Internetowe Forum Archiwalne > Forum Studenckie

Technik archiwista - szkoły policealne

(1/4) > >>

olgaaa:
Cześć,
powiedzcie mi - co myślicie o dwuletnim kierunku technik archiwista w szkole policealnej takiej jak np. Cosinus, który kończy się dwoma państwowymi egzaminami tj. Organizacja i prowadzenie archiwum (A.63.) oraz Opracowywanie materiałów archiwalnych (A.64)? Był ktoś może?

crash0:
http://www.ifar.pl/index.php/topic,2474.0.html

olgaaa:
dzięki, ale liczyłam na jakąś większą liczbę odpowiedzi, przede wszystkim aktualnych

marcia:
Na początek może oceń, ile szkół ma uruchomiony nabór na taki kierunek i czy są różne roczniki. Z mojego doświadczenia wygląda to tak, że ten kierunek nie jest za bardzo popularny. W tamtym roku w moim mieście był tylko w jednej szkole przez pierwszy semestr i się nie utrzymał z powodu małej liczby uczniów. Zastanów się czy w takim przypadku nie szkoda Twojego czasu? Ewentualnie czy byłaby możliwość przeniesienia się gdzie indziej, aby kontynuować naukę. Może na początek kurs archiwalny byłby lepszym rozwiązaniem?
Pozdrawiam i życzę dobrego wyboru :)

Ela Czajka:
Miałam okazję prowadzić część zajęć na kierunku technik archiwista w szkole samorządowej. Większość słuchaczy to były osoby, które zostały wysłane na kurs przez swoich pracodawców, bo miały w przyszłości zająć się składnicami albo już to robiły. A kurs był bezpłatny oraz w weekendy, co dla pracodawców było dużym plusem.
Ukończenie takiego kursu nie da Ci żadnego papierka. Aby uzyskać tytuł technika archiwisty należy zdać dwa egzaminy (oba podzielone na część teoretyczną i praktyczną). Musisz również zapewnić sobie 4 tygodnie praktyk (2 po pierwszej części kursu i 2 po drugiej), i na to skarżyli się kursanci, bo na ten czas należało wziąć urlop u pracodawcy. W związku z czym większość z nich wypisane te praktyki miała fikcyjnie.
Według mnie zrobienie kursu kancelaryjnego przyniesie ten sam efekt, w znacznie krótszym czasie.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej