Internetowe Forum Archiwalne > Projekty wskazówek metodycznych

projekt w sprawie brakowania dokumentacji z zasobu własnego archiwów

<< < (2/3) > >>

Bolek:
Przy okazji można by pomyśleć o zaproponowania metody postępowania przy występowaniu z wnioskiem na brakowanie dokumentacji nie archiwalnej z zasobu archiwum zakładowego. Dyrektor AP występuje do siebie z takim wnioskiem i sam go sobie zatwierdza. Czy tak można? :o

crash0:
Zarządzenie ND weszło w życie
https://www.archiwa.gov.pl/files/zarzadzenia_NDAP/zarz3_2017.PDF

Ewap:
Szkoda  :( Zachęcam zwłaszcza do przeczytania uzasadnienia. Nie wypada czegoś takiego wypisywać w uzasadnieniu do zarządzenia ND. Dlaczego? Argumenty poniżej:

1) "celem zarządzenia jest uproszczenie procedur" - nie doszło do uproszczenia procedur, bo są one podobne, tylko do skrócenia; nadal trudnym do zrumienia jest brak kontroli nad tym co będzie się brakować wewnątrz archiwów państwowych, co nie jest dokumentacją wtórną? nie chodzi tu o zabieranie jakichś praw, czy też uważanie, że archiwa tego nie potrafią; chodzi raczej o poczucie, że muszę wyjaśnić, dlaczego dokumentację która się zachowała, która nie jest wtórna, chcę brakować? w tym zakresie bardzo się sprawdziło to spojrzenie ludzi z CKAOD, którzy byli z różnych archiwów, z różnymi doświadczeniami... czy CKM poczytała sobie protokoły CKAOD po 2009 r. i notatki z ekspertyz archiwalnych?

2) "ograniczenie dyrektorom archiwów państwowych możliwości zatwierdzania brakowania powodowało częste odstąpienie od przeprowadzania tej procedury, a dokumentacja pozostawiana była w zasobie bez ewidencji..." - za takie stwierdzenie powinni się obrazić wszyscy archiwiści państwowi, którzy czują się archiwistami a nie tylko pracownikami archiwów; to jest czyste pomówienie!; skąd CKM czerpie tę wiedzę? może z własnego doświadczenia? prosimy o przykłady, ile było takich przypadków? i gdzie? Przecież taką osobę, która uczyniła coś takiego należy niezwłocznie odsunąć od opracowania! Oznaczać to może bowiem, że nie potrafi ona opisać jednostki archiwalnej, przeprowadzić jej wartościowania, nie potrafi uzasadnić dlaczego ją chce brakować. Czyżby teraz po wejściu w życie nowego zarządzenia ten problem się automatycznie rozwiązywał?!

3) "ograniczenie uprawnień w tym zakresie może stać w sprzeczności z uprawnieniem dyrektorów..." - to stoi, czy nie stoi w sprzeczności? co to znaczy "może stać"? czy CKM sprawdziła tę kwestię, czy tylko napisała cokolwiek? co ma brakowanie dokumentacji niearchiwalnej na bieżąco wytwarzanej do brakowania dokumentacji, która jest formalnie zasobem archiwalnym? Po co więc NDAP na bieżąco kontroluje prace komisji metodycznych oraz ewidencję archiwów państwowych? czyżby to akurat nie ograniczało uprawnień archiwów?

Mam nadzieję, że uda się choć tą drogą uzyskać odpowiedzi na powyższe pytania...

jacek_k:

--- Cytat: Ewap w Luty 06, 2017, ---Szkoda  :( Zachęcam zwłaszcza do przeczytania uzasadnienia. Nie wypada czegoś takiego wypisywać w uzasadnieniu do zarządzenia ND. Dlaczego? Argumenty poniżej:

1) "celem zarządzenia jest uproszczenie procedur" - nie doszło do uproszczenia procedur, bo są one podobne, tylko do skrócenia; nadal trudnym do zrumienia jest brak kontroli nad tym co będzie się brakować wewnątrz archiwów państwowych, co nie jest dokumentacją wtórną? nie chodzi tu o zabieranie jakichś praw, czy też uważanie, że archiwa tego nie potrafią; chodzi raczej o poczucie, że muszę wyjaśnić, dlaczego dokumentację która się zachowała, która nie jest wtórna, chcę brakować? w tym zakresie bardzo się sprawdziło to spojrzenie ludzi z CKAOD, którzy byli z różnych archiwów, z różnymi doświadczeniami... czy CKM poczytała sobie protokoły CKAOD po 2009 r. i notatki z ekspertyz archiwalnych?

