Witam
jako archiwista, jakoś tak się przyjęło, że sama sprzątam sobie od ponad 5lat archiwum.
Mam dwa tzn. jedno na miejscu, drugie usytuowane 15min. od urzędu,
dość duże pomieszczenie.
Zastanawiałam się czy nie powinnam mieć dodatek za sprzątanie jakby nie było, mycie regałów odkurzanie, mycie podług, mam sporo pracy i robię to sama.
Fakt w zakresie czynności jest punkt:-
-
dbanie o ład i porządek oraz estetyczny wygląd archiwumw rozumieniu moich przełożonych mam sobie sprzątać i tak też robię, jednak nurtuje mnie to?
A jak jest u Was?
pozdrawiam