Autor Wątek: Nieprzekazywanie przez archiwa wyodrębnione akt kat. "A" do archiwum państwowego  (Przeczytany 14493 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline GAP1

  • archiwista
  • ***
  • Wiadomości: 385
Jak Państwo zapatrujecie się na wprowadzenie rozwiązania prawnego, aby "resortowe" archiwa wyodrębnione (poza IPN) nie miały obowiązku przekazywania materiałów archiwalnych kategorii "A" co najmniej po 50 latach od wytworzenia do archiwum państwowego, lecz aby miały prawo przechowywać je wieczyście w swoim zasobie archiwalnym.
Moim zdaniem, przemawia za tym fakt, że archiwa wyodrębnione mają w oczywisty sposób największe doświadczenie w przypadku tego typu akt. Dodam, że często są to akta specyficzne, chronione klauzulami tajności itd.

Offline homo novus

  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 125
Moim zdaniem to jest zły pomysł - a IPN w takim kształcie jak obecnie uważam za chybiony. W kwestiach archiwalnych wprowadziło to tylko niepotrzebne  zamieszanie. AP dysponowały doświadczonym personelem, jakimś zapleczem konserwatorskim itd. Zresztą nawet z punktu widzenia czytelnika jest podobnie - inne procedury udostępniania itd. nie mówiąc o tym, że czasami nie wiadomo gdzie czego szukać  :-\
A tak na marginesie to chyba do ap przekazuje się akta z których już zdjęto klauzule tajności  ?

Offline GAP1

  • archiwista
  • ***
  • Wiadomości: 385
Ale pozostaje część akt oznaczonych klauzulami tajności, z których te klauzule się nie zdejmie. Przechowywanie takich akt przez AP uważam za chybiony pomysł. Dlatego uważam, że całość zasobu archiwalnego powinna pozostać w archiwum macierzystym.
Zgadzam się, że problemem pozostaje zaplecze konserwatorskie, jakość personelu archiwalnego, środki finansowe itd. Przykład Centralnego Archiwum Wojskowego skazuje jednak, że można to załatwić.

Offline homo novus

  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 125
Klauzule -prędzej czy później zostaną zniesione - zwłaszcza u nas  ;D.
A instytucji posiadających archiwa wydziel.  prowadzących tak długo i na podobną skalę działalność co wojsko chyba nie ma w naszym kraju zbyt wielu.
Po co tworzyć , kolejne wyjątki od reguły dla jakichś niewielkich jednostek  . Nie mówiąc już o jakimś specjalnym "traktowaniu" takich czy innych materiałów. Zasady dostępu powinny być jasno określone i dla wszystkich jednakowe. A potem się okazuje, że jak ktoś na polityczne zamówienie  "potrzebuje" to archiwum może być nawet po godzinach czynne.     

Offline Hanna Staszewska

  • st. kustosz(ka)
  • ******
  • Wiadomości: 1744
Jak Państwo zapatrujecie się na wprowadzenie rozwiązania prawnego, aby "resortowe" archiwa wyodrębnione (poza IPN) nie miały obowiązku przekazywania materiałów archiwalnych kategorii "A" co najmniej po 50 latach od wytworzenia do archiwum państwowego, lecz aby miały prawo przechowywać je wieczyście w swoim zasobie archiwalnym.
Ja osobiście zapatruję się negatywnie, wszelkie wyjątki prowadzą do rozproszenia zasobu, rozproszenia informacji, rozproszenia metod opracowania itd.

Moim zdaniem, przemawia za tym fakt, że archiwa wyodrębnione mają w oczywisty sposób największe doświadczenie w przypadku tego typu akt. Dodam, że często są to akta specyficzne, chronione klauzulami tajności itd.
Jak słusznie już tu zaznaczono, klauzule się znosi :)
W archiwach wydzielonych przechowuje się "normalną" dokumentację, jakoś nie bardzo mogę sobie wyobrazić, na czym miałaby polegać jej specyfika. A skoro tak, to powinna trafić do archiwów państwowych.

Offline GAP1

  • archiwista
  • ***
  • Wiadomości: 385
Więc tego typu sytuacja powinna dotyczyć także wojskowej sieci archiwalnej z CAW na czele, a faktycznie oni bimbają sobie na przepisy prawne, i nie przekazują swojego zasobu archiwalnego po 50 latach do archiwów państwowych.

Offline metricisRegninotarii

  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 275
Zagłębiając tajniki ustawy archiwalnej przypomniałem sobie tą dyskusję oraz post w jakimś innym temacie, gdzie autor posta powyżej podnosił, iż CAW "działa nielegalnie", bo przechowuje akta ponad 50 lat, tymczasem art. 32, ust.2 ustawy z dnia 14 lipca 1983 r. o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach stanowi
Cytuj
Materiały archiwalne dotyczące wykonywania zadań w zakresie obronności i
bezpieczeństwa państwa, wytworzone i zgromadzone w komórkach organizacyjnych,
o których mowa w art. 5 ust. 4, są przekazywane do Centralnego
Archiwum Wojskowego.

tak więc wychodzi na to, iz CAW jednak działa legalnie  ;)

Offline GAP1

  • archiwista
  • ***
  • Wiadomości: 385
Ostatnio czytałem projekt nowelizacji "ustawy archiwalnej" i jest tam zapis, o ile dobrze pamiętam, że materiały dot. obronności itp. mają być przekazywane do archiwum państwowego. Czyli wychodzi po mojemu.