2) "ograniczenie dyrektorom archiwów państwowych możliwości zatwierdzania brakowania powodowało częste odstąpienie od przeprowadzania tej procedury, a dokumentacja pozostawiana była w zasobie bez ewidencji..." - za takie stwierdzenie powinni się obrazić wszyscy archiwiści państwowi, którzy czują się archiwistami a nie tylko pracownikami archiwów; to jest czyste pomówienie!; skąd CKM czerpie tę wiedzę? może z własnego doświadczenia? prosimy o przykłady, ile było takich przypadków? i gdzie? Przecież taką osobę, która uczyniła coś takiego należy niezwłocznie odsunąć od opracowania! Oznaczać to może bowiem, że nie potrafi ona opisać jednostki archiwalnej, przeprowadzić jej wartościowania, nie potrafi uzasadnić dlaczego ją chce brakować. Czyżby teraz po wejściu w życie nowego zarządzenia ten problem się automatycznie rozwiązywał?!

3) "ograniczenie uprawnień w tym zakresie może stać w sprzeczności z uprawnieniem dyrektorów..." - to stoi, czy nie stoi w sprzeczności? co to znaczy "może stać"? czy CKM sprawdziła tę kwestię, czy tylko napisała cokolwiek? co ma brakowanie dokumentacji niearchiwalnej na bieżąco wytwarzanej do brakowania dokumentacji, która jest formalnie zasobem archiwalnym? Po co więc NDAP na bieżąco kontroluje prace komisji metodycznych oraz ewidencję archiwów państwowych? czyżby to akurat nie ograniczało uprawnień archiwów?

Mam nadzieję, że uda się choć tą drogą uzyskać odpowiedzi na powyższe pytania...

--- Koniec cytatu ---
Ja swoją drogą uważam, że publikowanie uwag i odniesienia do nich powinno być takim samym standardem, jak udostępnianie wszystkich normatywów wewnętrznych na swojej stronie internetowej/BIP.

Ewap:

--- Cytat: Ewap w Luty 06, 2017, ---Szkoda  :( Zachęcam zwłaszcza do przeczytania uzasadnienia. Nie wypada czegoś takiego wypisywać w uzasadnieniu do zarządzenia ND. Dlaczego? Argumenty poniżej:

1) "celem zarządzenia jest uproszczenie procedur" - nie doszło do uproszczenia procedur, bo są one podobne, tylko do skrócenia; nadal trudnym do zrumienia jest brak kontroli nad tym co będzie się brakować wewnątrz archiwów państwowych, co nie jest dokumentacją wtórną? nie chodzi tu o zabieranie jakichś praw, czy też uważanie, że archiwa tego nie potrafią; chodzi raczej o poczucie, że muszę wyjaśnić, dlaczego dokumentację która się zachowała, która nie jest wtórna, chcę brakować? w tym zakresie bardzo się sprawdziło to spojrzenie ludzi z CKAOD, którzy byli z różnych archiwów, z różnymi doświadczeniami... czy CKM poczytała sobie protokoły CKAOD po 2009 r. i notatki z ekspertyz archiwalnych?

2) "ograniczenie dyrektorom archiwów państwowych możliwości zatwierdzania brakowania powodowało częste odstąpienie od przeprowadzania tej procedury, a dokumentacja pozostawiana była w zasobie bez ewidencji..." - za takie stwierdzenie powinni się obrazić wszyscy archiwiści państwowi, którzy czują się archiwistami a nie tylko pracownikami archiwów; to jest czyste pomówienie!; skąd CKM czerpie tę wiedzę? może z własnego doświadczenia? prosimy o przykłady, ile było takich przypadków? i gdzie? Przecież taką osobę, która uczyniła coś takiego należy niezwłocznie odsunąć od opracowania! Oznaczać to może bowiem, że nie potrafi ona opisać jednostki archiwalnej, przeprowadzić jej wartościowania, nie potrafi uzasadnić dlaczego ją chce brakować. Czyżby teraz po wejściu w życie nowego zarządzenia ten problem się automatycznie rozwiązywał?!

3) "ograniczenie uprawnień w tym zakresie może stać w sprzeczności z uprawnieniem dyrektorów..." - to stoi, czy nie stoi w sprzeczności? co to znaczy "może stać"? czy CKM sprawdziła tę kwestię, czy tylko napisała cokolwiek? co ma brakowanie dokumentacji niearchiwalnej na bieżąco wytwarzanej do brakowania dokumentacji, która jest formalnie zasobem archiwalnym? Po co więc NDAP na bieżąco kontroluje prace komisji metodycznych oraz ewidencję archiwów państwowych? czyżby to akurat nie ograniczało uprawnień archiwów?

Mam nadzieję, że uda się choć tą drogą uzyskać odpowiedzi na powyższe pytania...

--- Koniec cytatu ---

Niestety nie mogę się doczekać jakiejkolwiek odpowiedzi od członków CKM na te ważne kwestie, które wynikają z uzasadnienia do zarządzenia.
W związku z tym chciałabym zapytać, czy inni podzielają moje wątpliwości, które wyraziłam w tym poście?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej