Autor Wątek: Antysłownik archiwalny  (Przeczytany 2950 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kajka

  • archiwa_2.5
  • starszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 451
Antysłownik archiwalny
« dnia: Grudzień 21, 2016, »
Określenie antysłownik archiwalny już wielokrotnie przewijało się przez forum, ale w różnych wątkach.
Cytuj
Jarek Odp: słownik archiwalny
? Odpowiedź #41 dnia: Grudzień 13, 2013, ?
Chyba już wiem czemu tak trudno opracować nowy słownik archiwalny. Odpowiedź na to przynoszą wystąpienia na Toruńskich Konfrontacjach Archiwalnych:
http://www.historia.umk.pl/tka/files/abstrakty13.pdf
Sama definicja archiwum musiałaby po takiej konfrontacji wyglądać chyba jakoś tak:
Archiwum - internet i świat czyli teren działalności społeczno-badawczej oraz miejsca spotkań i zapomnienia o metaforze epistemologicznej w antropologii społeczno-kulturowej na, pełniące jednocześnie rolę heurystyczną w teorii kulturowej. ;)

A to przecież nie koniec, mamy bowiem jeszcze takie pojęcia:
?   Nowa archiwistyka
?   Gorączka archiwów
?   Panarchiwizacja
?   Materialność pisarstwa translingwalnego
?   Granice tożsamości archiwistyki w procesie digitalizacji
?   Interdyscyplinarność archiwistyki w kontekście edukacyjnej funkcji archiwów
?   Algorytm archiwalnego myślenia

Zanosi się chyba zatem na wielotomowe wydawnictwo  :)

Offline Kajka

  • archiwa_2.5
  • starszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 451
Odp: Antysłownik archiwalny
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 21, 2016, »
Cytuj
Jarek Odp: słownik archiwalny
? Odpowiedź #43 dnia: Grudzień 16, 2013, ?
Żeby ten wysiłek intelektualny nie poszedł na marne, warto wiedzieć co jest na drugim biegunie takich prób zdefiniowania archiwum - a jest tam "łupa na papierzyska" - to z komentarzy do jednego z przywołanych na Ifar artykułów na okoliczność nowego budynku dla jednego z ap.

Offline Kajka

  • archiwa_2.5
  • starszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 451
Odp: Antysłownik archiwalny
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 21, 2016, »
Cytuj
Cytat: Jarek w Grudzień 16, 2016,

Taka mała złośliwość (ale proszę żeby edukatorzy archiwalni nie brali jej do siebie, bo to nie do nich adresowane) - mam pomysł na kolejne hasło w antysłowniku archiwalnym (http://www.ifar.pl/index.php/topic,1144.msg14078.html#msg14078) :
"Edukacja archiwalna - upowszechnianie wiedzy (np. przy użyciu 9 kamer) na temat tego, jak ważne dokumenty gromadzą archiwa, jak ważną pracę przy tym gromadzeniu wykonują archiwiści, i dlaczego nie należy im przeszkadzać w tej pracy przez przychodzenie do archiwum."
Hubert Mazur
Bardzo mi się podoba :) To zdanie świetnie pokazuje, jak mylona jest kwestia edukacji czy popularyzacji z promocją.

Offline Kajka

  • archiwa_2.5
  • starszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 451
Odp: Antysłownik archiwalny
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 21, 2016, »
Kryteria wartościowania dokumentacji niearchiwalnej
Cytuj
Jarek Odp: "Kultura Dostępna" w Internecie
? Odpowiedź #48 dnia: Sierpień 11, 2015, ?
Cytat: Caroozo w Sierpień 11, 2015,
Niczego nie odkryłem - to problematyka od lat poruszana w literaturze. Miałem pisać posta, m.in. o sensie zachowywania akt o masowym wręcz charakterze, m.in. akta Nc, które w skali jednej jednostki potrafią iść w dziesiątki tysięcy rocznie, a tam NAPRAWDĘ nie ma nic ciekawego (wiem bo brakowałem z 15 roczników). Ale kolega wyżej napisał parę słów, więc dodam coś od siebie.

Nawet przyjmując, że dokumenty będą tworzone w jak "najmniejszym" formacie (najlepiej djvu+OCR), zaś dostępne dyski twarde o dużej pojemności, które spychają streamery do lamusa, pozwol nam gromadzić tyle danych, ile chcemy, dochodzą tu jeszcze koszta obsługi i zapewnienia bezpieczeństwa danych. Zasób papierowy potrafi leżeć w odpowiednich warunkach setki lat, wytrzymać (w pewnym zakresie) zalanie, zaprószenie ognia, grzyby itp. W przypadku danych trzeba mieć często dwie kopie + oryginał. A i tak w przypadku EMP nie ma co zbierać.

