Należy dążyć, aby każda dokumentacja trafiała do składnicy czy archiwum. Ja ostatnio stosuję u siebie taki zabieg, iż komórka organizacyjna przekazuje dokumentację kat BC, a ja przy najbliższej okazji wciągam tę dokumentację na spis brakowania. Nie ma sensu trzymać kopii, zwłaszcza, że w archiwum miejsca brak.
I tak i nie- jeśli mamy dokumentację kategorii Bc, która pojawia nam się w jrwa, a w momencie potencjalnego przekazywania do az nie ma już wartości bieżącej- to jaki jest sens wciągać ją na stan az...? Można, tylko pytanie po co... nie dokładajmy sobie pracy i nie zaśmiecajmy ewidencji archiwum...
Skoro dopuszcza się brakowanie bc z poziomu stanowiska, to korzystajmy z tego. Wówczas brakujemy ww. dokumentację z poziomu komórki organizacyjnej- oczywiście w porozumieniu z archiwistą zakładowym i za zgodą ap.
Pozostała Bc, którą sobie wytworzymy, a której nie ma w jrwa, i jest powstanie nie wynika z wewnętrznych procedur, instrukcji- jest zwykłym śmieciem
To, że ktoś sobie skserował np. komplet zarządzeń i trzyma je na stanowisku, nie oznacza że w momencie ich dezaktualizacji musi występować do ap o zgodę aby je wyrzucić. Nie dajmy się zwariować...