Witam
Tak się składa, że to też moje pierwsze wystąpienie i mam zgryz z tą sprawą dalej, mimo wsparcia informacyjnego.
prace egzaminacyjne są trzymane przez 3 lata przez egzaminatorów (studenci mają w tym czasie możliwość odwołania), następnie są niszczone i nie trafiają do Archiwum Uczelnianego.
Od razu spytam, dlaczego akurat 3 lata? Z jakich przepisów to wynika? Z kodeksu postępowania administracyjnego może?
Poza tym np. na stronach AP Kraków w zakładce "Nadzór archiwalny" - prace egzaminacyjne zakwalifikowane są do
kat. B5 [jako element dokumentacji szkół i placówek oświatowych, co zapewne wynika z
Rozp. Ministra Edukacji Narodowej z 30 VI 2007 r. w sprawie warunków i sposobu oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy oraz przeprowadzania sprawdzianów i egzaminów w szkołach publicznych, którego to mimo starań nie udało mi się namierzyć], ale czy to dotyczy uczelni?, poza tym jeśli nawet, to raczej wydaje się bardziej dotyczyć egzaminów całościowych / podsumowujących [w rodzaju uczelnianych dyplomowych, a nie uczelnianych zamykających przedmiot].
Poza tym np. na MWSE [małopolska wyższa szkoła ekonomiczna, tym razem więc uczelnia] w regulaminie studiów stoi
Nauczyciel akademicki ma obowiązek przechowywać prace zaliczeniowe i egzaminacyjne przez okres 1 roku. i tu wypadałoby zapytać, skąd ten termin?
Zatem na dzień dobry 3 opcje i która właściwa? Uczelnie nie mają w swoich jrwa takiego hasła, zatem trudno się do czegoś odwołać, jak należałoby postępować, by wszystko było jak należy? Jeśli ktoś ma jakieś propozycje, to bardzo proszę.