chciałem zapytać: porządkuje teczki kat A, ale jak patrzę tak na to co jest w środku, to powiedzmy 80 % to zupełnie, jak dla mnie, nie powinno być w tej teczce i kompletne bzdurne pisma...jak to 3mać w kategorii A?! Dodam, że to teczki z lat 80-tych, które były już w archiwum od dawna, ot tak rzucone. Teraz trzeba się nimi zająć.
Opisane zgodnie z JRWA z tamtego czasu, kategoria się zgadza tylko ta zawartość...czy archiwistyka radzi sobie jakoś z takimi problemami? Bo nie wolno chyba ot tak, wyrzucić czegoś z teczki...
a co potem przy przekazaniu do AP? Nie powiedzą mi, że jakieś badziewie im przekazuję? Czy po prostu co tam jest to jest, zostało zarejestrowane i tak już kusi być?
oczekuję rad wszelakich
i pozdrawiam