Offline sirsilis

  • archiwa_2.5
  • st. kustosz(ka)
  • *
  • Wiadomości: 998
  • Płeć: Mężczyzna
ale projekt to projekt i tylko projekt

Offline GAP1

  • archiwista
  • ***
  • Wiadomości: 385
Wszystko wygląda na to, że ten projekt nowelizacji wejdzie w życie, więc to już trochę więcej niż tylko projekt ...

Offline sirsilis

  • archiwa_2.5
  • st. kustosz(ka)
  • *
  • Wiadomości: 998
  • Płeć: Mężczyzna
być może ale projekt ma to co siebie że może być zmieniony w każdej chwili, dyskutujmy o obowiązujących przepisach tu i teraz ,a nie o projektach

ja pracuje w IPN, na szczęście IPN nie jest tajny a materiały archiwalne??? nie wiem, może nie powinien oddawać AP ale też nie powinien też AP zabierać 

Offline metricisRegninotarii

  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 275
Nie wiem, gdzie takich tajników filozofii prawnej uczą, w której rozważa się czy projekt to projekt czy może trochę wiecej niż projekt, nie mniej z tego co widzę na rządowej stronie legilsacyjnej jest to już 3 wersja projektu a tempo pracy nad ustawą jest zaiste "oszałamiające".
I niezależnie od tego czy to jest projekt czy "coś wiecej niż projekt" nie ma on mocy obowiązującej, ciągle wiec obstaję przy tym, iż CAW działa legalnie i w żadnym razie "nie bimba sobie" na przepisy prawne ;)

Offline GAP1

  • archiwista
  • ***
  • Wiadomości: 385
Co do znoszenia klauzul tajności - nie w każdym przypadku. Niektóre klauzule pozostają utrzymane na zawsze, przykład:
ustawa z dnia 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych
Art. 7. 1. Chronione bez względu na upływ czasu, z zastrzeżeniem ust. 2, są:
1) dane mogące doprowadzić do identyfikacji funkcjonariuszy, żołnierzy lub pracowników służb i instytucji, uprawnionych do wykonywania na podstawie ustawy czynności operacyjno-rozpoznawczych jako funkcjonariuszy, żołnierzy lub pracowników wykonujących te czynności;
2) dane mogące doprowadzić do identyfikacji osób, które udzieliły pomocy w zakresie czynności operacyjno-rozpoznawczych służbom i instytucjom uprawnionym do ich wykonywania na podstawie ustawy;
3) informacje niejawne uzyskane od organów innych państw lub organizacji międzynarodowych, jeżeli taki był warunek ich udostępnienia.
Ten zapis, moim zdaniem, stanowi podstawę prawną pod konieczność nieprzekazywania przez "resortowe" archiwa wyodrębnione materiałów archiwalnych do archiwum państwowego, gdyż to instytucje, posiadające takie archiwa, mają obowiązek "dbać" o tego typu dokumenty i materiały. Poza tym, tego typu archiwa mają już wypracowane wieloletnie doświadczenie w przechowywaniu i udostępnianiu takich akt.

Offline GAP1

  • archiwista
  • ***
  • Wiadomości: 385
Poza tym jeszcze jedno. Archiwa wyodrębnione (chodzi mi jedynie o "resortowe" archiwa) mają obowiązek przekazywania materiałów archiwalnych do archiwum państwowego po co najmniej 50 latach od ich wytworzenia, ale z jednym zastrzeżeniem: o ile nie narusza to prawnie chronionych interesów Państwa i obywateli (Art. 32. 1. ustawy archiwalnej) Archiwa wyodrębnione przekazują do archiwów państwowych o charakterze centralnym materiały archiwalne, znajdujące się dotychczas w ich zasobie, po ustaniu okoliczności uzasadniających ich przechowywanie w archiwach wyodrębnionych, nie później jednak niż po upływie 50 lat od daty ich wytworzenia, o ile nie narusza to prawnie chronionych interesów Państwa i obywateli.)
Moim zdaniem - sformułowanie: o ile nie narusza to prawnie chronionych interesów Państwa i obywateli, jak najbardziej odnosi się do przywołanego przez mnie powyżej zapisu ustawy o ochronie informacji niejawnych.

Offline Tomciaz

  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 52
Moim zdaniem przywołane zapisy odnoszą się głównie do dokumentacji zawierającej dane osobowe sensu stricto. Zwracam uwagę, że ustawa o IN z 2010 roku precyzuje jakie dane są chronione bez względu na upływ czasu. Reszta posiada stopniowany, zależny od "terminu ważności" okres ochrony (art. 55.2), wynikający z nadanej ustawą klauzuli. Jeżeli ta była nadana papiurom, które z dzisiejszego punktu widzenia mogą być zwykłą kat. "A" i nie ryzykuje się tym samym złamaniem tajemnicy, to w teorii dokumentacja oklauzulowana jako "ściśle tajna" może zostać odtajniona po 22 latach od daty wystawienia klauzuli. Po tym okresie może być traktowana stosownie do wyznaczonych kryteriów wartościujących (JRWA).