witam,
mam pytanie, może banalne, ale dla początkujących nieco już mniej...ale jak ktoś tutaj zaznaczył "kto pyta nie błądzi"
a więc: dokumentację przyjętą na stan archiwum zakładowego układamy na regałach wg sygnatur, na podstawie spisu zd-odb. osobno spisy dla kat A i katB. Każdej pozycji przyporządkowany jest nr regału i półki. W przypadku kat A jest wszystko ok.
Ale co zrobić w przypadku kat B, kiedy zabieramy się do brakowania? No bo skoro w spisie mamy dokumentację kat B (dajmy na to, że są tam wspólnie B5, B3,B10), to na półkach leżą wg spisu i wg. sygnatur. Mija czas przechowywania kat B3 i ją wybrakujemy, i wtedy robią nam się luki w układzie teczek na półkach, no bo w jednym miejscu wyciągniemy 1 teczke B3, w innym 3 teczki B3 w jeszcze innym również... Jeślibym chciał potem znowu "zewrzeć" całość, to zmienią mi się miejsca przechowywania i później będę musiał konkretnej teczki szukać a nie kierować się pod wskazane w ewidencji miejsce? A może taki układ ma pozostać, z takimi lukami? Z tym, że w końcu zabraknie na półkach miejsca na dopływy... Może mój sposób układu jest błędny, choć nie przypuszczam, bo w instrukcjach dosyć jasno to zostało przedstawione...może jest jakiś mały trick, który przeoczyłem?
taki prosty zabieg, który wszystko rozjaśnia?
...no chyba, że teczkom nadaje się układ w spisach wg również kategorii (rosnąco?) - choć o tym nie słyszałem...zachodzę w głowę i nie mogę nic konkretnego wybrać z natłoku pomysłów
Mam więc prośbę do doświadczonych archiwistów, aby podzielili się swoją wiedzą:)
acha i jeszcze jedno: jeśli dane teczki oddaję do brakowania, to w rubryce "data zniszczenia lub przekazania do ap" wpisuję datę i nr zgody normalnie, tzn odręcznie? (bo ponoć nie można wypełniać spisów zd-odb ręcznie...)
pozdrawiam i dzięki za wszelkie wskazówki