Autor Wątek: " Wyprowadzimy wszystko na prostą, uratujemy to, co mamy! To nasz obowiązek!"  (Przeczytany 2490 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Marek Gieroń

  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 185
  • Płeć: Mężczyzna
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=1626385637686875&id=100009463637739&pnref=story

Odkładając na bok politykę, "dobre" i "jeszcze lepsze" zmiany...
Może nasz nowy Naczelny zamieści kilka...dziesiąt podobnych zdjęć z różnych magazynów rozsianych po Polsce, gdzie w podobnych warunkach leżą skarby nie tylko wojskowej archiwistyki.
Czy kogoś to zainteresuje? Nie sądzę...
"Kto podziela ten pogląd proszę o atak histerii. Start!"

Offline Kajka

  • archiwa_2.5
  • starszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 451
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=1626385637686875&id=100009463637739&pnref=story
Nie demonizujmy bo nie wszystkie archiwa wojskowe tak wyglądają. Klimatyzacja w magazynach, komora fumigacyjna na 50 m.b. i znaczna rezerwa magazynowa to luksusy o których wiele AP może jedynie pomarzyć  ;)
http://awo.wp.mil.pl/pl/13_11.html

Odkładając na bok politykę, "dobre" i "jeszcze lepsze" zmiany...
Może nasz nowy Naczelny zamieści kilka...dziesiąt podobnych zdjęć z różnych magazynów rozsianych po Polsce, gdzie w podobnych warunkach leżą skarby nie tylko wojskowej archiwistyki.
Czy kogoś to zainteresuje? Nie sądzę...
Z pewnością w wielu archiwach państwowych i zakładowych można by było znaleźć znacznie gorsze obrazki. Niestety  :(

Offline Robert2000

  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 286
Główny magazyn archiwalny CAW w Rembertowie to syf, a znajdują się tam akta z okresu II RP, w tym rękopisy Piłsudskiego. Rozumiem, że istnieją w archiwach państwowych podobne magazyny, tylko czy to znaczy, że nie należy takich faktów nagłaśniać. OK, Cenckiewicz jest sławny, więc jego apele zostaną wysłuchane. Ale czy to powód, żeby mu to wypominać?

Offline Marek Gieroń

  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 185
  • Płeć: Mężczyzna
Główny magazyn archiwalny CAW w Rembertowie to syf, a znajdują się tam akta z okresu II RP, w tym rękopisy Piłsudskiego. Rozumiem, że istnieją w archiwach państwowych podobne magazyny, tylko czy to znaczy, że nie należy takich faktów nagłaśniać. OK, Cenckiewicz jest sławny, więc jego apele zostaną wysłuchane. Ale czy to powód, żeby mu to wypominać?

Broń Boże nie wypominam. Każdy na jego miejscu by tak zrobił. Jest okazja - trzeba wykorzystać.
Pytanie raczej brzmi "czy nagłaśnianie tego w AP coś da?" Jak napisałem wyżej - nie sądzę.
"Kto podziela ten pogląd proszę o atak histerii. Start!"

Offline Marcin Kapała

  • archiwa_2.5
  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 214
  • Płeć: Mężczyzna
  • lord of the files
Z pewnością w wielu archiwach państwowych i zakładowych można by było znaleźć znacznie gorsze obrazki. Niestety  :(

Zgoda, co do archiwów zakładowych, w archiwach państwowych nie sądzę.

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=1626385637686875&id=100009463637739&pnref=story

Odkładając na bok politykę, "dobre" i "jeszcze lepsze" zmiany...
Może nasz nowy Naczelny zamieści kilka...dziesiąt podobnych zdjęć z różnych magazynów rozsianych po Polsce, gdzie w podobnych warunkach leżą skarby nie tylko wojskowej archiwistyki.
Czy kogoś to zainteresuje? Nie sądzę...

Interesuje Cenckiewicza, a to już coś. Powinno też interesować nas archiwistów. Trudno akceptować stan rzeczy, w którym materiały archiwalne narażone są na niszczenie. Należyta dbałość o archiwalia wymaga również zmiany świadomości społecznej. W tym kontekście każda metoda jest dobra.

Offline Robert2000

  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 286
W naszym archiwum jakiś czas temu została zalana ściana w magazynie akt osobowych. Osuszyli ścianę, ale grzybek pomimo tego zaczął rosnąć. I tak jest po dziś dzień. W innych magazynach potrafią występować akta, które są zagrzybione. Czy ktoś się tym przejmuje? Na pewno nikt z kierownictwa.