nazwy zespołów, zakres terytorialny, daty skrajne i układ akt w zespole). Wskazówki są dziurawe, anachroniczne, brakuje istotnych, podstawowych uregulowań (chociażby nazwa geograficzna aktotwórcy - współczesna, czy z okresu jego istnienia - obecnie w archiwach państwowych panuje radosna dowolność; nazwa urzędu - w okresie międzywojennym nie ma już okręgów bóżniczych, czy metrykalnych, są żydowskie gminy wyznaniowe). Proponowany wydumany, idealny układ akt w zespole - konia z rzędem temu, kto będzie w stanie wcisnąć w te idealne ramki akta powstałe w przeciągu dwustu lat w czterech (a właściwie pięciu) systemach prawnych. No, może ?hałptundnejbenregistry? bez skorowidzów i akt zbiorowych. A wystarczyło uważnie przyjrzeć się ewidencjonowanym/opracowanym zespołom dostępnym na szukajwarchiwach.pl, by stworzyć sensowne szablony dostosowane do każdego systemu. Aby w ogóle myśleć o ustaleniu zasad opracowania akt powojennych należało nie tylko uważnie zapoznać się z przepisami, ale również przyjrzeć się dokumentacji zgromadzonej w przynajmniej kilku wybranych dużych i małych urzędach stanu cywilnego. Wtedy Autorzy dowiedzieliby się m. in., że akta tzw. organizacyjne w urzędach stanu cywilnego to zwykle kat. B bądź też należą one do akt gminy, a nie usc. Reasumując - wskazówki w całości do ponownego napisania, szkoda czasu na zastanawianie się nad poprawnością i kompletnością pojedynczych paragrafów, punktów i podpunktów.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej