mnóstwo firm prywatnych
i na ich dokumentację piętro i piwnica? nawet jeśli spora? hmmm... Doświadczenie podpowiada mi, że firmy, które chcą zlecać przechowanie na zewnątrz mają dużo dokumentacji. Tak dużo, że nie opłaca się im przechowywać jej u siebie. Czyli nie 20 mb ale np. 200 mb rocznie. Zapewnisz miejsce na 5-10 lat? Bo oczywiście nie mówię o przechowywaniu akt osobowych tylko dokumentacji finansowo-księgowej... Ponadto to wcale nie są takie kokosy jak się wydaje, a zainwestować trzeba sporo: regały (nie będziesz trzymać w stosach), transport (nie licz, że Ci klienci dowiozą wszystko na miejsce - ponadto trzeba im często dowieźć wypożyczaną dokumentację). Skaner - część danych trzeba szybko przesłać np. zaszyfrowane mailem (to raczej nie może być urządzenie za 150 zł - skanowanie np. 50 faktur potrwa za długo). Pomieszczenia trzeba ogrzać zimą itp.
Co do przepisów to ustawa archiwalna mówi:
Art. 51a.
1. Działalność gospodarcza w zakresie przechowywania
dokumentacji osobowej i płacowej
pracodawców o czasowym okresie przechowywania, zwanej dalej "dokumentacją",
jest działalnością
regulowaną w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej
(Dz. U. Nr 173, poz. 1807, z późn. zm.1)), wykonywaną przez przedsiębiorcę, i wymaga uzyskania wpisu do
rejestru przechowawców akt osobowych i płacowych, zwanego dalej "rejestrem".
i dalej
3. Działalność, o której mowa w ust. 1, może być wykonywana tylko przez przedsiębiorcę będącego
osobą prawną lub jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej.
Czyli jak się nie przechowuje dokumentacji osobowo-płacowej to jest to działalność nie podlegająca regulacji. Więc jeśli dom się nie zawali
Ale jeśli nie ma Cię w rejestrze przechowawców to czy będziesz poważnym kontrahentem dla podmiotów, które szukają miejsca na swoją cenną dokumentację? Wykształcenie to może być za mało...
Dlatego raczej skupiłbym się na świadczeniu usług porządkowania - przynajmniej na początek. To ciężki kawałek chleba ale chyba jednak łatwiejszy niż przechowalnictwo... Może jak się dorobisz dobrej opinii, poznasz rynek, wyrobisz kontakty itp. można pomyśleć o rozszerzeniu działalności...