motto:
"Londyn???...Nie ma takiego miasta!...Jest Lądek, Lądek Zdrój..."
cytat:
"ze tylko niewielki odsetek tego co sie dzieje na Forum to rzeczy zle" - gruba przesada lub zbytnia skromność. Rzeczy "złych" nie znalazłem, a wypadki przy pracy zdarzają się wszędzie.
cytat:
"Przy kazdym niemalze poscie z tego tematu zastanawiam sie czy pownienem go zostawic czy nie" - temat sam w sobie nie jest ani zły ani dobry. To dopiero ludzie mogą go rozwijać konstruktywnie lub destrukcyjnie. Atak ad personam poprowadził go w nieciekawą stronę. Pewnie wtedy powinien zainterweniować moderator. Oprócz karania i usuwania postów, czyli metod siłowych, są na także inne metody dialogu z "niesfornym" (to chyba lepsze słowo niż "złym") forumowiczem. Chyba to próbował, dość nieporadnie, robić Góźdź, ale z braku interwencji nastąpiła eskalacja. Według mnie rolą moderatora było złapanie za poroża obydwa te cietrzewie i przywołanie do porządku (bez używania argumentu siły!). Jednego poprosić o rozwinięcie i uzasadnienie (to ważne) ataków ad personam lub przypomnieć, że sam może poprosić administratora o usunięcie wadliwego merytorycznie postu, drugiemu wskazać Słownik Języka Polskiego, gdzie przy użytym słowie istnieje dopisek wulg. ale także wymienione są zamienniki nie posiadające tego przypisku.
Być moderatorem? niezależnym? Brr. Biją, gryzą i kopią ze wszystkich stron. Już lepiej pracować w kopalni na dole.
cytat:
"policjant przestanie sie natychmiast smiac kiedy dowie sie iz chodzi rowniez o przywlaszczenie czyjejs tozsamosci" - oczywiście. I zanotuje kradzież dowodu osobistego. Przywłaszczenie tożsamości to niezgodne z prawem wejście w posiadanie różnego rodzaju identyfikatorów elektronicznych i/lub dokonanie zmian w różnych elektronicznych rejestrach dot. obywateli, i posługiwanie się nimi.
Do mojego postu ma się to nijak. No chyba, że uda się tam znaleźć np. podpis elektroniczny J. czyli Jarka.
Tak a propos. Post "podszywacza" był w zamierzeniu pewnego rodzaju prowokacją, pozwalającą na obrócenie wszystkiego, zwłaszcza ataków ad personam, w żart i powrócenie do tematu wątku. Ale wybór, która warstwa postu i w jaki sposób zostanie wykorzystana, nie zależał już ode mnie.
Na zakończenie, ponownie proponuję powrót do tematu i kolejną prowokację.
Gdyby rzeczywiście musiał być zmieniany ND, to może... panowie Kluska? lub Sośnierz? Pierwszy zbudował imperium od zera, drugi uzdrowił i zbudował coś, co z założenia miało przynosić straty i działać źle... A z tego co wiemy na dzisiaj, obydwaj robili to w sposób uczciwy, co jest wartością samą w sobie!
pzdr.
-------------------
...Gaudet tentamine virtus...