Dodam tam naprawdę nie ma nic ciekawego do kryteriów wartościowania dokumentacji w antysłowniku archiwalnym  ;)

Offline Kajka

  • archiwa_2.5
  • starszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 451
Odp: Antysłownik archiwalny
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 21, 2016, »
Określenia czasu w archiwach
Cytuj
Jarek Odp: słownik archiwalny
? Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 08, 2013, ?
Hania zainspirowała mnie do stworzenia kolejnego hasła do antysłownika  :)
Wkrótce - określenie używane w archiwistyce np. do wskazania kiedy nastąpi opracowanie słownika archiwalnego, ukazanie się kolejnego numeru "Archeionu" czy też nowelizacja roporządzenia z 2011 r. Jak również do wskazania kiedy np. nastapi opublikowanie kolejnych zdjęć ze zjazdu archiwistów na stronie NDAP czy też kiedy nastąpią zmiany na forum IFAr. Rozważana jest możliwość wprowadzenia wkótce jako kolejnej dopuszczalnej kategorii archiwalnej. Por. niebawem.
 ;)
Cytuj
Hanna Staszewska Odp: słownik archiwalny
? Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 11, 2011, ?
W lutym 2009 r. archiwa otrzymały pismo z NDAP, że w "najbliższym czasie" rozpoczną się prace nad słownikiem. "Niebawem" miał być powołany komitet redakcyjny, a prace miały być prowadzone w "ścisłym współdziałaniu" z CKM.
"W przyszłym roku"  (czyli chyba w 2010, skoro pismo jest z lutego 2009) miało dojść do prezentacji internetowej oraz wydania drukiem 1 tomu słownika.
Oczywiście jakieś opóźnienie zawsze może się zdarzyć, nie będę się czepiać o rok czy dwa ;D
Ale czy ktoś wie, na jakim etapie są te prace?
Cytuj
Anna SobczakOdp: słownik archiwalny
? Odpowiedź #9 dnia: Październik 29, 2012, ?
Kiedyś (ostatnie cztery lata) ktoś, na którejś z konferencji wspominał, że zaczęto takie prace.

Offline Kajka

  • archiwa_2.5
  • starszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 451
Odp: Antysłownik archiwalny
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 21, 2016, »
Cytuj
Jarek Odp: słownik archiwalny
? Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 08, 2013, ?
Jeszcze jedno, przypomniał je ostatnio MarcinP  :)

Bez wątpienia - kryterium stosowane przy wartościowaniu dokumentacji. Jest wykorzystywane, gdy zawodzą pozostałe kryteria, pozwala ono wtedy orzec czy coś bez wątpienia jest materiałem archiwalnym czy też nie. O wartosci historycznej dokumentacji decyduje wówczas nie jej zawartość ale bez wątpienia to, kto ją ocenia.  ;)

Offline Kajka

  • archiwa_2.5
  • starszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 451
Odp: Antysłownik archiwalny
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 21, 2016, »
Archiwista
Cytuj
Jarek Odp: słownik archiwalny
? Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 10, 2011, ?
Słownika ani słychu ani dychu. Może łatwiej będzie stworzyć archiwalny antysłownik?  :D
Proponuję na początek:

Archiwista - zgodnie z klasyfikacją zawodów archiwistami nie są pracownicy archiwów. Archiwista zajmuje się przekładaniem starych papierów z jednej kupy na drugą, musi przy tym pamiętać z której kupy na którą je przekłada (por. metodyka archiwalna). Im starsze papiery, tym wyższe są kwalifikacje i pozycja zawodowa archiwisty.  ;D
To chyba był pierwszy pomysł antysłownika

Cytuj
Jesienna Odp: słownik archiwalny
? Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 28, 2013, ?
"badacz i opiekun starych dokumentów" - nie definicja, lecz określenie krzyżówkowe, tak nas postrzegają  :)

Offline Kajka

  • archiwa_2.5
  • starszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 451
Odp: Antysłownik archiwalny
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 21, 2016, »
Archiwum
Cytuj
Ewa33 Odp: słownik archiwalny
? Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 10, 2011, ?
Inna propozycja za J. Wittlin "Vademecum zdrowego rozsądku":
Archiwum - pokój, w którym zawsze od biedy da się jeszcze upchać pracownika, z którym ani nie wiadomo co robić, ani gdzie go posadzić, zaś zwolnić go nie wypada. ;)

Offline Kajka

  • archiwa_2.5
  • starszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 451
Odp: Antysłownik archiwalny
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 21, 2016, »
Metodyka archiwalna
Cytuj
Metodyka archiwalna - starodawny sposób przekładania papierów z kupy na kupę. Można o nim poczytać w inkunabułach. Obecnie papierów ma być mniej (por. archiwistyka cyfrowa).

Nie mylić z logiką
Cytuj
Andrzej Choniawko Odp: Artykuł A. Choniawki "Heurystyczne ograniczenia archiwistyki"
? Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 19, 2008, ?
<nie mieszajmy logiki ani innych trudnych i obcych słów do archiwistyki >

Poszedłbym dalej i nie mieszał tabliczki mnożenia do matematyki,  a z języka tej dyscypliny usunął takie trudne słowa jak logarytm, różniczka nie wspominająć o aproksymacji czy algorytmice. Wystarczy w zupełności mnożenie i dodawanie do stu.  Póki co p. Jarek może być wszakże spokojny. Logika (oczywiście dwuwartościowa, a nie rozmyta) znajduję się wciąż w bezpiecznej odległości od archiwistyki. Najświeższym tego przykładem jest instrukcja w sprawie materiałów ulotnych, w której mające fundamentalne znaczenie wszelkich systemów klasyfikacyjnych  rozróżnienie między formą a treścią zostało wdeptane w ziemię przez autorów tego dokumentu z lekkością, której mogliby pozazdrościć uczestnicy progamu "Gwiazdy tańczą na lodzie".  A i lokalnych przykładów braku szacunku  dla twóczości pewnego sędziwego Greka by nie zabrakło. To co dzieli archiwstykę i logikę to już nie łatwa do przekroczenia słabo strzeżona linia demarkacyjna, ale zasieki z drutu kolczastego pod wysokim napięciem.  Ostatnio próbowałem się przedrzeć na drugą stronę. Ostrzegam, wystarczy lekki kontakt, by poczuć niezłe kopnięcie. A ile przy tym hałasu. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że ZOSIA (nomen omen sophia to po grecku mądrość) rozpocznie demontaż tych zasieków i nie zrejteruje przed uzbrojonymi w CeKaMy zastępami strażników archiwalnego wolnomyślicielstwa.

Offline Kajka

  • archiwa_2.5
  • starszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 451
Odp: Antysłownik archiwalny
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 21, 2016, »
Cytuj
Odp: słownik archiwalny
? Odpowiedź #49 dnia: Grudzień 19, 2016, ?
Podtrzymując ten wątek proponuję w tym miejscu kolejne hasła do antysłownika archiwalnego:

Sieć archiwów państwowych -jedyna sfera działalności usługowej prowadzona przez państwo, która po 1989 r. nie uległa żadnym istotnym modyfikacjom zarówno strukturalno-organizacyjnym jak i metodycznym.  Na wszelki wypadek warto zwrócić uwagę, że przedmiotem  głośnej w swoim czasie powieści Janusza L. Wiśniewskiego "Samotność w sieci"  nie jest w żadnej mierze działalność archiwów państwowych.
NDAP (do 20.4.2016 r.) - Niepoprawna Dystrybutorka Archaicznych Pomysłów
NDAP (od 21.4.2016 r.) - Nieustraszona Dystrybutorka Awangardowych Pomysłów
IFAR - Internetowa Frakcja Archiwistów Reformowanych. Z grona jej aktywistów wywodzą się osoby które począwszy od 21 kwietnia 2016 r. zaczęły przejmować kluczowe stanowiska w NDAP (patrz: hasło NDAP (od 21.4.2016 r.) a także instytucjach pokrewnych
Dyrektorzy Archiwów Państwowych - z niewielkimi wyjątkami osoby dla których głównym motywem poczynań jest utrzymywanie kierowanej przez siebie placówki w stanie świętego spokoju graniczącego wręcz z nirwaną. Nie są to wszakże z tej racji fani zespołu Nirvana o którym to znakomita ich większość zapewne nie słyszała.
IFAR - Internetowa Frakcja Archiwistów Rewolucyjnych  8)

Offline Kajka

  • archiwa_2.5
  • starszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 451
Odp: Antysłownik archiwalny
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 21, 2016, »
Rozpoznawanie przynależności zespołowej
Cytuj
Andrzej Choniawko Odp: Czy zespół archiwalny jest potrzebny???
? Odpowiedź #15 dnia: Listopad 13, 2011, ?
Te pytania proponuję skierować do autorki cytowanej pracy. Zachęcam przy okazji do szerszej recenzji. Ja wiem co oferowałbym przede wszystkim w zamian za mozolne i czasochłonne ustalanie przynależności zespołowej nierozpoznanej pod tym kątem części  zasobu archiwów. Natychmiastową identyfikację merytoryczną o głębi sięgającej do treści poszczególnych dokumentów w postaci odpowiedniej bazy komputerowej. No, ale wtedy niektórzy bardziej ambitni archiwiści skłonieni do stosowania tych prostackich metod mogliby się poczuć wysoce niedowartościowani.  W tej chwili wszakże relacje użytkowników i tej części zasobu są z zachowaniem wszelkich proporcji podobne do hipotetycznej sytuacji głodujących mieszkańców rogu Afryki, którym przywieziono chleb, ale  rozdawnictwo wstrzymano, gdyż najpierw trzeba było  ustalić z jakich piekarń pochodzą poszczególne bochenki i kto miesił ciasto. A głodujący powoli...

Offline AndrzejChoniawko

  • słuchacz(ka)
  • Wiadomości: 16
Odp: Antysłownik archiwalny
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 21, 2016, »
Sygnalizując gotowość występowania z kolejnymi hasłami antysłownika na tym wątku zgłaszam kolejne hasła:

Komisje metodyczne - współczesne emanacje średniowiecznych konwentykli  podczas których roztrząsano ile diabłów mieści się na końcu szpilki

IZA - pierwsza komputerowa baza inwentarzy archiwalnych, tania i łatwo dostępna  niczym jej imienniczki rezydujące w późnych godzinach wieczornych przed hotelem "Polonia" w Warszawie, czy innych tego rodzaju miejscach. Z racji tych walorów, nie rekompensujących w najmniejszym stopniu zalet stukrotnie ambitniejszej ZOSI, wciąż z jej usług korzystają tu i ówdzie archiwiści przeprowadzające kwerendy na rzecz użytkowników nie zdających sobie sprawy, że serwuje im się towar nie najwyższej świeżości. Ale cóż, przypomnijmy, że jeszcze 200 lat po chrzcie Polski w ciemnych ostępach borów i lasów czczono pogańskie bożki.

Offline Jarek

  • st. kustosz(ka)
  • ******
  • Wiadomości: 1749
  • archiwista zakładowy a nie żaden kustosz
Odp: Antysłownik archiwalny
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 23, 2016, »
Archiwista
Cytuj
Jarek Odp: słownik archiwalny
? Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 10, 2011, ?
Słownika ani słychu ani dychu. Może łatwiej będzie stworzyć archiwalny antysłownik?  :D
Proponuję na początek:

Archiwista - zgodnie z klasyfikacją zawodów archiwistami nie są pracownicy archiwów. Archiwista zajmuje się przekładaniem starych papierów z jednej kupy na drugą, musi przy tym pamiętać z której kupy na którą je przekłada (por. metodyka archiwalna). Im starsze papiery, tym wyższe są kwalifikacje i pozycja zawodowa archiwisty.  ;D
To chyba był pierwszy pomysł antysłownika

Cytuj
Jesienna Odp: słownik archiwalny
? Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 28, 2013, ?
"badacz i opiekun starych dokumentów" - nie definicja, lecz określenie krzyżówkowe, tak nas postrzegają  :)


Żeby nie potęgować wrażenia, że mamy oto do czynienia z niezwykłymi Ifarowymi wykopaliskami rozrzuconych po całym forum definicji z epokowego dzieła o tytule ?Antysłownik archiwalny?, które to dzieło  teraz, niczym ewangelie, wymaga zebrania, opatrzenia komentarzem i oczyszczenia z apokryfów: antysłownik wymyśliłem parę lat temu jako małą złośliwość, której powodem i kontekstem była nieskuteczność prac nad nowym słownikiem archiwalnym. Nowego słownika wciąż nie ma, antysłownik ma już pewnie paręnaście ?definicji?,   nie tylko mojego pomysłu, ale  chyba prawie bez wyjątku są one zawarte w dyskusji dotyczącej słownika ( http://www.ifar.pl/index.php/topic,1144.msg14078.html#msg14078) . Pozbawianie antysłownika tego kontekstu, podobnie jak wybiórcze kopiowanie treści z tamtego wątku do nowych postów tutaj czy dodawanie treści które niekoniecznie są definicjami antysłownikowymi, moim zdaniem trochę mija się z celem. No ale cóż, właściwością forum jest to, że każdy może pisać to co chce :)
Co niniejszym potwierdzam, jako certyfikowany Byron i Mojżesz Ifaru w jednej osobie :)
Jarek Orszulak

Offline Kajka

  • archiwa_2.5
  • starszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 451
Odp: Antysłownik archiwalny
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 19, 2019, »
Dziś na XIII Zjeździe IFAR Filip Kwiatek użył określenia "spuścizna pracownicza" - nieuporządkowana dokumentacja po osobach które odeszły z pracy. Chyba mamy kolejne hasło do antysłownika archiwalnego.