Aktualności:

UWAGA:  - Upgrade do wersji 2.1.4 - zakończony... proszę o zgłaszanie ewentualnych błędów tutaj: http://www.ifar.pl/index.php/topic,5037.msg32648.html#msg32648

Menu główne

Podwyższanie kategorii archiwalnej przed zdaniem akt do archiwum

Zaczęty przez GAP1, Maj 05, 2015,

Poprzedni wątek - Następny wątek

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

GAP1

Czy możliwe jest swobodne podwyższanie kategorii archiwalnej akt przed ich zdaniem do archiwum przez referenta lub następcę prawnego (np. z B5 do B20), jeśli uzna on, że chce z jakiś powodów służbowych, żeby archiwum dłużej przechowywało dane akta? W każdym razie w naszym archiwum wyodrębnionym jest to normalna praktyka.

Berserc

to po co jest JRWA? nie lepiej zdać się "na czuja" referenta??? ;)

muniekdm

Wydaję mi się, że okres przechowywania wydłuża się w momencie brakowania. Komisja decyduje, iż jakaś dokumentacja może być jeszcze potrzebna do bieżącej pracy lub dana dokumentacja stanowi materiały archiwalne. Wydaje mi się, iż pracownicy też  mogą sugerować archiwiście dłuższe przechowywanie.

GAP1

Zgadzam się, że w tej sytuacji JRWA traci swój sens, ale co zrobić ... U nas obowiązuje jeszcze ciekawsza praktyka - mianowicie, jeśli referent sprawy lub następca prawny chce przechowywania w archiwum kategorii BC, to też ją sobie podwyższa (z reguły do B5). To jest kosmos. Ile w naszym archiwum z tego powodu jest przechowywanych zwykłych śmieci? Nie wie nikt. A obawiam się, że są to duże ilości.

Tomciaz

Pozostaje jeszcze kwestia rzetelności twórcy samego wykazu. Jeżeli kategorie archiwalne dla poszczególnych haseł były tworzone w oparciu o nieaktualne przepisy prawa, lub zdezaktualizowały się w trakcie jego obowiązywania, wówczas, moim zdaniem, sugestie referenta można a nawet trzeba brać pod uwagę. Pracownik merytoryczny jest teoretycznie bardziej na bieżąco z regulacjami prawnymi, np. Kodeksem Pracy, niż archiwista zakładowy.

GAP1

Obawiam się, że rzeczywistość jest bardziej banalna. I w grę nie wchodzi znajomość przepisów prawnych, tylko widzimisię wytwórcy. Taka jest zresztą moja obserwacja, gdyż - prawdę mówiąc - nie spotkałem się w przypadku naszego archiwum z argumentami powoływania się na jakieś przepisy prawne.
Natomiast zgadzam się z ogólnym stwierdzeniem, że w przypadku nieaktualnego JRWA najlepiej oprzeć się na wiedzy wytwórcy akt, ale wiedzy rzetelnej, a nie wydumanej.

Tomciaz

Jeżeli instytucja kierownika komórki nie spełnia funkcji nadzorczej w stosunku do kwalifikacji przekazywanej dokumentacji, to pozostaje w tej sytuacji wykorzystać swoje uprawnienia, odegrać pozbawionego uczuć "biurwę" i odmówić przyjęcia spisów ;D.