Internetowe Forum Archiwalne > System informacji o zasobie archiwów państwowych

AP Toruń - jako przykład - informacja XXI wieku?

<< < (2/5) > >>

Maciej Zdunek:
No wiem :P Ale po tym jak odtrąbiono wielki sukces myślałem że jest już wszystko i przez kolejne lata będą skanowane nowe roczniki.

Na stronie genealogia w archiwach widać komunikat, że obecnie jest 35799 ksiąg i nieco ponad 3 mln skanów, a razem było

--- Cytat: z ww.artykułu Anny Laszuk ---Ogółem było to 29259 j.a. z archiwum w Toruniu z Oddziałem we Włocławku oraz 17776 j.a. z archiwum w Bydgoszczy z Oddziałem w Inowrocławiu ? w sumie 540 m.b.
--- Koniec cytatu ---
czyli 47035. Czyli ponad 11200 ksiąg pozostało do publikacji! W skanach to będzie chyba mniej, bo o ile pamiętam miało być ok 3,6 mln, więc brakuje jeszcze jakieś 600k.
Stąd wniosek, że na pierwszy ogień poszły jak widać USC, bo one są wygodniejsze do digitalizacji. Musisz więc jeszcze poczekać, ciekawe jak długo.

Hanna Staszewska:
Cały ten projekt jest, najoględniej mówiąc, mocno dyskusyjny.
Wydanie 7 mln zł na budowę odrębnego portalu dla 2 archiwów jest niepojęte, bo przecież jest www.szukajwarchiwach.pl
Z tego wynika, że właściwie każde archiwum może budować swój portal.
Ktoś policzył koszty takiej polityki? O logice nie wspomnę.
Skąd mam wiedzieć gdzie są skany danego archiwum?
AP Bydgoszcz ma skany na szukaju i na portalu Genealogia w Archiwach.
Czy jest na sali lekarz?


PS1. O rozproszeniu skanów dyskutowaliśmy tutaj http://www.ifar.pl/index.php/topic,2376.0.html
Zaczęłam ten wątek w marcu 2013 r. Od tego czasu sytuacja jeszcze się pogorszyła, bo pojawił się ten nieszczęsny portal bydgosko-toruński.
Co dalej?

crash0:
proszę http://lac.lublin.pl/

luke:
Przynajmniej o szukajwarchiwach jest wzmianka, co prawda bez linku.
Jak czytam tę notkę, to widać że Lublin chce pokazywać swój zasób przez kolekcje i chyba nie ma w tym nic złego, zwłaszcza, że cały zasób jest publikowany na SwA. Tutaj ma być chyba jeszcze ciekawiej, z szybką reakcją na rocznice, ciekawe fakty, np. jak na audiovis.nac.gov.pl LAC, z tego co widać chyba rzecz całą ułatwia.

Problemem jest natomiast sytuacja w której, wynik projektów dofinansowanych przez MKiDN czy UE, jest publikowany wyłącznie na własnych stronach internetowych, skąd często skany są usuwane, zmieniane czy przenoszone, co dla użytkownika nie jest sytuacją pożądaną; a nie na SwA, które powinno prezentować skany ze wszystkich AP i nie tylko, co już zresztą się dzieje.

Nie dyskredytowałbym tej inicjatywy, mnie osobiście się podoba.
Oczywiście zastanawiają mnie np. kategorie - np. zakładka zespoły archiwalne - Akta Miasta Lublina - Akta z Okresu Przemian Ustrojowych.
Myślałem o zupełnie innych przemianach ustrojowych :)
Nie podoba mi się też maniera pisania prawie wszystkiego wielką literą, ale to są drobne rzeczy, które nie zmieniają pozytywnej opinii o tym przedsięwzięciu.
Ot, taka moja subiektywna opinia.

Artur Nogaj:
Fajnie, że projekt toruńsko-bydgoski jest przedmiotem dyskusji. Tym niemniej dyskutując, czy też wypowiadając swoje opinie powinno się znać pewne realia i fakty, a oto one:

1.   Projekt był współfinansowany  ze środków unijnych tj. 75 % to środki unijne, a 25 % środki pochodzące z budżetu państwa ? bezpośrednio przekazywane z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, czyli 5,25 mln środki unijne, 1,75 mln środki budżetowe.
2.   Projekt realizowany był w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Ideą tych programów regionalnych w myśl wytycznych unijnych jest wspieranie danego regionu, budowanie jego wizerunku itp. W związku z czym wszystkie produkty związane z realizacją projektów w ramach RPO muszą być lokowane na terenie danego regionu. Te właśnie uregulowania, które są jednoznacznie wyartykułowane w stosownych przepisach odnoszących się do realizacji projektów w ramach RPO spowodowały, że pierwotna koncepcja zakładająca udział NAC w tym projekcie musiała zostać zmieniona.
3.   Kolejną bardzo ważną ideą realizacji tego typu projektów jest bardzo mocny nacisk na innowacyjność rozwiązań, co znalazło odzwierciedlenie w projekcie toruńsko-bydgoskim i to na prawie wszystkich płaszczyznach założeń  projektu i jego wykonania, w tym również w portalu www.genealogiawarchiwach.pl ,  który zapewnia interaktywność z użytkownikiem  m.in.  poprzez możliwość indeksowania umieszczonych akt metrykalnych. Interaktywność platformy była warunkiem sine qua non projektu, platforma www.szukajwarchiwach.pl takich rozwiązań nie posiada. Nie mogła być zatem brana pod uwagę. Ponadto projekt dawał możliwość implementacji na grunt archiwów państwowych całkiem nowych rozwiązań technologicznych.
4.   Pomimo, iż  formalnie projekt się zakończył  - należy przez to rozumieć zakończenie finansowanie go z funduszy europejskich,  jednakże w myśl wytycznych unijnych musi on być dalej rozwijany i utrzymywany przez okres 5 lat.

Czas i użytkownicy zweryfikują, czy przyjęte innowacyjne rozwiązania, w tym również organizacyjne, sprawdzą się czy nie. Czy będziemy w stanie sprostać ciągle zmieniającym i rosnącym wymaganiom użytkowników?

Pozdrawiamy pracownicy
APT i APB

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej